Przemyslalem sprawę skrupulatnie i doszedłem do wniosku

Dwie kobiety Jeden facet. Z nimi jest cos nie halo. Ale ta ukochana tez jest bardzo cwana. I ja tez. No wiec mamy pat.

Czyli wszyscy jesteście niedorobieni. To co się dziwić? Idę się suszyć. Poczytam w trasie co tam napociles.

Wypadaloby zrobic porzadny dym tzn konfrontacje sprosic ich wszystkich i prosze co kto o kim powiedzial a tak sie wszyscy uwielbiamy. I wtedy pewnie nikt do nikogo by sie nie odzywal i po sprawie

Wypadaloby zrobic porzadny dym tzn. Konfrontacje co kto o kim powiedzial przy okazji moze o sobie bym sie tez dowiedzial i wtedy nikt by sie do nikogo nie odzywal i byloby po sprawie. A tak jest chaos ci mowia w sekrecie. Ta dziewczyna tez jest sprytna czyms misiala im zawinic skoro sa zli ale do niej sa mili ona do nich tez ale czuc prwna wrogosc. I takie jest cale zycie wlasnie. Z poprzednia wygladalo to podobnie. I mam ochote sie odlaczyc bo ciazy mi ta atmosfera

Wlasciwie to chyba kazdy o sobie bedzie dobrze mowil ze jest prawdomowny ty tez a tak naprawde roznie bywa stosoenie do okolicznosci. Jak cos sie psuje to albo sie tkwi i udaje ze ok albo sie odlacza prawda?

To się odłącz? To dorosłych ludzie czy piaskownica?

jak zna się kogoś 8 lat i nie wie, czy ma męża i pisze jak o dziewczynie, to po prostu robi się prowo :) a opis sytuacji jest ważny do jej oceny :)

Jakiś idiota przejął temat :o

Wiadomo że to prowo

Przeciez nie miales zamiaru podzielic sie tymi oznakami zainteresowania. A co do kolezanki to tez nie powinienem z nia rozmawiac bo ...tez ma wady.