Czy zmywacie makeup na noc przy mężu, facecie?:D

wlasnie tez mialam taka kumpele, ktora mowila, ze zawsze mejkap na noc, bo ON zobaczy ja bez rano. raz z tego wynikla dyskusja, ktora ktos ucial, bo zakrawalo sie podobno na bitwe, z jej strony, czego ja nie zauwazylam, bo ja zwyczajnie pytalam ciekawa, a ona podobno wewnetrznie miala piane na ryju. no coz

200.01 i to mnie wlasnie ciekawi! wyjazdy na wakacje, na basen, choroba, chocby przezirbienie z 38 goraczki, no kuwa. mi sama codziennosci absolutnie sie nie widzi, bo ja pierwsze noce z moim narzeczonym i poprzednimi w ogole, to rano pragnelam tylko zakopac sie w tej koldrze i miec swiat gdzies, a nie leciec****aczec, czy keska nie skruszala :P

Kciukiem: ja słyszałam nawet o takim przypadku, że kobieta potrafi wstawać grubo wcześniej przed facetem,żeby posprzątać mieszkanie, bo on nie lubi kury domowej:/ :/ Dla mnie to jest przesada.

20;04 ja mam podobny-dlatego krem bb. ''tapeta'' to od dzwonu zreszta teraz traka moda, ze musza byc podkreslone k***wsko usta, jak to slodko i dziwacznie wyglada wsrod nastolatek, buzia dziecieca, ale k***wska czerwien na ustach, ala m. monroe. :D :D a niekiedy nawet tego bb nie uzyje i zdradzjaa mnie wtedy tylko wory pod oczami :D

20.08 to juz w ogole dziwactwo, pierwsze slysze o czyms takim. choc ja dzisiaj, podczas, gdy moj sie golil sprzatalam smieci z sypialni, od piatku tylko lezymy, jemy i tulamy i nazbieralam worek 60l. butelek po pesi,wodzie, papierki po cukierkach, skorki po bananach, po czipsach opakowania itede. tez bywamy flejami :D

chocby przezirbienie z 38 goraczki, no kuwa. przy 38 stopniach pewnie się czołgają twarzą przy ziemi:)

Kciukiem: to dla mnie ty jesteś po prostu syfiarą. Twoje zdanie już mnie nie interesuje.

20.15 prawdopodobnie dlatego, ze masz juz jakies zdanie na moj temat. owszem, dziekuje, moge byc dla ciebie syfira z powodu takiego, ze chodze przy narzeczonym bez makijazu. ufff, kuwa, ulzylo mi :D

oj, 20;14 ja przy goracZce to leze twarzy przy ziemi, bo tam chlodniej. a wygladam jak zombie i stad nie rozumiem paniki dziewczat, bo kuwa w koncu ten partner musi nas zobaczyc w zlym stanie i co wtedy?? rozwod? bo w niektorych przypadkach sytuacja juz jest gleboko po slubie

jesteś dla mnie syfiarą z powodu wpisu o .

wiem, nie musisz tlumaczyc. mysle tez, ze jestes osoba z pierwszej strony, od postu ''obory''. a ja tak nie sadze, poniewaz mamy tak intensywny ostatnio czas, ze te pozne piatkowe popoludnie az do rana niedzieli, to byl najcudowniejszy okres od poczatku tego roku. blogi, spokojny i cieply. no i juz

i serio, widzac to, nie widzialam balaganu, jedyne, co oproznialam, to popielniczke,bo to byl tez jedyny weekend, kiedy pozwalam mu wrzucac do popielniczki piestki z winogron i torebki od herbaty. i tylko to sprzatalam i mylam. po prostu caly swiat gdzies. znasz to uczucie, gdy nic poza lozkiem Cie nie interesuje, tylko osba i istoty w nim? ja dzissiaj z tego piekna musialam sie obudzic, on tez, bo jednak dwie rodziny czekaly.

to piękne kciukiem :)

dla mnie piekne, bo rzadko ostatnio mamy choc wieczor dla siebie. przy okazji jeszcze gdzieniegdzie leza elementy wnetrza sztucznej koldry, bosmy podarli. a w zasadzie narzeczony i pies, zabawa sie skonczyla podarta moja koldra i posciela przy okazji. tak sie konczy zabawa z psychicznym psem :)

też miałam takie weekendy ze swoim byłym, 3 dni w łozku. Szkoda ze nie wyszło, ale dobrze wspominam.

a jak juz mowimy makijazu i jego zmywaniu, to nie polecam biedronkowch bebeauty do demakijazu, tak tylko chwycilam, bo zawsze mam pod reka, zeby miec podczas okresu albo cos i dzisiaj na szybko chcialam zmyc i nawet kuwa rozswietlacza nie zmyl. takze nie wiem, czy sa w ogole uzyteczne do odswiezenia sie podczas okresu

20.41 jak czesciej wspominasz dobre chwile z bylym, niz zle, to jestes dobra osoba. i nigdy nie bedziesz dla kogos wampirem energetycznym, a wrcz przeciwnie, bedziesz fascynowac osoby nawet na chwile poznane i zapomniane. co tu robisz , w tym okrutnym miejscu??

predko ten topik umarl, a wielu rzeczy bym sie pewnie dowiedziala

Ja normalnie chodze przy facecie bez makijażu. Co w tym dziwnego? Przy czym u mnie makijaż to tylko tusz do rzęs, kredka do oczu i jakas pomadka nawilzajaca nivea (moja ulubiona bo i nawilza i koloru daje ustom trochę). Pudrow i podkładów nie używam. Co za chore czasy że kobietom każe się tapetowac gęby a pokazywanie sie komuś bez tapety uważane jest za wielki wstyd.... Ja pier..

Oczywiście że chodzę bez makijażu. Zacznijmy od tego, że praktycznie wcale się nie maluje. Lubię swoją naturalną twarz. W makijażu nie czuje się dobrze. Tusz do rzęs to już w ogóle zmora. Jeśli ktoś nie pokazuje się bez makijażu to znaczy że ma duuuuże kompleksy i powinien coś z tym zrobić