Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego mnie tak ocenia ?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w związku z ,,ukochanym" przyjaciółki. Znaczy ona jest zakochana, a on nigdy jej nie chciał. Będziemy mieli dziecko. Rozmawiałam z naszą wspólną znajomą. Wie o mojej ciąży właśnie od tej koleżanki. Powiedziała,że sama weszłam mu do łóżka, nie wiadomo czy to jego Dziecko i zależy mi na pieniądzach a nie na nim. Jest mi smutno. Dlaczego ona jest taka niesprawiedliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty od tematu co byl niedaw o?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam całkiem niedawno. Nie wiem jaki temat masz na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo taka jest prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jestescie jednak razem? Tatus nie s*******il?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy. Uczymy się siebie i probujemy;). Żałuję, że od 2 lat odmówiałam mu randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Też pamiętam ten topic. Autorka poszła z obcym po imprezie i uprawiania seks bez zabezpieczenia przed chorobami wenerycznymi i ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak. Byliśmy po imprezie. On praktycznie trzeźwy, ja mam mocną głowę i byłam świadoma. Znamy się od 2 lat,ale byliśmy dla siebie tylko jakimiś tam znajomymi mającymi wspólną paczke. Nie zabezpieczyliśmy się to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można wejść w taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co te kobiety robią ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ile Ty masz lat? To jest jakaś kpina. Wspolczuje Ci życia, bez hejtu. Naprawdę wspolczuje. Ten związek nie wyjdzie, szkoda dziecka, ale po d***e dostaniesz Ty i zapłacisz najwyższa cenę Ty i Twoje dziecko. Musisz zmierzyć się z konsekwencjami, a będą one ciezkie. Gdzie miałaś rozum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żałosc, pojsc z typem do lozka i od razu zaciazyc. Ona sie go teraz uczy, jak jest w ciazy. Nie dziwie sie, ze ludzie oceniaja, bo jestes w ich oczach puszczalska i glupiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodziewałaś sie, ze tamta bedzie wygłaszać teraz peany na twoja czesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zakładasz, że ten związek nie wejdzie? Jest mi z nim naprawdę dobrze Gdzie miałam rozum - nie wiem? I nikt nie wie, że ta ciąża jest wpadką każdy uważa, że widać było chemię między nami od początku. Za każdym razem kiedy chciał się spotkać odmawiałam mu że względu na koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam tamten temat i życzę ci autorko powodzenia, mam przeczucie że wam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi najnormalniej w świecie smutno. Bo nic co ona opowiada nie jest prawdą. Naprawdę jest mi przykro i nie potrafię zrozumieć tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nam nie jest przykro. Karma wrocila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrobiłam tego specjalnie ! 2 lata odmawiałam mu randki. Tej nocy... On zaczął a ja nie przestałam. Nie myślałam o koleżance. Na drugi dzień za to pomyślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak juz bedzie. Ona zawsze bedzie sie czuła skrzywdzona przez ciebie, wystawiona, ze okazalas sie nielojalna. Ludzie i tak sie dowiedzą jak doszło do tej ciazy- nie wierzą, ze to wpadka?? Ta, na pewno wierzą, ze ja planowaliście:D Nie mam nic przeciwko pojscia do lozka nawet na pierwszej randce, jesli ludzie czuja do siebie az taka chemię, ale tacy szaleńcy raczej myślą i pamietają o gumce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśleliśmy, ale nie mieliśmy jej. Wiem, że to ci teraz napiszę jest najgłupszą rzeczą, którą powiem - miał wyjść. Po czułam takie obrzydzenie do siebie,że chciałam jak najszybciej zapomnieć, chociaż nie załowałam, bo było bosko. Zjedliśmy razem śniadanie i wyszedł. Dzwonił, pisał, ale chciałam zapomnieć. Oni nigdy nie byli razem. Inaczej - może domyślają się, że jest to wpadka, ale nie wiedzą, że jest efektem tylko jednej wspólnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam temat, który założyłaś kilka tygodni temu. Jedna rzecz, jaką mogę Ci poradzić, to ta, byś pomyślała o zarejestrowaniu się i zalogowaniu, bo jedna, która przejęła Twój temat, uparcie twierdziła, że to Ty, wypisując przeróżne historie. Na końcu i tak zrobił się bałagan, że mało kto wiedział, o co chodzi i co jest prawdą. Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, które zawarłaś w temacie swojego wątku, to uważam, że wyjścia są dwa. Pierwsze: Twoja przyjaciółka wybaczy Ci wszystko, kiedy pozna mężczyznę, w którym zakocha się do szaleństwa. Drugie: już do końca życia nie będzie chciała z Tobą rozmawiać. Chodzi o to, że teraz jest tym wszystkim bardzo dotknięta, jest jej przykro, czuje się rozżalona, odepchnięta, przegrana. Kto wie, jak potoczyłyby się losy ojca Twojego dziecka i jej samej, gdyby nie to, co się stało. Ona była pierwsza, z tym, że on jej nie chciał. Czuła do niego coś, czego nie poczuła do innego mężczyzny. Odrzucenie boli. Człowiek wtedy nie myśli racjonalnie. Może kiedyś będzie, jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie traktowałam jej jak przyjaciółkę, Ona wzięła sobie mnie za cel. Nie chce, żeby było jak dawniej. Chciałabym,żeby zaakceptowała tą sytuację i przestała obgadywac mnie. Kiedy rozmawialiśmy o niej zauważyłam,że on nawet nie patrzył na nią jak na potencjalną kobietę. Dla niego była zwykłą koleżanką i tyle. Nigdy nie zrobił jej nadzieji. Teraz naprawdę zaluje bycia taką honorową przez te lata. Sam powiedział, że po bliższym poznaniu mnie na urodzinach kumpeli od razu coś kazało mu starać się o mnie z tym, ze w tym przypadku ja odmawiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Ty się nie przejmuj opinia innych. Tylko skup się na Was. Mleko się wylało, a skoro jest Wam dobrze i jest chemia to może się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osobą, która dba o swoją opinię i każda niesprawiedliwa ocena dotyka mnie. Zwłaszcza taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież on jej nie zostawił dla ciebie, zwyczajnie jej nie chciał, nie była w jego typie. Nie rozumiem dlaczego masz rezygnować ze swojego życia i szczęścia dla niej, bo ona się zakochala. Ale on w niej nie i musi się z tym pogodzić. A Ty rob swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być taką fałszywą przyjaciółką? Nie zasługujesz na to słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś przestanie Cie obgadywać. Takie zycie. Oby wam sie ułożyło, nie bierz do siebie takich czarnych mysli, ale dopiero jak sie urodzi i w kolejnych miesiącach zobaczycie, czy dacie sobie radę i bedziecie zgodna para. Bo nawet te (niby) najbardziej zgodne i udane pary, po dziecku sie rozchodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szczerze mówiąc, to nie chciałabym miec takiej "przyjaciolki" jaka ty byłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedząc, że twoja przyjaciółka jest w nim zakochana, poszłaś z nim do łóżka dla samego seksu? Nie jesteś jej przyjaciółką. Życzę jednak, żeby Wam się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była chwila. Nie myślałam o niej, nie myślałam o niczym. Po prostu stało się. Odwzajemniłam jego pocałunek i wylądowaliśmy w moim łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×