Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko powiedzialo na spotkaniu rodzinnym, że jestem brzydka.Jak byscie...

Polecane posty

Gość gość
Stary pewnie urzeka na jej „urodę” hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu jestes pasztetem jak większość kobiet na tym forum nie.przejmuj se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Garbaty nos okropny. Ja miałam ale zoperowalam i calkiem inna twarz. Jak madz taki nos ja papuga nos to masakra wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez Polki maja garbate nosy dlatwgo sa brzydkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dziwnie pewna, ze autorka czesto w domu marudzi , ze jest brzydka( nos), zali sie mezowi, maż może potwierdza dla swietego spokoju, dziecko slyszy, utwierdza sie w tym. I miec do dziecka pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo polek ma garbaciska brbrzydkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko porozmawiaj z dzieckiem zapytaj dlaczego to powiedziało i ze cie to zabolało .Mój syn kiedyś mi wytknal nadwagę wiec po rozmawiałam z nim ,przyznałam ze mi też się to nie podoba ze muszą się wziąć za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nawet jeśli faktycznie byłabyś bardzo brzydka (w co nie wierzę) to natura tak to urządziła, że przyzwyczajamy się do znajomych twarzy. A to, co znajome jest bardziej atrakcyjne. Dla syna nie jesteś brzydka choćby dlatego, że widuje Cię codziennie. Myślę, że poczuł zazdrość, bo zainteresowałaś się innym dzieckiem, zezłościł się na Ciebie i tak powiedział. Poza tym reakcja dorosłych (śmiech) świadczy o tym, że nikt poza Tobą nie potraktował tego poważnie. Gdybyś była taka brzydka, odwróciliby oczy po takim tekście, zawstydzili się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba powiedzialabym ze przykro mi to slyszec a w domu zapytalabym sie dlaczego tak powiedzial i co mu sie nie podoba Ja tez do piekno sciera nie naleze, chcialabym miec szlachetna uroda , ladne kosci policzkowe a jestem przasna, typ urody jak aktorka Socha przed wielka kariera i obrobka, usmiech jak regin i przasne pultyny, za ktore kazdy mnie targal jak bylam dzieckiem ale w oczach smojego syna jestem boska :) Jak byl mlodszy to mi obiecal ze jak bedzie duzy to bedzie kupowal mi pierscionki wieksze od tych ktore kupuje mi tata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:01 czyli piszemy o tym samym. Rośnięcie to nie tylko kościec, rośnie ci wszystko. Oko, serce, pierś etc. Rośnięcie to też właśnie dojrzewanie tych narządów, ukladu nerwowego, limfatycznego i bla bla. Jeśli kończy ci się okres zmiany w dorosłego dojrzałego osobnika, to możesz to sprowadzić to prostego okreslenia: przestałem rosnąć. Natomiast gość, której odpisałaś, pisała tak naprawdę o nauce pewnych zachowań i konsekwencji tychże zachowań. A to raczej z dojrzewaniem mózgu może paradoksalnie nie mieć za dużo wspólnego, ponieważ "za młodu" stykamy się z niewielką ilością zachowań międzyludzkich i tak naprawdę uczymy tego całe życie. Dziecko autorki równie dobrze mogło z tym hasłem wyskoczyć w wieku 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tu autorka zmiana fryzury itp.noc nie da. Mam garbaty nos ktory mnie szpeci i zdaje sobie z tego sprawe. Na operacje mnie nie stac, a nawet gdyby bylo to i zdrowie na to nie pozwala" O mój Boże ja też mam garbaty nos, ale nie uważam aby to przesądzało o mojej brzydocie w sensie całokształtu, bo mam bardzo wiele innych ładnych szczegółów w ogólnym wyglądzie. I tak jeden powie, że jestem brzydka, a inny powie, że jestem ładna. Świat nie jest biały albo czarny. Oczywiście masz prawo nie przechodzić obok tego obojętnie, że dziecko sie tak zachowało, na pewno rozmowa z dzieckiem jest konieczna, mam nadzieję że już ją odbyłaś, ale nie powinnaś podchodzić do tego tak na żywca bezpośrednio i bez żadnego dystansu. We mnie wiele ludzi już za młodu zaszczepiło komplementami zarówno mężczyzni jak i kobiety takie poczucie wartości, że teraz nawet jakby sie ktoś zaśmiał na ulicy z mojego nosa to zawsze będę mieć bufor dystansu do tej sytuacji, a już jakby to było dziecko to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że dziecko tak powiedziało no cóż stało się, ale w całej tej sytuacji to najbardziej dorośli dali ciała, że sie zaśmiali. Ja bym na pewno skomentowała jako gość, że nie mówi się takich rzeczy do mamy, żeby dziecko poczuło, że samo zachowało się brzydko. A to, że niemowlak zapłakał to niemowlęta często płaczą na widok obcych. Siostrzeniec mojego męża też płakał na mój widok jak był niemowlęciem, nie spodobałam sie mu też chyba albo co, a potem jak zaczął tylko mówić to łaził za mną, żebym sie z nim bawiła i do dziś łazi za mną i nie daje mi żyć, a ma już 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ladne kosci policzkowe a jestem przasna, typ urody jak aktorka Socha przed wielka kariera " Socha zawsze była ładna, a przed kariera jeszcze piękniejsza, tylko teraz już się starzeje i za dużo jej w TV nawet w reklamach co jest irytujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie zachowanie rodziny, to akurat rodzina mojego meza tez uwazam, ze bylo nie w porzatku. Jak moj szwagier powiedzial do swojej zony przy spotkaniu rodzinny cyt. ze ma plaską dupę, to mi jakos nie bylo do smiechu. Co do tego ze w domu narzekam na urode, nigdy nie rozmawialam z dzieckiem czy przy dziecku na temat mojego kompleksu jakim jest nos, ba nawet jak troszke przytylam zaczal mi sie podobac, ale ta sytuacja byla zaskoczeniem, kompletnym zaskoczeniem dla mnie i dla męża. Rodzina w smiech, a mnie zatkalo. Rozmawiałam z synem na ten temat niby mnie przeprosil, ale skruchy w nim nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś brzydka i c***j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×