Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samobójstwo chłopaka mojej córki

Polecane posty

Gość gość
14 06,będę się modlić za Ciebie przygłupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźnie nie mogą mówić o swoich problemach bo to oznaka słabości. Kobiety nie lubią słabości wiec udajemy że wszystko gra nawet jak tak nie jest ;) Namawiacie nas do mówienia o problemach i emocjach a potem wykorzystujecie tę wiedzę żeby nas ośmieszyć lub zniszczyć. Wiec tłumimy w sobie emocje z uśmiechem na twarzy. Jedni to wytrzymują a inni niestety nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meżczyzni dzis są coraz słabsi, i to oni własnie czesto popelniają samobója. Kobieta tak nie zrobi bo najpierw pomyśli o rodzinie, dzieciach , wniosek z tego taki,ze faceci są niedojrzali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny obrazony na świat się wymiksował, wspólczucie dla Twojej córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś meżczyzni dzis są coraz słabsi, i to oni własnie czesto popelniają samobója. Kobieta tak nie zrobi bo najpierw pomyśli o rodzinie, dzieciach , wniosek z tego taki,ze faceci są niedojrzali x Wniosek z tego taki że od Mężczyzn wymaga się więcej w społeczeństwie. Feministki im umniejszają stosując shaming tactics - smaga go stosujesz. Nie są coraz słabsi tylko wmawia im się że tak jest. Są też wychowywani tak przez Matki. Mamy większą presję w życiu czyt. masę wymagań w tym ekonomiczne. Kobieta nic nie musi co najwyżej może. Wasza wartość opiera się na tym że jesteście Kobietami a nasza na tym co osiągnęliśmy i co mamy. Główną przyczyną samobójstw wśród Mszczyczyn są rozwody w których tracą często wszystko na rzecz Kobiety... Kobiety od zawsze mogły torturować psychicznie Mężczyzn a Ci nie mogli w żaden sposób się bronić. Na zachodzie coraz więcej Małżeństw się rozpada a kolejne pokolenia Mężczyzn zaczynają dostrzegać to bagno... Będzie mniej samobójstw bo coraz więcej Mężczyzn zacznie rezygnować ze stałych związków. Jesteś kolejną sfrustrowaną fem/ina/zi która zamiast współczuć utraty młodego Polaka cieszysz się że "jakiś słaby frajer" umarł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie zastanawiam czremu ci samobjcy, nie oddadza swoich czesci dla innych,egoisci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej,ze teraz się powiesił, niz miałby zakladać rodzinę , płodzić dzieci a na końcu zostawić ich wszystkich, bo nagle okazało by się że jest za słaby aby podołac życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego znajomego syna zabił się w wieku 28 lat, kiedy miał zostać kierownikiem,był na studiach i spodziewał się dziecka..nie chorował na żadną chorobę psychiczną, wszystko mu się układało i co? Co na to powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mojego znajomego syna zabił się w wieku 28 lat, kiedy miał zostać kierownikiem,był na studiach i spodziewał się dziecka..nie chorował na żadną chorobę psychiczną, wszystko mu się układało i co? Co na to powiecie? x Skąd wiesz że mu się układało? To co widać na wierzchu jest często na pokaz... Ludzie lubią kłamać. To tak jak pozornie idealne pary nagle z dnia na dzień się rozstają i nikt nie wie czemu a po czasie wychodzi że był sajgon za kulisami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnych innych prblemów, myślę ,ze to kwestia dojrzałości i odpowiedzialności, wszyscy stawiali na to,ze wystraszył się tej ciąży i bał sie być ojcem, no ale to nie jest powod, pewnie choroba psychiczna utajona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kużwa jaskiniowiec nie mial takich problemow ,ze go baba gnebi i idzie sie zabic ha ha ha, faceci dziś zwalają winę na kobiety a kobiety na nich, czemu tylko kiedy baba ma alkoholika w domu, który ja gwałci, bije dzieci itd, nie wskakuje na sznurek? Naprawdę rzadko, i tak wychodzi na to,ze choroba psychiczna determinuje tu samobójstwo i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma te same problemy, jednak inaczej je postrzega i tu leży problem, słaba psycha,nieumiejetnosc radzenia sobie ze stresem, klopoty w domu jako dziecko i mamy obraz samobojcy, mamusie tak wychowują że mamy potem synków nieradzacych sobie z życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za klasycznego patriarchatu kobiety popełniały samobójstwa pijąc truciznę. I jedną z przyczyn był mąż tyran, najczęściej pijak, którego panna niekiedy zmuszana była poślubić. Także teraz powoli role się odwracają i to faceci zaczynają stawać ''na przegranej pozycji''. Zwyczajnie ponoszą należyte konsekwencje złego traktowania kobiet w przeszłości. Sami są sobie winni i sami osobiście wytworzyli twór pt.''feminizm''. Również niestety, ale - kulturowo - obowiązki spoczywają na facetach dokładnie takie same, jak w przeszłości, więc jednak wychodziłoby na to, że męska psychika JEST coraz słabsza. Proszę nie zwalać winy na presję, czy jakoby facet nie mógł wyrażać swoich emocji i problemów - jak najbardziej może to robić. Lecz tu do głosu dochodzi męskie ego, które nie dopuszcza do pokazania słabości. To nie system, tylko biologia i ludzka natura. Jak w stadzie - osobnik, który okaże słabość jest odtrącany, bądź zagryzany. I tyle.... Btw, z tego, co napisałeś, można wysnuć wręcz zabawny wniosek - faceci odczuwają dziś większą presję z tego powodu, że zobowiązano ich do przyzwoitego traktowania kobiet! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee tam, znam faceta , który otwarcie przyznawał, ze jest słaby, chodził do psychologa i często pytał, dlaczego ja taki jestm?? Zalezy jaki mężczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przygłup to cie robił i jak widac niedorobił wiec pomódl sie za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:27 - a Ty może zainteresuj się słownikiem ortograficznym, bo na czytanie zasad savoir vivre jest już dla Ciebie zdecydowanie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak autorko sytuacja wygląda obecnie, co z córcią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przezyłam a raczej maz 2 samobojstwa rok temu i mam dosc. To co musialam przejsc z moim mezem i jak sie o niego balam nikomu nie zycze. Maz tak przezywał ze zawalił prace a ja byłam w ciazy kiedy nastapiło pierwsze samobojstwo jego najlepszego przyjaciela i miesiac po porodzie kiedy zabil sie jego kuzyn z ktorym dzien w dzien spedzal kazda wolna chwile, byli jak bracia. Nigdy bym nie pomyslała ze sa do tego zdolni, czy ze maja az takie problemy ze tak to sie skonczylo. Tym bardziej ze kuzyn meza go bardzo pocieszal po stracie przyjaciela i sam byl w szoku ze jak mogl tak zrobic i nie pomyslec o bliskich a dokladnie 3 miesiace pozniej zrobil to samo. Przyjaciel meza mial 29l a kuzyn 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zwyczajnie ponoszą należyte konsekwencje" - Nie przypominam sobie żebym wyrządził krzywdę jakiejśkolwiek Kobiecie... Role się nie odwracają tylko ktoś wam nagadał głupot w które fantycznie wierzycie i teraz nakręcacie wszystkie Kobiety aby weszły w rolę oprawców i widzę że sama jesteś bardzo fanatycznie oddana tym idiotycznym poglądom. Mam tylko nadzieje że normalne Kobiety nie dadzą się indoktrynować takim kretynkom. Ja i moja dziewczyna pluje na ten wasz feminizm i "dysmózgię"! Samobójstwo to coś strasznego. Utrata kogoś bliskiego to coś strasznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź koniecznie dobrego specjalistę dla córki!! Będzie jej potrzebne nie tylko wsparcie z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, bywasz tutaj jeszcze? Jak córcia, jak ogółem sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że najlepiej by było jakby córka poszła z córką do psychiatry. Ja ze swoją poszłam do doktor Łuckiej i jesteśmy już teraz szczęśliwe. Terapia może i trwała długo, ale za to była skuteczna. polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że najlepiej by było jakby córka poszła z córką do psychiatry x Intelekt klasa światowa! Musisz być marny, że potrzebujesz robić sobie taką reklamę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×