Facet kompletnie mnie olał

Czuje się wrakiem kobiety. Wybrał moment kiedy byłam po rozstaniu, sceptycznie nastawiona do jakichkolwiek znajomości. Ale on po prostu był. Łączy nas praca więc widywaliśmy się i tak. Stopniowo zdobywał zaufanie. Spędzaliśmy więcej i więcej czasu razem. Poszłam z nim do łóżka po ośmiu miesiącach. Świata poza mną nie widział, non stop pisał, dzwonił, przyjeżdżał. I nagle dziwna zmiana. Zaczął być inny. Nie urwał kontaktu. Ale przestał się interesować, co u mnie. Wygląda to tak że odzywa się tylko jak ma ochotę na seks. Próbowałam z nim rozmawiać gdyż nigdy niczego sobie nie obiecywaliśmy, ale jest między nami jakaś bariera, z innymi jest wyluzowany, śmieje się a ze mną ciężko mu zamienić parę zdań. Chciałam to wyjaśnić bo ciężko mi z tym strasznie, powiedzieć że rozumiem jego decyzje ale on tak jakby nie pozwala mi na to. Za parę dni znów się odzywa jak niby nigdy nic . Jak postąpić jest mi strasznie z tym ciężko, dążyć do rozmowy?