Spodobał mi się lekarz który prowadzi moja ciążę...pomocy nie chce tego

Męża praca nie pozwala na wizyty ze mną i tylko dlatego nie za często chodzi ze mną tylko od czasu do czasu. Wiem że ten lekarz jest ogólnie miły ale rozmawiałam z koleżankami i żadnej nie traktuje tak jak mnie.

No bo zadna z nich nie opowiadalaby glupot, typu: czasem lekko mnie dotknie, usmiecha sie, jest zabawny ;) Dziewczyny, wez wyluzuj - lekarz jest sympatyczny i szarmancki, a Ty sobie wyobrazasz Bog wie co. Poza tym sama pozwalasz sobie na wieksze zarty i rozmowy, nie kazdy chcialby sie rozgadywac z ginekologiem ;p choc nadal utrzymuej,ze ja z moja tez rozmawiam czesto hehe :) Nawet prosze o pozniejsza wizyte, bo moj maz tez pracuje dlugo. Skoro Twoj lekarz jest taki wspanialomyslny i macie dobry kontakt, tez na pewno sie zgodzi na pozniejsza godzine:) W koncu pewnie Ci nie odmowi! Pozdrawiam

Dziwna historia i nie do uwiezenia wiec nie wciskaj kitu ze jakis doktorek moglby sie zauroczyć pacjentką i to w ciązy !

Miałam podobnie , zauroczenie jest możliwe ,1,5 roku po porodzie dopiero uwolniliśmy się od tego a zwłaszcza ja .Jesteśmy w tym samym wieku ,na wizytach tych po porodzie , rozmawialiśmy o wszystkim ( miałam małe komplikacje więc regularnie co dwa ms miałam wizyty).Zgadzam się z jednym jeśli chodzi się prywatnie to tylko lekarz musi być miły inaczej nie będzie mieć pacjentek.A kobiety lubią , kiedy facet jest miły i uprzejmy więc można się nabrać hehe.powodzenia Autorko