co sadze o bogu

mam zal do niego o zycie ktore mi dal jako czlowiekowi bo nie dostalem urody , talentu , inteligencji oraz sprawnosci i dysmorfofobie i tate takiego chociaz zawsze sie zegnalem przed snem to dostalem takie zycie j***c go

zw laduje telefon 30 min

A co to dysmatorfobia?

Podobno, ze sami sobie wybieramy zycie przed urodzinami. Chcemy zaznac niedoli, cierpienia, bo zycie ziemskie jest jak ziarnko piachu na pustyni w porownaniu do wiecznosci. Tak krociotkie i makklutkie. Chcemy zaznac doswiadczen, uszlachetnic sie , zanim wejdziemy do wiecznosci. Pamietam jak wracalam nocami z pracy, pozna noca, szlam w zaspach sniegu po kolana przez pol godziny. Pamietam to uczucie , gdy juz wchodzilam do domu, to bylam bardzo szczesliwa, ze zaraz wejde do cieplego pomieszczenia, cos sobie zjem, poczytam i obejrze. Teraz juz nie mam takich eztramalnych powrotow z pracy, mam auto, ale nie ciesze sie na widok domu tak bardzo jak wtedy, gdy wracalam pieszo z pociagu po ciezkim dniu.

Sami widzac jak zycie szybko przemija chcemy cierpiec w nim, bowtedy nam sie wydaje, ze przeciez zycie to krotk chwila, wiec wszystko zniesiemy:) Tymczasem juz tutaj na ziemi, nie pamietamy czasu przed i zycie jest takie dlugie.

to choroba na wyglad mam chwiejny nastroj tez eh masakra wszystko i lustra pisalem tu o tym nie wazne mam w d***e boga i samotnosc

Podobno, ze sami sobie wybieramy zycie przed urodzinami. x Skąd wam sie biorą takie brednie...

to on nas stworzyl przynajmiej mnie

nic mi nie dal i tyle klade sie pomalu bo mam ciezki dzien chce tu jeszcze posiedziec poczytam o autoagresji