Gość gość Napisano Marzec 26, 2018 Po sąsiedzku tata zajmuje się dziećmi,jedno 10mie drugie 20.Zawsze jeździł do pracy,matka w szpitalu a on w domu.Do czego zmierzam.Byłam tam ze 2razy na kawie narzekała ze nie potrafi nic zrobić przy nich tata,płakały marudziły jej ledwo dawała rade bo to nie łatwe,w domu nie ogarnięte,płakały co dzień.Teraz zrobiło się cicho od kilku dni nie wytrzymałam i poszłam tam totalna odmiana.Dom ogarnięty maluchy zadowolone,kompał małą akurat zawsze się płakała jak mama to robiła,jemu nawet nic śmiała się i to jak ogarniać wszystko tak jak on,niesamowity widok.Lepiej radził sobie niż nawet ja ze swoją 2.Zazdroszczę jej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach