Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci czy bylibyście zazdrośni jeśli wasza kobieta

Polecane posty

Gość gość
Cieszyłbym się i sprowadzałbym jej kopulantki do wyra, a potem brałbym obie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poważny związek absolutnie nie chciałbym biseksualnej kobiety. Z biseksualną mógłbym być tak niezobowiązująco, na jakiś czas, by się zabawić i myślę, że większość facetów tak do tego podchodzi. Ale jak już miałbym z jakąś dziewczyną być na poważnie to tylko hetero kobieta wchodzi w grę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dziewczyny co pisała, że nie warto być uczciwą i mówić facetowi prawdy o swojej biseksualności. DLACZEGO TAK UWAŻASZ? Skąd taki pogląd, że nie warto mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No właśnie dlatego przestrzegam inne kobiety aby nie mówiły o ich upodobaniach facetom, z którymi chcą się związać na stałe. Popełniłam kiedyś ten błąd i wszystko się rozpadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przez co się rozpadło? Nie potrafił tego zaakceptować? Chciałaś od niego trójkąta a on nie chiał? Czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napiszesz przez co się twój związek rozpadł po tym wyznaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biseksualna do zabaw w trójkąciki może być, ale na stały związek jako żona i matka moich dzieci nie ma opcji :D Matka moich dzieci musi być porządna, a nie jakaś tam zdzirka od trójkącików :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nosz k....a dla mnie to kobieta idealna;) nie ma nic przyjemniejszego jak zaprosić do trójkąta jej albo moją piękną koleżankę;) miodzio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez co, a przez zazdrość. Najpierw się zachłysnął tą wiadomością i to on podgadywał o trójkącie ale gdy dotarło do niego,że chcę być monogamiczna był zazdrosny o każde spojrzenie na kobiety, nawet takie niewinne. Nie mogłam nawet powiedzieć, że ta czy tamta ładnie wygląda czy ma fajne ciuchy. Pojawiła się zazdrość o przyjaciółki ikoleżanki. On nie poradził sobie z tą informacją i się rozstaliśmy po 3 latach bycia razem. Dziewczyny nie bądźcie zbyt uczciwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby to napisał facet to byście go zwyzywały od najgorszych - to facet ma być uczciwy - za to wasze "upodobania" można oczywiście zamiatać pod dywan? Wy możecie ukrywać swe skłonności czy inne grzeszki a jak facet ukrywa to jest to potępiane? Co za hipokryzja lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jetem lesbijką i spotykałam się nie raz z kobietami bi choćby z racji tego, że ich jest więcej od lesbijek i łatwiej kogoś znaleźć, choć nie ukrywam preferuję zdecydowanie lesbijki. Co do kobiet biseksualnych i facetów, to powiem tak: są one traktowane przez mężczyzn jako zabawa, eksperyment, karta-przepustka do seks-trójkątów. Byłam z kilkoma bi-kobietami i żadna nie była traktowana na poważnie przez mężczyznę, niby były w związkach z nimi, ale gdy przychodziło do powaznych życiowych decyzji o małżeństwie czy dzieciach, to faceci wykręcali się rakiem. Jak marzyli o kobiecie bi jako przepustce do nowych seks-doznań, tak nie potrafili sobie takiej kobiety wyobrazić jako osoby do poważnego związku. Sama bi nie jestem, ale moim zdaniem droga dla bi kobiet (gdy już zdecydują się ustatkować) jest albo związek z inną kobietą, albo związek z bi facetem. Hetero facet nigdy nie zrozumie biseksualnej, nie ma mowy. Nie raz byłam rękawem do wypłakiwania dla biseksualnych dziewczyn skrzywdzonych przez facetów. Hetero z hetero pasują najlepiej i powinni się tylko ze sobą umawiać by nie krzywdzić innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesbijkaaaa
A do dziewczyny co od teraz chce ukrywać swoją biseksualność przed facetami, mam radę. Znów popełnisz błąd. Nawet jeśli przez kilka lat uda ci się być z tym facetem jako "hetero" dziewczyna, to w końcu zacznie ci brakować kobiet. Wiem co piszę, znam biseksualne. Znów zacznie się błędne koło... albo go w końcu zdradzisz z inną, albo mu się przyznasz po latach kim jesteś. Uważam, że warto być szczerą od samego początku, ukrywanie bardzo ci zaszkodzi w perspektywie długoterminowej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś święte słowa co potwierdza tylko prosty fakt że w relacjach z kobietami trzeba być twardym zimnym i bezwzględnym sk...elem, bo nie dość że te głupie istoty będą jadły z ręki jak się będzie bezwzględnym - to jeszcze będą tematy na kafe zakładać "czemu odszedł?" A hipokryzja i zakłamanie powala - co potwierdza tylko moją tezę że syf w związku jednakowo robią i faceci i kobiety - wcale nie jesteście takie święte,niewinne i "wiecznie zdradzane" jak tutaj piszecie - za to cechuje was takie zakłamanie i obłuda że aż zbiera się na wymioty. Dziękuję bogu do dzisiaj że jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby jakaś kobieta ukrywała przede mną swoją biseksualność i to by wyszło po latach, to naplułbym jej w ry'j i tyle by mnie widziała. Uczciwość to fundament udanego związku. Jeżeli nie stać kobiety na uczciwość w tak ważnej kwestii jak orientacja seksualna to niech idzie ode mnie jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:52 Widzisz, a zostałam zwyzywana od pruderyjnych i p*****lniętych za to, że od razu pomyślałam o uczuciach takich kobiet i tego, że niekoniecznie mają ochotę być traktowane jako urozmaicenie życia erotycznego. A co do szczerości - szczerość jest fajna pod warunkiem, ze się trafi na uczciwego i normalnego faceta. W innym przypadku potrafią to wykorzystywać - i tu chodzi nie tylko bycie bi, ale o jakiekolwiek "niestandardowe" podejście do związku czy seksu. To samo z fetyszystami - im się podoba jedna konkretna cecha i jak babka się nie zorientuje dostatecznie wcześnie to przepadła. Nie daj boże przytyje/schudnie to fetyszysta już nie będzie zadowolony i albo zdradzi albo ją zacznie wprowadzać w kompleksy, albo kopnie w d**e jak nic nie pomoże by mu się kobieta "naprawiła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem taki że np. pasowałaby mi partnerka do seksu bez głębszego angażowania się więc jej inne preferencje by mi nie przeszkadzały także dla mnie spoko - mi by biseksualna partnerka nie przeszkadzała serio ale czy oficjalnie bym się z nią pokazał? Raczej nie i nie dlatego że mi ona przeszkadza po prostu środowisko i otoczenie w jakim żyję zlinczowaliby nas oboje za to. Musiałbym mieć dla zmyłki ta oficjalna żonę .Dzieci bym z nią mieć nie chciał bo głupio byłoby mi im tłumaczyć dlaczego mamusia lubi inne panie tak jak ciebie tato?:) Piszę serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwni jestescie. Jestem biseksualna, tak naprawde otwarcie. I mam meza ktorego nie zdrdzam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×