Nie chcę mieć dzieci ani męża. Jest nas więcej?

Chce podróżować, móc wyjść gdzie chce i kiedy chce i spać z kim chce i kiedy chce. Chcę się spełniać i poszerzać horyzonty. Kiedy widzę miliony postów niezadowolonych żon/ogłoszenia mężów którzy szukają kochanki to chce mi się wymiotować. A tym bardziej jest mi niedobrze kiedy czyjeś życie kręci się wokół spaceru z dziećmi i pilnowania ich 24/h. Jest tu więcej takich kobiet? Czy one już wywarły?

Ja chcę mieć męża, ale nie chcę dzieci. Dobrze, że mój narzeczony ma już dzieci z poprzedniego małzenstwa to nie bedzie na nie nalegal

A nie chce dzieci dlatego ,że : - one pochłaniają mnóstwo czasu, - kosztują i to sporo, - tylko przez nie przybędzie mi zmartwień i stresu, - niszczą ciało i urodę, nawet nie tylko ciaża, ale nieprzespane noce, nerwy itd. - mając dzieci byłabym w pewien sposób uwiązana do męża nawet jesli nie wyszłoby nam

Ja mam meza ale noe cche dzieci z tych samych powodow co wyzej. Na dluzsza mete dzieci mnie irytuje i p*****lca bym dostala gdybym musiala z nim byc 24/7

Ja chcę jedno dziecko, ale męża i partnera nie chcę.

gość dziś Ja chcę mieć męża, ale nie chcę dzieci. Dobrze, że mój narzeczony ma już dzieci z poprzedniego małzenstwa to nie bedzie na nie nalegal xx no to bedziesz miala zycie uslane rozami z cudzymi bachorami i ex zonka:D:D:D

"narzeczony" ma już dzieci z poprzedniego małzenstwa :D

Ja chcę mieć dzieci ale męża nie chce. Nie przepadam za obcymi ludźmi zwykle okazują się falszywi i wyrachowani każdy ma swoje życie wcześniej czy później i zajmuje się swoimi sprawami, jak przyjdzie co do czego to w życiu nie pomogą dlatego lepiej mieć jakąś rodzine. Mam już jednego syna i jestem z niego bardzo zadowolona, choć to nastolatek to jest bardzo pomocny i poukladany. Uważam że każdy ma takie dzieci jak sobie wychowa. Marzy mi sie jeszcze jedno. Facet jest mi zbędny i tak każdy myśli tylko o sobie i jak se poru**ć. A jak mu sie wkręci rutyna wcześniej czy później i zakręci nowa d**a cycami to już go nie ma. Tyle jest z faceta.

Nooo, partia, ze hoho:D

ja chcę trochę tak i trochę tak. parę lat singielstwa, parę lat bycia posłuszną żoną i zaangażowaną matką:-p

ja nie chcę tylko dzieci, męża bym chciała no ale póki co nie wyszło, bo jestem stara panną

16:38- Jest ode mnie dość sporo starszy , więc jego dzieci już duże, czasem go odwiedzają , on je wspiera finansowo, ale i tak do biednych nie należy, z jego ex żoną nie mam praktycznie kontaktu. nie przeszkadza mi to, że ma dwójkę dzieci, a nawet jest mi to na rękę bo sam nie będzie już się prawdopodobnie o nie dopominał

A poza tym , jego dzieci go odwiedzają od czasu do czasu, ale większość czasu i tak siedzą ze swoja matka, wiec tym lepiej.

aha, no i zapomniałam dopisac że ja mam 20 lat a on 45, jego córki maja 14 i 26 lat

Jezu za 25 lat Ty bedziesz mieć 45 a on 70. To straszne.

a ja chce miec dziecko i ...zone :P facet niech da tylko sperme i ewentualnie alimenty, ale tez niekoniecznie bo dobrze zarabiam

Ja bym sie czuła dziwnie gdyby posuwał mnie facet który ma córkę starsza ode mnie. To obrzydliwe

To zobacz ile lat ma żona Trampa, czy nowa żona Putina.

17:37- podszyw :) A nie było mnie tylko chwilę. Jest dużo starszy, ale nie aż tyle. 18 lat róznicy nas dzieli ;)

no to podszyw sie niewiele pomylił :D

No o 7 lat, więc nie wiem czy tak niewiele

ty bedziesz jeszcze mloda czterdziestka a on prawie szescdziesieciletnim dziadkiem.