Co waszym zdaniem jest lepsze rozstanie w wieku 30 lat czy bycie w niewlasciwym

zwiazku w ktorym nie czuje sie dobrze? W tym wieku mam szanse jeszcz ekogos poznac na powaznie? Podobno jestem dosc ladna i wygladam mlodziej niz mam lat

Rozstanie, bo potem obudzisz się jako 40 latka przy facecie, do którego nic nie czujesz, a wtedy będzie większy problem kogoś poznać czy się rozstać, bo mogą być już dzieci, wspólny dom, kredyt itp. Ja się rozstałam w wieku 31 lat, a byłam 7 lat z facetem. w wieku 33 lat poznałam obecnego męza :)

rozstanie!! zycie jest jedno po co się meczyc i byc z kims na sile z przyzwyczajenia itp

tylko i wyłącznie rozstanie jeśli go nie kochasz ! nie oszukuj siebie i faceta

Jeny jak mnie wkurzają takie kretyńskie pytania Nie, w tym wieku jesteś za stara na wszystko, nikogo nie poznasz a za rok umrzesz ze starości A poza tym jesteś zbyt tępa, głupia, infantylna i oderwana od rzeczywistości by stworzyć wartościowe związek.

uscislij moze co znaczy ze w zwiazku z tym facetem nie czujesz sie dobrze. co czujesz do niego, jaki jest dla ciebie no i jak nie jest a chcialabys zeby bylo

a co ma wiek do tego?? chcesz zmarnowac zycie meczac sie z osoba ktora ci nie odpowiada?

Po prostu wygasła ta chemia co kiedys byla, poządanie, seks dla mnie jest z przymusu i dla niego mam wrazenie ze tez, poza tym zaczal flirtowac z innymi dziewczynami przez neta, co tez jest zlym znakiem, ale kazdy z rodziny np. mi mówi żebym za niego wyszła bo jestem z nim już tyle czasu, że powinnam za niego wyjsc bo im wczesniej wyjde za mąż tym lepiej. Ale moze faktycznie, co z tego jak nawet wezme z nim ślub, jak pozniej będę musiala brac rozwod i i tak bede sama.... Najgorsze, ze jestesmy juz zareczeni, pojawily sie rozmowy o sali weselnej itd.

Nikt, powtarzam NIKT nie moze mowic Ci co powinnas a czego nie w odniesieniu do Twojego zycia. Twoje zycie i tylko Ty decydujesz i tym jak je przezyc. To nie twoja rodzina siedzi w twojej glowie i tez nie oni beda z nim zyc i sypiac. Otrzasnij sie!

po co nogi rozkładałaś na 14:45

Ja bym nie pytała na forum tylko spakowala się po tym jak bym odkryla ze z kimś pisze. To byłby koniec