Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Typy kafeterianek kura domowa

Polecane posty

Gość gość
Usmialam sie, dzieki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj sie nikt z twojego wpisu autorko smiac nie bedzie, bo wiekszosc tutaj to bezrobotne kury domowe. to raczej kolko wzajemnej adoracji i beda sie gladkac po glowach aczkolwiek wpis trafia w samo sedno. siedzenie w domu i gotowanie obiadow to zadne zajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje. Nareszcie ktoś to napisał bo to sama prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:16 ile jeszcze postów tu naklepiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:16 i 20:24 autorko przestań już tak bronić swojej pracy, wariatko. wiemy, że to ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze co za poziom absurdu/// dyskusja juz nie jest o to czy akuratne są opisy czy nie tylko raczej o to że autorka jest wyraźnie psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie jestem autorka. trafia to do twojego zakutego lba czy dalej nie? wiekszosc ludzi ma zle zdanie o kurach domowych, chyba ze sie jest taka kura domowa to sie broni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony tak z drugiej nie każda siedzi w domu z wyboru. Próbowałam pracować jak dziecko poszło do przedszkola i to był jeden wielki niewypał. Były 3 podejścia i zrezygnowałam bo to nie miało racji bytu. Z pierwszej pracy zwolnili mnie po pierwszym miesiącu za o tym ze byłam na opiece nad dzieckiem, w drugiej to samo. A 3 pracy w sumie nawet żałuję bo udało mi się 3 miesiące tam pracować i miałam szansę na rozwój Ale dziecko wylądowalo w szpitalu i po okresie próbnym nie przedłużyli mi umowy. Narazie sobie darowalam. Z resztą praca po miesiąc czy 3 miesiace źle wygląda w cv bo potem nikt nie chce pracownika co zmienia co chwile pracę. Wszystko jest super i tak łatwo tym co mają pomoc rodziny, babci, albo stać ich na opiekunkę. U mnie nawet mąż mi nie może pomóc w opiece nad dzieckiem bo pracuje na zleceniu i nie ma żadnych wolnych dni ani urlopów. Dobrze zarabia więc nie narzeka. Mi jest głupio ze nie mam żadnych pieniędzy. Bo gdyby mojemu mężowi coś się stało albo nawet gdyby zachorował to nie mamy za co żyć. Mi mąż nigdy nie wypomnial ze nie mam swojej kasy Ale dla mnie to jest trochę upokarzajace. I wielu rzeczy sobie nie kupuje bo jest mi głupio wydawać czyjeś pieniądze na coś co nie jest mi niezbędne tylko jest np. Przyjemnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, ale wystarczy raz napisać i my zrozumiemy, serio. Po co piszesz to samo kilka razy w jednym temacie? To zakrawa na jakieś kompletne zidiocenie. Nienawidzisz kur domowych, wiemy już, więc uspokoj się tam i idź zrób mężowi loda, czy co tam lubisz innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wyzej ale z ciebie prostaczka. sama idz zrob loda i najlepiej na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani kurom ani nie kurom nikt nie zrobił dzieci na szydełku.Same rozłożyły nogi a z tego są często chciane bądz niechciane dzieci.Skoro ju są to te pracowite/kury domowe zrobią wszystko by dzieci miały prawdziwy dom,by nie były głodne i nie marzyły o talerzu z ciepła zupą.Te drugie nie k ury:) ale często cuchnące lenie/brudasy,ich dom jest zimny z zimną płytą ,syf a dzieci mogą pomarzyć by matka im coś podstawiła pod twarz.Za nie robią matki/tesciowe bo facet nie wiedział z kim się wiąże i wziął sobie bagaż(na szczęcie niektórym rozum wraca i puszczają kantem) z dwoma lewymi łapami i dużą wyobraznią o swojej osobie. Te z wyobraznia zaliczają KFC/MC donalda ,inne knajpy ,takie życie to nie życie ale za to tipsy na 2cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to jestem kura domową:-) ale obiad i operacje handlowe załatwiam z samego rana więc od 11tej mogę się zająć sobą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już chyba było kiedyś. Czy to dumna autorka ogrzewa swoje dzieło? Nadal nieśmieszne niestety. Nie jestem kurą domową ani matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wpisuje się do żadnego typu kurde. Mniej zarabiam niż 3 tys, ale więcej niż 1tys, jestem idealnie pośrodku to bliżej mi do biedaczki zapewne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:31] Nawet jeśli bliżej ci do biedaczki to jesteśc bogata w mądrośc w przeciwieństwie do tych którzy się nie liczą z klasą średnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to opisz mnie ? kim ja jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×