Zakochuje sie w nieodpowiednich facetach

Non stop skazuje sie na cierpienie. Mam serdecznie tego.dosc. mam tak sponiewieraba psychike przez to I niskie poczucie wartosci ze juz nigdy chyba nie wejde w zadna relacje. :( do tego jestem zla na siebie ze wciaz popelnian te same bledy, moze nie do konca zawsze bo bardzo sie zmienilam, ale wciaz mi sie to zdarza.. Boje eie panicznie zranienia po tych doswiadcznach wszyscy sie dziwia ze jestem sama I twierdza ze mam wygorowabe wymagania skoro tak jest bo jestem atrakcyjna i nie glupia dziewczyna.. a jednak w tej sferze nie potrafie ulozyc sobie zycia.. marze o spokojnym, wyrozumialym facecie a wiecznie trafiam na jakichs petakow:( a nawet ci spokojni I wyrozumiali po jakims czasie tez okazuej sie ze nie sa tacy wspaniali. Od trzech prawie lat nie spotykam sie z nikim nikomu nie daje sie do siebie zblizyc,w ostagnich dniacb popelniam gafe I napisalam do.mojej bylej miloscj gdyz odzyly moje uczucia do niego. Teraz znow siedze z zawiedziona nadzieja bo on ma mnie gdzies nawet nie ma potrzeby juz kontaktu ze mna. Znow I znow to samo..:(

Chłopcze powyżej, autorze postu do jakiego faceta Ty niby znów pisałeś ?

Jestem zla na siebie ze znowu ulokowalam zle uczucie i bez sensu wychylilam sie bo nie potrafilam odczytac prawidlowo jego intencji. Ten ktos tez byl bardzo toksyczny w przeszlosci a jednak jakas czastka mnie gdzies mnie ciagnela w jego strone. Teraz jest mi tak cholernie glupio przed sama soba, nie wychodze z domu I sama sie probuje tlunaczuc przed soba ze moglam sie pomylic... Po prostu tyle niepowodzen zastanawiam sie co mam ze soba zrobic..:/

Tyle niepowodzen w przeszlosci ze nie wien juz do kogo mam miec pretensje czy do niego czy do siebie ze jestem taka naiwna..

Ja mam tak do kobiet. Ufam tylko zajetym kolezankom.

Zauwazajac swoja wine jestes w stanie cos zmienic. Wiekszosc kobiet tylko zwala wine na innych

Mam tak samo. Trafiam na królewiczów przy których trzeba skakac i obsługiwać. Też już nie mam siły. Jestem w nowym związku i on jest cudowny ale tacy faceci mnie zostawiają i boje się że to się znowu stanie. Jestem zaradna i daje sobie radę w życiu, wszystko co potrzebuje to sobie ogarnę i potrzebuje kogoś kto będzie mi dotrzymywał kroku. Trafiam na takich, których trzeba przez życie przenieść na rękach a ja nie mam na to siły.

Tez tak mam

Bądźcie same to nie będzie takich problemów.

Tak trudno o wzajemność :(

Ja jestem sama od trzech lat nawet z nikim szczegolnie sie nie spotykam ale przychodzi jednak moment ze brakuje mi kogos w tym zyciu

Bo baby to głupie som

Trafiam na takich, których trzeba przez życie przenieść na rękach a ja nie mam na to siły. X Skutek feminizmu, ktorego tak kobiety popieraja. Chcialyscie byc kobietami z karierami ii sukcesami ale nadal wymagacie lepszych od siebie wiec mezczyzni nie nadazaja. Dzis promuje sie tylko kobiety a mezczyznom wrecz zabrania sie robienia kariery . Meska kariera uwazana jest za szowinizm.

nie chce mi sie wierzyc, ze jestescie takie ladne i zaradne i faceci was zostawiaja :> gdzies musi byc ten haczyk :D huehue

Ja np. jestem tylko zaradna. Powiedzmy :D

Powiadasz ze jestes zaradna i umiesz okrecic sobie faceta w okol placa :D hehe