Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna całowała się na dyskotece z innym chłopakiem

Polecane posty

Gość gość
Słuchaj wiem że jesteś zakochany nadal ale to że usprawiedliwiasz dyskotekowego szlaufa to świadczy o twojej naiwności , wierz mi są miliony dziewczyn które nawet siła by się nie dały pocałować gdyby ciebie miały w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:55 To że chodzi sama na dyskoteki nic nie oznacza. Już na pewno nie to że jest pusta. To że się całowała z obcym w takich okolicznościach pokazało jaka jest naprawdę. Autor powinien się cieszyć że wyszło szydlo z wora i tyle. A ja pogonic w p**du i żyć dalej. Na pewno Ci ciężko ale widać że to ladaco w głębi duszy skoro tak postępuje i szkoda emocji na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pochodzę z ukrainy i tutaj to jest nie do pomyślenia chodzić na imprezy bez chłopaka , nie dlatego ,że nie daja nam faceci tylko dlatego że kobieta która kocha nawet nie chce sama i tyle , dużo Polek jest sfeminizowanych i wlazi facetowi na głowie ,są w związku a żyją jak singielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W miarę znam te koleżanki, ma 3 takie najbliższe, dwie z nich mają chłopaków i jedna męża ona ma 28 lat. Wiem, że one też same były. Ten cały cyrk sprowokowała podobno jedna z nich, bo ona tańczyła tam z jakimś chłopakiem, ci chłopacy też byli sami na dyskotece i "jakoś tak poszło" - słowa mojej dziewczyny. Spokojnie, ja nie usprawiedliwiam jej, wiem co zrobiła i to mi wystarczy, żadnych tłumaczeń nie przyjmuję, bo to tylko mnie irytuje jeszcze bardziej. Więc "jakoś tak poszło" że nie jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się pożegnałeś, co ona na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i masz rację , po co masz wychowywać cudze dziecko , teraz "jakoś to poszło" na dyskotece , jutro "jakoś to pójdzie " z kolegą w łóżku a później 20 lat lozyc nie świadomie na cudze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciały się rozerwać i zrobić sobie babski wieczorek. Udało się. Teraz może częściej chodzić na imprezy. Jestem ciekaw czy u tamtych też coś wyszło i co na to powiedzieliby ich faceci. Jak czytam takie historie to aż odechciewa mi się szukać kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:13 nie każda taka jest ,ja bym w życiu nie zdradziła faceta bo to się ma we krwi ,mój były mnie zdradził i co ? Też mam mówić że każdy jest zły ? Czasem się trafi na taki odpad jak mój były czy była autora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:04 Dla mnie ludzie z takim podejściem są niepowazni. Każdy człowiek nawet będący w związku ma prawo wyjść z kolegami do pubu czy na dyskotekę. Nie wiem z kim wy się wiążecie że drżycie za każdym razem gdy partner przekroczy tylko próg mieszkania. To wy macie problem ze sobą a nie ci którzy chcą po prostu się pobawić. I nie piszcie że po alkoholu różnie bywa i trzeba trzymać rękę na pulsie. Kto ma rozum i komu zależy ten nawet po alko wie jak się zachować. A nawet gdyby do czegoś doszło to co z tego? Wtedy wiesz z kim masz do czynienia i mówisz żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:13 Ale z kolegami to byś chciał wyjść na piwo, prawda? Zamknij babe w klatce załóż łańcuch na szyję a do nogi kule. Wtedy będziesz miał pewność że nic nie zrobi. Aha i nie zapomnij o klapkach na oczy bo może spojrzeć na innego. Nie zrozumiem nigdy takiej mentalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ona na to... Płakała, przepraszała, mówiła że jestem bez uczuć, skoro nie dam szansy. Ale ja powiedziałem, że dałbym ją gdybym potrafił, ale niestety nie potrafię. Wybrałem cierpienie bez niej niż cierpienie z nią, bo nawet będąc z nią myślałbym o tym cały czas, a teraz myślę o tym, że jej nie ma i jeszcze o tym pocałunku. Minie czas, zobaczymy jakie będę miał myśli, mam nadzieję, że w miarę szybko ułożę to sobie w głowie. Bardzo byłem za nią i bardzo to przeżywam, ale co mam zrobić - udawać że nic się nie stało i właśnie czekać na następne "jakoś tak poszło" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jakbyś spotkała nieziemsko przystojnego, czarującego, popularnego aktora milionera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:15 takiemu człowiekowi najwyraźniej bardzo na drugiej osobie nie zależy ,jeśli ktoś chce się bawić to może robić to w domu jak ktoś napisał ,skoro wychodzi na dyskotekę to znaczy że szuka adoracji , i nie mów że mi jest tak , chodząc na dyskoteki ciągnie do innych kolesiów i rozneglirzowanych lasek , powiedz sobie szczerze gdyby muza grala a lasery latały ale nie było ludzi to czy byś przyszedł / przyszła ? Nie ? Tak myślałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie chce nikogo trzymać w klatce. Po prostu wydaje mi się, że szły tam z takim zamiarem, tyle. A na piwie z kolegami nie ma kobiet więc nie zdradzę partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:20 Tak poszłabym gdybym miała ochotę wyjść z koleżankami. Masz całkowicie wyprany mózg jeśli uważasz że każdy kto przebywa w dyskotece szuka tylko adoracji. Chcesz to się baw w domu i ze swoim misiem. Najlepiej w ogóle ogranicz kontakty ze światem bo masz swojego pana i władcę i tylko jemu należy się uwaga. Ktoś jest chujem z natury to nim po prostu jest i nie ma znaczenia czy bawi się w dyskotece czy siedzieć w domu. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki sa po prostu tępe rozpuszczone i nie mają instynktu samozachowawczego ,taka polka zamiast ugotować umie tylko trzasc doopa na dyskotece , mój brat ma ukrainke sam jestem w połowie ukraincem i polki bym nie chciał bo są rozpuszczone i sfeminizowane jak niemry a do tego tak samo brzydkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;24 wybacz ale jeśli dla ciebie szacunek dla swojej miłości to posiadanie pana i władcy to współczuję twojemu chłopakowi , w końcu cię wymieni na taką która umie być oddana a nie ze by był nedznym dodatkiem u twojego boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, ona odzywa się teraz? Jestem ciekaw ile czasu potrwa zanim sobie odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:27 Współczuję Ci kobieto. Tego że prawdopodobnie wypruwasz sobie żyły i robisz wszystko pod dyktando faceta aż do zatracenia samej siebie. Co ma zabawa w dyskotece czy gdziekolwiek indziej do oddania? Dla ciebie taniec czy rozmowa z innym mężczyzna jest już zdrada? Czyja to wina ze w twoim łbie krążą wizję nie wiadomo czego podczas samotnego wyjścia? Twoja bo głodnemu chleb na myśli. Jeśli komuś ufasz to wiesz ze może iść w tłum bab i nic nie zrobi. Widocznie kiepsko z tym u ciebie. Szacunek do drugiego człowieka nie polega na robieniu wszystkiego razem o każdej porze dnia i nocy ale obawiam się że ktoś tak ograniczony w swoich poglądach raczej tego nie pojmie...a co do tych Ukrainek. Zawsze cudze lepsze niż to co masz pod nosem... Tak się podniecacie nimi bo są zahukane i mają w głowach mocno zakorzeniony patriarchat. Co powie mąż to święte i broń boże się nie sprzeciw bo to nie przystoi żonie. Wy nie jesteście w związkach z szacunkiem i oddaniem tylko w jakichś toksycznych układach ograniczających chyba nawet oddychanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz miała kochającego faceta i będziesz miała do niego szacunek to nie zrobi z Ciebie niewolnicy. Tamta Ukrainka pisała, że sama nie chcę wychodzić bo woli z chłopakiem. To jej sprawa a wq mnie zaleta. Nie chodzi o to żeby przez całe życie 24h na dobę być w jednym pokoju. Każdy powinien się czasem rozerwać, spotkać w gronie swoich przyjaciół. Trzeba czasem odpocząć od siebie żeby się sobą nie znudzić. Ale co w tym złego, że kobieta woli iść na imprezę ze swoim facetem? Ja np. byłbym wtedy szczęśliwy. Może inaczej ujmę problem: Nie planuję chodzić na takie imprezy i tego samego wymagam od kobiety. Ewentualnie możemy iść razem. To nie oznacza, że będę jej zabraniał spotykać się z przyjaciółkami. Chciałabyś aby Twój facet ze swoimi kumplami chodził po imprezach? Bo uwierz mi, znam parę kobiet które w czasie takiej męskiej zabawy siedzą same w domu i płaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Ja do nich nie należę. A co jest złego w tym że wolę iść na dyskotekę niż siedzieć w domu albo iść z facetem? Nic. Każdy powinien poszukać sobie kogoś kto mu odpowiada pod tym względem i tyle. Nie ingeruje w cudze związki i tak samo sobie nie życzę żeby ktoś się powolywal na moją narodowość pisząc głupoty o wszystkich kobietach i wciskal mi zdradę albo robił ze mnie kobietę która nie szanuje faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu wolisz iść sama bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, jesteś wyjątkiem. Większość takich samotnych imprezowiczek idzie tam w wiadomym celu. Wiadomo co się dzieje na dyskotekach więc ta druga osoba ma prawo mieć różne obawy. Niekoniecznie chodzi nawet o zdradę a o bezpieczeństwo. Ja nie puściłbym kobiety samej choćby z tego powodu, że istnieje coś takiego jak pigułka gwałtu czy z tego prostego faktu, że po prostu najzwyczajniej w świecie ktoś by mógł się do niej dowalać wbrew jej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mam ochotę iść z koleżanką/ami. To naprawdę budzi aż taki szok? No niesamowite to wszystko. Zresztą co cię to obchodzi. Winny niech się tłumaczy bo ja nie zamierzam. Popracuj nad zazdrością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:58 No popatrz. Jako singielka chodzę i jakoś nie widzialam ani razu żeby działy się tam jakieś ekscecy nieslychane. Pigułki gwałtu też jakoś nikt nikomu nie dosypuje. W wiadomym celu? Ty naprawdę jesteś niepowaznym człowiekiem. W wiadomym celu to się chodzi do burdelu a nie na zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta powinna być kobieca i się faceta trochę słuchać ,trochę z nim liczyć a nie być butna czarownica ,która wiecznie robi co chce , jeśli ktoś nie chce zrezygnować z imprezy dla chłopaka to widocznie nie jest dla niej wystarczająco ważny ,dzisiejsze związki to seks układy a nie prawdziwą miłość ,bo miłość zna słowo poświęcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co komu związek jak potrzebuje całe tabuny znajomych , po co to ? Dla seksu ? Ja oprócz chłopaka nie mam nikogo i się źle z tym nie czuję bo go bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jednak bym mimo wszystko się o nią troszczył. Może jestem staroświecki bo uważam, że kobieta się sama nie obroni przed napakowanym napaleńcem bo natura ją tak stworzyła że jest słabsza. Trudno, już jestem taki staroświecki i tego nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do "wiadomego celu" to może Ty nie uważasz imprez za burdel, ale masa ludzi którzy na nie chodzą już tak. Znam wiele takich osób. Nie krytykuję Ciebie ale samo zjawisko. Jeśli jesteś wyjątkiem to bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×