Nie podobam mu się

Jestem z facetem już 7 lat, od 4 lat jesteśmy małżeństwem. Mój mąż ma fetysz dużych tyłków (chyba jak większość facetów), a ja mam taki przeciętnej wielkości (w obwodzie 93 cm więc dość mały). Poznaliśmy się przez internet i już od pierwszej rozmowy usłyszałam, że nie mam tyłka. Jednak nie zwróciłam na to uwagi, w sumie był to mój pierwszy w życiu flirt. Potem jakoś poszło, zakochaliśmy się w sobie i wtedy bezgranicznie mu ufałam przez długi czas. Po kilku latach on zaczął się zmieniać, oczy ciągle mu uciekały na boki (chyba robił to już wcześniej, ale nie zwracałam uwagi), gapił się na inne w mojej obecności, a nawet je komentował i porównywał do mnie. Usłyszałam, że nie wyglądam jak kobieta, powinnam zainwestować w chirurga plastycznego, mam tyłek i biust jak facet. Następnie odkryłam, że ogląda dużo porno, takiego gdzie laski trzęsą wielkimi d****i i mieliśmy z tego powodu dużo kłótni. Potem na jakiś czas się poprawił, wzięliśmy ślub, a po ślubie znowu wszystko wróciło. Wiem, że nie powinnam godzić się na to małżeństwo, ale byłam wtedy tak zakompleksiona, że myślałam, że on jest jedynym facetem który w ogóle na mnie kiedykolwiek spojrzy. Później zaczęły się między nami poważne kwasy, on specjalnie wzbudzał we mnie zazdrość, a ja stałam się zmierzła i oziębła. Po każdej kłótni albo szukał jakichś lasek przez internet, albo zakładał konta na portalach randkowych, czatował na omegle i straciłam do niego zaufanie. Przez to stałam się bardzo zazdrosna, nasze życie to wieczna szarpanina, łapanie za słówka, stres i męczarnia. Do tego wiem, że mu się nie podobam, on marzy o lasce z wielkim tyłkiem i biustem, a ja tego nie mam. Nie ważne co ubiorę to zawsze jest źle i patrzy na mnie z politowaniem. Ubieram spodnie to źle bo i tak nie mam tyłka, ubieram sukienkę też źle, bo mam krzywe nogi. Raz chodziłam w domu w majtkach i szukałam jakiegoś ciuchu, bo musiałam wjechać na piętro do sąsiadki to powiedział, że mogę iść bez spodni, bo i tak nikt nie zauważy i nie zwróci na mnie uwagi ponieważ nie mam żadnych kobiecych kształtów. Na basen już nie chodzę, przestałam też tańczyć z wiadomych powodów. Przestałam się uśmiechać, czasem jestem gburowata nawet do obcych mi osób, a nigdy taka nie byłam. Mamy dziecko, chciałabym żeby miało pełną rodzinę, ale nie wiem jak długo jestem w stanie jeszcze walczyć.

Za grosz honoru nie masz ze z nim jesteś! On widać szuka innej i jeśli jeszcze Cie nie zdradził to zaraz to zrobi- choć watpie ze jest wierny. Miej honor i uciekaj! Marnujesz tylko czas z nim

Jaki on ma znak zodiaku?mąż?

Jest z końca stycznia, a to chyba wodnik

Nie wiesz jaki znak zodiaku ma maz ? ;)

Napisałam, nie znam się na horoskopach i nie wierzę w to. Jest z 31 stycznia

Nie musisz znac . Kobiety czy wierza w hiriskopy czy nie to przez okres 7 lat na pewno by to sprawdzily , chocby z czystej ciekawosci ;). A ty jaki masz znak zodiaku ?

Jakie ma znaczenie znak zodiaku w tej sytuacji?

Pewnie detektyw myśli, że to wymyślona historia dlatego tak pyta. Jeśli nie chcesz pomóc to nie dołuj bo ja naprawdę mam już dosyć i nie wiem co robić.

Nie wiesz co masz , a raczej co powinnas zrobic ? Przeciez to jasne .

Powinnam się rozstać i dobrze o tym wiem, ale nie jestem na tyle silna. Do tego nie mam żadnych konkretnych dowodów na zdradę z jego strony choć nie raz mnie już okłamał. Czuję się po prostu bezwartościowa.

Dowody? Ja nie bylabym z facetem ktory nie pieje z zachwytu, teraz juz jestem prawie stara a i tak moj wybranek pieje i swiruje, taki jak twoj moglby splywac

Zeby miec dodowy, to zajrzyj w jego telefon, pewnie znajdzie się jakąś ,,koleżanką" z która wypisuje słodkie smski. A te konta na portalach randkowych? Myślisz ze nie pisał z żadna?! Ale Ty i tak Nie odejdziesz bo Nie masz za grosz honoru i się nie szanujesz! Taki typ, choćby Ci facet nastał na łeb to nie odejdziesz bo przecież boisz sie zostać sama więc lepiej byc w goownianym związku w którym facet slini się do lepszych tylkow, niz go zostawić bo pewnie ,,nie umiesz byc sama" a facet jest Ci potrzebny jak powietrze do życia bo bez niego zgniniesz. Marnie kończą takie jak ty.

Właśnie założyłam temat podobny do Twojego. Mam tak samo, ale całe szczęście,dzieci nie mamy. takich chamów, jak widac, jest więcej.

21.04 to czemu go nie zostawisz? Jesteś masochostka?

Szczerze? Wyćwicz ten tyłek, zarządaj kasy na cycki jeśli chcesz je powiększyć (a jak nie to nie, nie potrzeba wykonywać zbędnych operacji) i zakładaj na miasto na miasto kuse wdzianko, żeby podk****ać męza tym jak się za Tobą będą inni oglądać. Potraktuj to jako gromadzenie kapitału na wypadek rozpadu związku. :P Pamiętaj, że na basen i silownię po to chodzi, żebypoprawić swój wygląd a nie się prezentować i chamienie tylko dlatego, że się obcuje z chamem to głupota. I 93 to nie jest slaba pupa jeśli masz szczupłą talię. Powodzenia/

Co u Ciebie autorko? Dalej jesteś z tym palantem?

Nie wierz że każdy facet tak ma!!!!!!!!! TO bzdura. Są tacy co będą woleli ciebie. Szukaj takiego.

Mnie tez ciekawi jaki twoj znak zodiaku