Ile dni po terminie ostatecznie wywołują poród?

Jak to wygląda w szpitalach, w których wy rodziłyście? Ja jestem 7 dni po terminie, co 2 dni stawiam się w szpitalu na ktg, byłam wczoraj i stwierdzili, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, że oznak porodu nie ma żadnych. Na razie nie wyznaczono kiedy mam się stawić w szpitalu na wywołanie, mam jedynie regularnie jeździć na ktg. Dzisiaj byłam u swojego ginekologa, który stwierdził, że jest wszystko w porządku, nic się nie dzieje, ale, że już powinni próbować wywoływać, bo nie ma sensu przeciągać. Mój ginekolog nie pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić, więc nie ma żadnego wpływu na to, kiedy ten poród mi wywołają.

Max 14 dni

U mnie było 16 dni po terminie i to było przegięcie. Za drugim razem też pewnie chodziłabym jak słon ze dwa lata. Ale teraz już nie czekali ani dnia dłużej niż wynikało z terminu.

5 dni po terminie zatrzymali mnie w szpitalu. Po kilku nieudanych próbach wywołania na 10 dzień przebili pęcherz płodowy