Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak życia towarzyskiego

Polecane posty

Gość gość

Kiedyś rodzice mi nie pozwalali wyjść z domu by pochodzić ze znajomymi, pretekstem że jest złe towarzystwo itd. Tak to byli spoko, zaznaczam ze mieszkam w niemałej wsi! W zeszłym roku jeździłem rowerem do innych miejscowości ale niestety znalazłem swoich wrógow w ktorej mam wieczne spiny... A im nic nie zrobiłem! Obecnie siedzę ciągle w domu, a już mogę wychodzić ale i tak tylko wyjdę do sklepu lub do babci bo nie mam z kim wyjść, boje się że w ryj dostane od kogoś bo słyszałem o tych niebezpieczeństwach itd, nie mam swojej ekipy, chodź mam z kim pogadać w szkole lecz nie z mojej miejscowości. Jedynie co to z koleżankami lub z kolegą który niestety musiał się wyprowadzić do miasta raz na jakiś czas.... Miałem się z rodzicami wyprowadzić do innej wsi a mam tam koleżanki które wspomniałem, by przychodziły a okazało się ze taka sama wieś... Jak tutaj się kompletnie nudzę, przecież nie będę cały czas się uczył, przeglądał neta! Jak mówiłem rodzicom ze mam z tym problem to powiedzieli ze są koledzy do czasu no ale to za szybko u mnie poszło a mam prawie 18 lat! Chciałbym jeździć do miasta na imprezy ale nie mam jak dojechać i nie wiem gdzie pójść a potrzebuje kontaktu z rówieśnikami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjedź gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
towarzystwo to tylko chlanie, ćpanie, kopcenie, rzyganie, i porównywanie kto jaką laske przeroohał, wierz mi że NIC nie tracisz, lepiej się ucz i zostań inżynierem od softwaru, a tamte przegrywy będą dalej przegrywami, jednym słowem hooj z towarzystwem, daje ci to ziomek który niestety musiał przejść przez te błędy młodości aby zrozumieć co to za syf i hoojnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie tak też u mnie ćpają, a jak nie to piją i awantury co chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są jakieś sposoby żeby się nie nudzić? :/ Bo ja już w tym domu zwariuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wy wieśniaki koniecznie musicie pchać się do miasta? Nie potraficie się dostosować i szczerze powiedziawszy macie zjebaną mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej ej nie życze sobie żebym był nazywany wieśniakiem!! A nim to jesteś ty ;) Jestem urodzonym miastowym i chce w mieście zamieszkać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gnój z obory wygarnięty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:30 kolejny urodzony miastowy :D Szkoda, że robicie niezłe bydło i to przez exodus wieśniaków do miasta tkwimy w mentalnym średniowieczu. Nie wiem czy wiesz, ale przed wojną związki mieszane nie miały racji bytu. Innymi słowy wieśniak nie miał czego szukać w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz niższe iq od wieśniaków ;) A ja wieśniakiem nie jestem i nie będę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drewno porębane ? świnie nakarmione ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ciekawe bo urodziłeś się na wsi. Podobnie tak jak twoi przodkowie. Wydaje się wam, że ludzie was nie lubią bo żyjecie wśród pól i zajmujecie się bydłem i trzodą. Nie, chodzi o waszą mentalność. Wiesz, że słowo cham było kiedyś zwyczajnym określeniem mieszkańca wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz urodzilem sie w mieście ale mieszkam na tej głupiej wsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Xxx Jakbym sam to pisal. Przez te qrwy i imprezki zmarnowalem sobie zycie. Gdyby nie to i gdybym wykorzystal moj talent to teraz sralbym kaska a nie... Zaluje niesamowicie ze za gowniarza imprezowalem itd zamiast sie uczyc i wykorzystac moj talent ktory moglby dac mi niesamowite bogactwo, w skrocie chodzi o sport. Wiec nie imprezuj pajacu tylko zajmij sie czyms co da ci duze pieniadze bo tylko to jest w zyciu wazne. NIC innego. Nie ludzie daja szczescie tylko pieniadze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:02 a Twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeprowadzili się razem z babcią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szacun dla Ciebie
Autorze! Po pierwsze szacun, ze nie zamierzasz marnowac zycia. Internet jest spoko w wielu zakresach, no ale net to nie real. Po drugie czy masz jakies zainteresowania, hobby? Moze byc nawet polityka ;) Szukaj necie informacji o spotkaniach dla tanow czegos / kogos. Albo zglos sie jako wolontariusz do schroniska dla zwierzat, domu dziecka, co tam w poblizu (w miescie). Nie musi byc to miasto najblizsze, moze byc gdzies dalej, jesli masz kase na dojazdy systematyczne lub co jakis czas. Na spotkaniach fanow albo na wolontariacie bankowo poznasz fajnych ludzi, ktorzy maja w glowie cos wiecej niz chlanie, cpanie i burdy. Na poczatku mozesz sie czuc wyobacowany (w pojedynke to wiadomo, ze troche sie czlowiek czuje jak w pokrzywach), lecz szybko zapoznasz ludzi, z duzym prawdopodobienstwem zakolegujesz sie z kims moze nawet bardzo. Masz racje, nie siedz w domu. Trzymam za Ciebie kciuki, do odwaznych swiat nalezy, a Ty przeciez juz zrobiles pierwszy krok :) - napisales o tutaj. Dalej, smialo! Poszerzysz krag znajomosci, poszerzysz horyzonty, nabedziesz doswiadczen (niektore nawet moga przydac sie w CV), a przede wszystkim bedziesz bardziej cieszyl sie zyciem. Dasz rade, brachu! Wesolych Swiat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochodzę też z wioski bardzo zapyziałej kilku kolegów i koleżanek lecz oni prócz piwa i kąpieli w naszej rzece latem nie interesowało ich nic.Zaznaczam były to czasy komuny , internet gdzieś się czytało o tym lecz co to takiego nie miałem pojęcia . Po lekcjach zająłem się sportem bieganie , gimnastyka , sam zrobiłem sobie sztangę trenowałem ciężary , ktoś podarował mi rękawice zrobiłem worek i waliłem w niego .Tak bawiłem się kilka lat . W efekcie wybrałem szkołę podoficerską . skończyłem z bardzo dobrym wynikiem , zostałem po kilku latach sierżantem . ze względów zrozumiałych nie opisuję szczegółów mojej pracy , gdyż to była zawodowa moja praca . Zostałem wysłany do jednego z państw nie w Europie w ramach współpracy z ONZ . Były to czasy u nas burzliwe i kończył się komunizm. Ja wraz z kolegami z kraju nadal pełniłem służbę w obcym kraju, tam napatrzyłem się na ludzką biedę nieprawości , kobiety były tam nikim , napatrzyłem się na mordowanie urodzonych dziewczynek , zabijane gorzej jak zwierzęta bo za nogi i o mur . Ciężko było znieść lecz nie wolno nam było się wtrącać do ludzi miejscowych, groziła za to ciężka dla nas kara. Byliśmy tylko brani na akcje w buszu i lasach tropikalnych tylko na wezwanie danego kraju który walczył z rezimem . Nie obce były mi walki wręcz na meczety , i inna broń nie powodująca hałasu , było nas w 100 osobowej kompani 24 Polaków , mogę być dumny z kolegów gdyż żaden z nas nie zginął i wracaliśmy do kraju w komplecie . Omijam z premedytacją opisy które ja mam w pamięci gdyż nie są one łatwe do przyswojenia swoją okrutnością jaka jest wojna . Te kilka lat spędzone gdzieś w świecie to odjęło nam kilka ładnych lat , tak niszczy wojna . Dzisiaj jestem emerytem , lubię samotność nadal utrzymuję sprawność fizyczną jest to we krwi , lecz unikam ludzi , wieli z naszych rodaków obecnie są okrutni i pozbawieni ludzkiego uczucia dla innej osoby , bardzo dożo razy musiałem się powstrzymywać by nie popaść w konflikt prawny widząc co młode osoby wyczyniają z obcymi , o innej karnacji skóry , co się w naszym kraju stało ? nie mogę tego pojąć . Ktoś narzeka na nudę , zajmij się naprawianiem rodaków by umieli kochać wszystkich bez względu na pochodzenie . Ja zostałem wypalony przez okrucieństwo jakie niesie wojna staram się wszelkimi sposobami by nie popaść w konflikt z prawem i dlatego między innymi wybieram samotność .Dla wielu nadal jestem zagrożeniem i chcę unikać takich sytuacji , co nie ustrzegł się mój kolega , stary facet za uszkodzenie ciała 6 ciu chłopakom ma problem z policją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten idiota chce imprezowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:46 - dziękuje ;), zrobię prawo jazdy i bede jeździł na wolontariat bo na prawde jest ciężko by móc dojechać itd. I wzajemnie! ;) 11:43 - Szacun dla ciebie co odwaliłeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuuu100
Kup sobie legitymacje z dokumencik.pl to zobaczysz jak dziewczyny beda lecialy na studenta :D problem braku zycia towarzyskiego sie rozwiaze sam :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×