Wyjazd bez dziecka

Moi drodzy co sądzicie o wyjeździe 4 dniowym bez 1,5 rocznego dziecka. Jedziemy za 3 tygodnie z mężem w góry tj wyjazd w piątek w godzinach porannych powrót w niedzielę popołudniu, z tym że odwozimy mała do moich rodziców w czwartek wieczorem. Moja córka wiele razy zostawała u moich rodziców na noc. We wrześniu też byliśmy w górach na 4 dni mała nawet nie zauważyła naszej nieobecności tak dobrze się bawiła. Tym razem mam opory. Tydzień temu byłyśmy tydzień w szpitalu i mała zrobiła się po tym pobycie jakaś inna. Na jedną noc była z nią mojq mama i nie było problemu, ale po powrocie w domu coś jej się odmieniło mam nadzieję że to chwilowe. Co kochani sądzicie?