Dziewczyna całowała się na dyskotece z innym chłopakiem

Doradzcie, bo nie wiem co zrobić. Jestem z nią ponad 3 lata. Na święta umówiła się z koleżankami na dyskotekę, ja nie poszedłem z nią bo to miał być żeński wypad. Ale był tam ktoś z moich znajomych, dyskoteka dość duża, jednak wypatrzył moment jak moja dziewczyna tańczyła z jakimś chłopakiem, a pozniej się całowali. Poinformował mnie o tym od razu napisałem do niej smsa, że wiem co aktualnie robi, na drugi dzień do wszystkiego się przyznała. Jestem na nią zły i nie gadam z nią od wczoraj, niby się nie rozstaliśmy, ale zastanawiam się nad tym, bo to mnie do szału doprowadza! Nie wiem jak zachować się w tej sytuacji... Alkohol to nie wymówka, a taką podaje.

Zerwij.

Zacząłem myśleć o niej że jest bardzo łatwa, skoro doszło do takiej sytuacji.

Zerwij. Następnym razem będzie po prostu bardziej uważać żeby nikt nie widział bo się nie zmieni. Zresztą zawsze już będziesz miał w myślach że to robiła. Zaufanie to ważna rzecz a ciężko będzie je odbudować. A psuło się coś między wami?

Poproś by ktoś cię cały czas lekko dotykał w intymne miejsca i nie reagowal.na twoje odmowy, potem mocniej i mocniej niech cię stymuluje, na pewno kategorycznie odmowisz i nie będziesz chciał spelnuenia:p

15.55 tobie nie przeszkadzało to u zabci a jego namawiasz do zerwania? Dlaczego?:p

Myślę, że nie, dobrze się dogadujemy i jesteśmy raczej zgraną parą, a może byliśmy, bo dla mnie to jest takie świństwo, że nie mogę tego przeboleć! Cały czas o tym myślę, dziś prawie nie spałem, taki zły jestem. Mówiła mi że tańczyli, stało się tak że poszły do ich stolika i tam się całowałi. dla mnie to jest dramat!

Jeśli przezywasz jak mrówka okres pocałunek to raczej się już nie dogadacie po czymś takim

Nie chodzi mi tyle o sam pocałunek jak o to że chciała tego, że doszło do tego, że była skłonna to zrobić.

Następnym razem gdy zrobi komuś laskę w kiblu też powie, że „tak się stało”. Przykro mi, ale Twoja dziewczyna jest łatwa. Ja bym w to nie brnął, ale może Ciebie kręcą takie akcje - masz do tego prawo.

Życie. Teraz zrób z tym co uważasz.

No i sam widzisz, zaufałeś, normalnie traktowałeś, chciała iść z koleżankami i poszła.No i co? Okazało się,że odwaliła numer bardzo niskich lotów, alko nie nie wymówka, bo teraz się całowała, za chwilę da du/py po pijaku. Z taką dziewczyną przyszłości nie zbudujesz, jest nielojalna, nie szanuje ani siebie ani Ciebie.Myślisz,że to pierwszy taki jej wyskok? Malo prawdopodobne, tylko raczej się teraz dopiero dowiedziałeś.Taka sytuacja to strata zaufania, ie daj sobei wmówić,że przeżywasz,że się czepiasz, albo chcesz spotykać się i tworzyć zwiazek z osoba lojalną, albo z byle kim,niestety taka jest prawda.nie rób teraz gwałtownych ruchów, nie zrywaj, poczekaj, zobaczysz czy będziesz umiał z nią dalej być, zobaczysz jak się zachowuje po takiej akcji, czy to dla niej coś ważnego czy takie byle co.Gniew jest najgorszym doradcą, uspokój się, pomyśl i dopiero decyduj.

Po ile macie lat?

Nie jesteś typem swingersa, ja też nie i Cię rozumiem. Jak się kogoś prawdziwie kocha to jest się zazdrosnym o takie rzeczy i człowiek czuje się oszukany kiedy okazuje się, że ta cudowna, wyjątkowa i jedyna jest taka sama jak wszystkie inne a ty nie jesteś dla niej tym jedynym. Jak się kogoś nie kocha tylko się z kimś bywa a w dodatku jest się zboczeńcem, to można się masturbować patrząc na to jak ona cię zdradza.

Ty wyżej. Czyli wyjścia z koleżankami odpadają w związkach ludzkich? Dla mnie ludzie żyjący z takim przeświadczeniem to patologia. Wychodzi na to że u was mogą istnieć tylko rzeczy i czynności które robocie razem i na które macie wzajemny wpływ.

Napisałam mi kilka smsów od wczoraj i dzwoniła, ale ani nie odpisuję, ani nie odbieram. Właśnie powiedziałem jej , że ma mi dać czas i ja sam się odezwę, bo zdeptała zaufanie! Ona mi napisała też "fajnych masz kolegów skoro od razu c***iszą wszystko" To było wręcz żałosne. Ja mam 24 lata ona 26.

Bardzo fajnych nawet. To dobrze że swojemu koledze mówią wszystko i dbają żeby na debila nie wyszedł.

Ona więc nie czuje się winna tylko jest zła że to wyszło na jaw.

16:12 - w punkt. A do gościa z 16:10 - widzisz różnicę pomiędzy wychodzeniem do dyskoteki a uderzaniem w ślinę z obcym kolesiem?

Uderzanie w sline? Ile ty masz lat bo brzmisz jak gimbus?

Bardzo się zawiodłem. I też mi się tak wydaje po tej wiadomości, że ona jest bardziej zła na to że to wyszło niż jest jej przykro z powodu tej sytuacji. Może przesadzam, ale stała się dla mnie obleśna, chyba nawet już nie będę w stanie jej pocałować.

Takie na pytanie czy się zabezpiecza odpowiadają "możesz lać do środka mam chłopaka"

16:16 - i to ma być argument odnośnie sytuacji? Faktycznie na poziomie gimbazy. Może ustosunkuj się do treści, a nie do formy, o ile Cię to nie przerasta.

Jakoś do tej pory calowaleś a dzień wcześniej był tam inny fiut.

gość dziś Śmiech przez łzy.

16:24 Niestety przerasta.

Trzeba było nie słać smsów tylko tam jechać i nakryć ja jak sytuacja się rozwinie, bo jeszcze dwa drinki i robiła by loda.

Może to uderzenie w slinę źle brzmi, ale jak dla mnie jest trafne. Cóż, obstawiam, że taka reakcją chciała Cię sprowokować, żebyś jej odpisał. Ja osobiście mojemu ex facetowi, wybaczyłam całowanie z inną i żałuję, po prostu zaczął się lepiej kryć, a jak byłam już zbyt uciążliwa w jego podbojach, to miał wieczne pretensje o głupoty i w efekcie mnie zostawił, za to, że strzeliłam focha, bo poszedł na imprezę kłamiąc mnie, że siedzi w domu.

16:20 - wybacz złośliwość, nie jest skierowana pod Twoim adresem, ale jak będziesz się z nią całować to będzie prawie tak, jakbyś to robił z tamtym chłopakiem.

Dzięki. Mega pomogliście, ale w sumie duzo prawdy w tym co piszecie.