Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna całowała się na dyskotece z innym chłopakiem

Polecane posty

Gość gość
19:10 właśnie tacy skromni dobrzy faceci wymieraja przez sfeminizowane pewne siebie babochlopy ,które nie szanują chłopaka / męża za grosz , a później mają to na co zasłużyły czyli pewnego siebie chama miłośnika imprez ,który nie liczy się z ich uczuciami i zdaniem, ale swój do swego ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem poświęcić się bo facet chce iść gdzie indziej albo spędzić z kobieta wieczór ale na pewno nie będę rezygnować z koleżanek i czasu dla nich bo facet taka ma wizję związku. Miłość nie polega na ciągłym poświęceniu. Jeśli tak ja postrzegasz to współczuję. Bądź jaki chcesz ale nie wmawiaj ludziom wokół że dyskoteki to przybytek szatana i orgii a kobiety chodzą tam w wiadomym celu czyli rozkładania nóg bo się ośmieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty się osmieszasz ,że zamiast iść z koleżankami na kawę wolisz latać na dyskoteki , żeby się spotkać z koleżankami nie trzeba od razu latać na dyskotekę pełną nawalonych facetów ,no chyba że to się komuś wyraźnie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:10 Sądzę że jesteś młoda i naiwna a miłość i przekonanie o tym że jest to coś niezwykłego czym się żyje i oddycha przyslonila ci mózg. Moja przyjaciółka też tak ograniczyła swoje życie do faceta olała znajomych bo po co jej oni skoro ma misia. Dziś sama twierdzi że odsunięcie się od przyjaciół to był bardzo głupi pomysł. Co jeśli związek ci nie wyjdzie? Zostaniesz sama jak palec wyznajac taka filozofię. Szczerze wam współczuję. I podziwiam z drugiej strony bo ja bym się nie dała zniewolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:19 Ludzie widzą to co chca zawsze i to na czym się skupiają. Ty widocznie skupiasz się na nawalonych gościach a inni na tańcu, piciu i muzyce. Nawet jeśli jakis fagas się do ciebie przystawia to zwyczajnie go splawiasz. Chyba że dla ciebie to jakiś wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może będę sama ale swoich ideałów się będę trzymać , nie muszę się dopasowywać do 99 % społeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 "splawiac fagasa " co to za słownictwo wogole, ja się nie dziwię że faceci nie szanują kobiet ,skoro dziewczyny mają taką obore w gębie : / kobieta to powinna być kobietą a nie jakiś Janusz w spódnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:23 Jeśli chcesz mnie pouczać to najpierw sam się nauczy poprawnej pisowni. Nie zależy mi na szacunku mezczyznopodobnych wyrobów do których należysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziewczyna napisała bardzo dobrze. Ja bym akurat nie kazał jej rezygnować ze znajomych. Myślę że jej facet także tego nie zrobił. Po prostu się mocno zakochała i jest szczęśliwa. Ty walcz o swoją niezależność i nigdy nie ustępuj. Ciekawe która z was będzie szczęśliwsza. Związek wymaga poświęceń, no chyba że to luźny związek. Tylko że luźne związki są tak płytkie jak kałuże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:25 i przez to cwaniactwo nigdy sobie nikogo nie znajdziesz karyno, znajdziesz ale takiego faceta jak ty który nazywa kobiety "swinkami " lub lachonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ludzie sobie sami uzgadniaja czy ich związek będzie głęboki a jeśli tak to jak bardzo. Uważam że dalsza dyskusja z człowiekiem który zakłada ze wie lepiej ode mnie samej czy jestem/bede szczęśliwa nie ma najmniejszego sensu. Zawsze będziesz negowal moje słowa i pokazywał mi jak bardzo głupie jest moje podejście. W związki z tym koniec tematu z mojej strony. Odetnij się od wszystkich ludzi żyj misiaczkowa a później przejedz się na niej jak na gownie i uświadom sobie ze nie ma wokół ciebie nikogo kto cię pocieszy bo sam wcześniej odepchnales ich od siebie. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież piszę że nikt by nie musiał rezygnować z relacji ze swoimi znajomymi. Jedyne co odpada to osobne imprezy w klubach. To tak bardzo wiele??? A jeśli rzeczywiście chodzi tylko o taniec i muzykę to co za problem aby pójść wspólnie? Skoro i tak wiesz, że nie będziesz robić nic złego to chyba żadna różnica. I koleżanki mogłyby być wtedy także. A jeśli kobieta by nie chciała mnie w towarzystwie, a tylko same koleżanki to przecież ma do tego prawo. Jest masa innych miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może piszesz tak bo miałaś taką sytuację i ktoś Cię zranił. Jeśli tak to przykro mi, ale nie wszyscy są tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja z tobą nie będę wiec mnie nie obchodza twojej wymagania. Życzę Ci żebyś poznał kogoś kto je spełni. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor aż uciekł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I chyba właśnie mamy do czynienia z sytuacją gdzie autor traktował związek jako głęboki a jego dziewczyna miała luzniejsze podejście. Autorze, czytając te wpisy bądz co bądz nie do końca na temat, mam nadzieję że zauważyłeś ile wartościowych kobiet jest na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto mam wrażenie że nie rozumiesz miłości i radości jaką niesie dawanie siebie i poświęcanie dla ukochanej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałem zamiaru jej ograniczać, nawet do głowy mi nie przyszło, że mogła by coś zrobić. Dałem jej wolną rękę co do takich wyjść, bo sam czasem gdzieś wychodzę do kolegi itp. ale ja byłem zawsze w porządku wobec niej, a ona zaryzykowała nasze 3 lata na jeden niby nic nieznaczący pocałunek - przykre to. Tak, pisała mi niedawno, abym się jeszcze zastanowił i nie skreślał nas przez taki wybryk. Nie odpisuję, bo mi na niej zależy i nie chcę bardziej myśleć i się wkurzać gdy będziemy o tym pisać. Może to dziwne, ale tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nawet do niej nie wracaj! nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tjaaaa imprezowiczka z koleżankami. Nawet jak dziewczyna jest niby "porządna" to singlowe koleżanki potrafią tak obrzydzić jej chłopaka że ta porządna Kobietka już będzie miała w głowie wytłuczenie za "bolcowanie" się z innym a racjonalizujący chomiczek będzie wpajał jej dotykowo że to wina Chłopaka bo się nie starał. Ja mam normalną dziewczynę chodzimy na imprezy razem ale mam zarezerwowany czas na spotkania ja w męskim ona w damskim gronie ale nie w klubach... Tam chodzimy razem i oboje mamy w tej materii takie same poglądy. Zresztą tego typu zabawy są fajne do pewnego wieku później nie ma to czasu! Takie Agentki i Agentów co lubią sobie polatać po klubach bez drugiej połówki albo wyskoczyć na piwko sam na sam z "kolegą/koleżanką" znam z autopsji bardzo dobrze ;) Dziewczyna mojego najlepszego przyjaciela kiedyś w klubie chciała się ze mną zabawić na parkingu jak mój Przyjaciel zrezgnował... ale ona to była wyjątkowa agentka. Alkohol całkowicie u niej ściągał hamulce... To są takie królowe adoracji cały czas szukają potwierdzenia atrakcyjności u innych i zawsze im mało. Zresztą najlepiej zobaczyć jaki stosunek ma do facebooka. Ja skreślam od razu "słitfociowe pustaki" co nawet zdjęcie kawy wrzucają na insta/fb. Ona musi cały czas pokazywać jaka jest za/je/bi/sta a lajki i adoracja są dla niej jak narkotyk Ona musi cały czas widywać się z innymi a Ty jesteś tylko bezpieczną przystanią do której sobie może wrócić bo miś zawsze wybaczy. Dlatego ustalajcie wzajemnie zasady i granice od początku to unikniecie nieporozumień i rozczarowań w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, trzymasz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam tak. Srăcie się tymi samotnymi wyjściami do klubów a prawda jest taka że jak ktoś ma cię zdradzić to zrobi to w najmniej oczekiwanym przez ciebie momencie. Na nic wasze życzeniowe myślenie że jak pójdziecie razem to cokolwiek to zmieni. Ot i wszystko. Bajki o radosnym poswiecaniu się dla faceta czy kobiety pozostawiam naiwnym romantyczkom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak istnieją romantycy i romantyczki? Więc może zamiast rezygnować z marzeń te osoby powinny szukać podobnych do siebie, nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jak kobieta zdradza to normalne u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.18 tak jak i u facetów na porządku dziennym są zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałem sobie te komentarze tutaj, ale się nie udzielałem - trwała kłótnia, więc się nie wcinałem. Trzymam się, przecież nie będę się załamywał, co się stało to się nieodstanie, niestety. Dostaję smsy, dwa - trzy dziennie, żebym chociaż odpisał, co u mnie, jak minął dzień. Ona wie, który to kolega poinformował mnie o tym i pisała do niego wczoraj, że dziękuje mu za zniszczenie jej związku, że mógł się zastanowić nad tym posunięciem. Ja bardziej od smutku, teraz odczuwam zażenowanie, że nikt prócz niej samej tego nie zepsuł. Wolałaby pewnie, abym niczego nie wiedział i byśmy udawali, że wszystko jest w porządku. Z kolegą rozmawiałem, podziękowałem mu za to, że mi powiedział, bo chciałem znać prawdę i aby się nie przejmował jej gadaniem. Szacunek daje się w zastaw, po to by wracał. Spokojnie, ani odludkiem, ani brzydalem nie jestem, więc poradzę sobie w życiu, mam 24 lata, sporo okazji będzie na poznanie kogoś. Dzięki ze wspieracie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laska pokazała co z niej za aparat mając pretensje nie do siebie a do Twojego kolegi. Zła kobieta bez dwóch zdań. Trzymaj się. I zablokuj jej numer. Chyba, że chcesz mieć z nią kanał kontaktu by do niej wrócić. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mało_stanowczy
Miałem to samo zaproponować autorowi - zablokowanie numeru. Z jednej strony może wydawać się to słabym posunięciem, bo wiedza jest w cenie, ale jeśli chcesz się od niej naprawdę uwolnić, to ta wiedza jest Ci do niczego niepotrzebna. Przez swoje smsy nie daje Ci o sobie zapomnieć. A po co masz o niej pamiętać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cóż, teraz już nie będzie musiała się ukrywać i chamować. Ale myślę że to ją czegoś nauczyło, tylko czego? Czy tego że w przyszłości w przyszłym związku tak nie zrobi czy tego że będzie bardziej uważać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi autorze, czy uprawialiście już seks? Może brak współżycia był powodem, ona w końcu starsza jest od Ciebie... Ma swoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×