Czy nigdy nie uda mi się zapuścić włosów?

Hej, Odkąd pamiętam nigdy nie miałam długich, gęstych włosów, a to moje marzenie. W rodzinie raczej nikt nie mial włosów tak rzadkich, cienkich i łamliwych jak ja. Nie są farbowane i nigdy nie były. Obecnie są długości trochę wyżej łopatek. Kiedyś potrafiłam prostowac je dzień w dzień, teraz robię to już bardzo rzadko. Podcinam je wtedy kiedy końcówki są już stanowczo przerzedzone, czyli jakoś co 3-4 miesiące. Próbowałam już wszelkich rodzajów wcierek, tabletek i masek, niestety wszystkie metody były nieskuteczne, a z pewnością nie jest to kwestia diety. Co rok wracam do picia drożdży i taka codzienna kuracja trwała u mnie zawsze pare miesięcy. Efekty były troche widoczne bo włosy rosły ale wraz ze wzrostem wyglądały gorzej i gorzej przez to że są rzadkie... Nie mam pojęcia już co robić, mam 19 lat i dosyć mam patrzenia się na piękne długie i przede wszystkim gęste włosy koleżanek. Może was spotkał podobny przypadek i macie już jakieś doświadczenia. Proszę o porady :)

Jeśli to genetyczne to nic nie zrobisz. Sama mam rzadkie, jedyne co trochę pomogło to regularne złuszczanie i wcierka kamionmoto wcierana tangle teezerem. Inne wcierki typu jantar jedynie u mnie przyspieszały wzrost, ale praktycznie zero baby hair po nich było...

Hej kochana. Też mam ogromny problem z włosami, wcierałam i brałam już dziesiątki preparatów. Po jednych lepiej po innych nie koniecznie. Obecnie jestem w trakcie kuracji (juz 3 miesiąc) suplementem diety firmy Nutrevo nazywa się chyba n-hair. Pytałam w aptekach i jeszcze go nie ma ale przez stronę można zamówić. Efekty jak narazie super, włosy mam mniej łamliwe i urosły pięknie przez ten czas. Do tego co jakiś czas lubię zastosować naturalne wcierki z zielarskiego.

Dlaczego twierdzisz ze to spam? Ja tez sobię chwale ten suplement.