Kobieta wdała się w kłótnie z nieletnimi uchodźcami. Teraz walczy o życie

24-letnia kobieta i jej 25-letni partner wdali się w kłótnie z syryjskimi małoletnimi uchodźcami. Słowna utarczka skończyła się tragedią, kobieta została pchnięta nożem w brzuch. Teraz walczy o życie w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej. Tragedia wydarzyła się w miasteczku Grossburgwedel koło Hanoweru. Para Niemców wdała się w kłótnie w jednym z supermarketów z syryjskimi uchodźcami w wieku 13 i 14 lat. Sprawa wydała się być zakończona i 24-latka z partnerem wyszli z supermarketu około godz. 20:00. Gdy zbliżali się do samochodu z zakupami, ponownie natrafili na syryjskich uchodźców wraz z ich 17-letnim bratem. Ponownie doszło do kłótni, podczas której kobieta została pchnięta nożem w brzuch prawdopodobnie przez 17-latka. Napastnicy zaczęli uciekać z miejsca zdarzenia. Wobec 17-latka wydano nakaz aresztowania. 24-letnia Niemka przebywa w szpitalu w stanie zagrożenia życia. Po przywiezieniu do szpitala natychmiast musiała zostać poddana operacji. Jest w śpiączce farmakologicznej. Do podobnego napadu doszło na początku roku w niemieckim Chociebużu przy granicy z Polską. Starsze niemieckie małżeństwo zbliżając się do wejścia do galerii handlowej napotkało czterech syryjskich uchodźców. Według ustaleń policji, Syryjczycy stając im na drodze zażądali, by przepuścili ich przodem. Co więcej, kobieta miała okazać im „szacunek”. Gdy doszło do kłótni, jeden z uchodźców wyciągnął nóż i zaatakował 51-letniego mężczyznę.