co myślicie o pracy z żoną w jednej firmie?

Tak? Nie? Argumenty poproszę

Poszukaj wywiadu Kozidrak z Bejm-na nie.

Jak firma padnie oboje zostaniecie na lodzie.

ale jakoś długo dali radę w tym zespole, wolę opinie normalnych ludzi a nie gwiazd Firma nie padnie

Oglądać te samą gębę prywatnie i zawodowo 24/7? Nie dzięki.

właśnie ten aspekt mnie interesuje jak wpłynie to na małżeństwo

Ja tak pracowalam i bylo ok. Jednak pracowalismy na roznych stanowiskach i mielismy inne obowiazki wiec prawie zesmy sie nie widzieli. Plusem napewno jest dojazd razem razniej ;) a minusem hmm czasami mnie denerwowalo to, ze bylam oceniana przez pracownikow przez pryzmat mojego meza. On ma inny charakter jest bardziej zamkniety na ludzi tylko praca i praca. Ja odwrotnie, musialam sobie zapracowac na przychylnos wspolpracownikow zeby mnie traktowali jako odrebna osobe a nie zone tego czy owego.

my byśmy się widzieli cały czas Z dojazdami różnie bo ja bym kończył wcześniej a żona zwykle później. Jeszcze jej nic nie mówiłem bo mogę załatwić jej te prace ale nie wiem czy to będzie dla nas dobre

Nie, nie, nie... mozna poznac przyszlego meza w firmie, a pozniej zmienic prace. Ludzie pozwolcie sobie za soba zatesknic, zlapac oddech i normalnie pracowac. Znam milion przypadkow, a pozniej w pracy zycie prywatne - w zyciu prywatnym praca.

Po firmie rozniesie sie, ze pracuje tu twoja żona i laski przestaną flirtować :) a na poważnie to jak ludzie są normalni to w niczym to nie przeszkadza o ile nie siedzą biurko w biurko bo wtedy mogą mieć zatargi firmowe co może złe wpłynąć na małżeństwo.

nie chciał bym z nią pracować , korciło by mnie żeby ją bzykać co chwilę .

„Firma nie padnie” x Tym jednym zdaniem dałeś dowó swojej niedojrzałości i braku wyobraźni. Wyobraź sobie, że nawet w budżetówce są redukcje etatów, a przy każdej zmianie władzy robi się nerwowo. Każda inna firma może paść lub zlikwidować filie w danym kraju, nawet jeśli dziś przynosi wielomilionowe zyski. Nawet zakłady pogrzebowe nie są bezpieczne.

gość wczoraj Oglądać te samą gębę prywatnie i zawodowo 24/7? Nie dzięki. -xxxxx- a ja jestem na TAK. odkąd prowadzimy własny biznes to jeszcze bardziej się zbliżyliśmy. Pracujemy w terenie i wszędzie razem. Poranna kawa, śniadanko. W teren. Kolacyjka i wyrko. A w łykędy robimy sobie wypady np. narybki. Super. A staż mamy niemały. Pozdrawiam

Jak dla mnie super. Nie ma podejrzen o zdrade, spedza sie duzo czasu razem, wspolnie pracuje nad tymi samymi projektami, dlaczego nie? Na pewno tez jest czas zatesknic bo przeciez i tak nie pracujecie dokladnie o tych samych porach. Dobry pomysl

24/7? ciezka sprawa na dluzsza mete

Mysle ze niektorym to sie nic nie podoba i nic im nie pasuje. Osobno zle. Razem zle.

Jeśli to firma mężczyzny to ok. Jeśli nie, to strzał w stopę.