Gość gość Napisano Marzec 30, 2018 mam go dosyć, walczyłam, przestałam kochać, teraz on na zmianę prosi i udaje miłego, żeby znów się czepiać, jak przed rozstaniem. taki pies ogrodnika, nic nie da, poużala się, że go już nie chce i próbuje wejść mi na głowę. gdyby nie to przywiązanie, pewnie zerwałabym z nim kontakt :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach