Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malinowe

Surowa dieta czyli witarianizm

Polecane posty

Gość Malinowe

Ktos chce podjac wyzwanie? Nie trzeba byc na surowym w 100 % choc postaram sie jak duzo sie da. Pierwszy dzien za mna. Jadlam jablka, banany, mandarynki, marchewke, orzechy wloskie, suszone sliwki. Postanowilam sprobowac takiej diety na jakis czas, jako formy oczyszczenia. Wiosna sprzyja takim wyzwaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dieta dąbrowskiej, albo gersona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ma wspólnego jedzenie cukrów, jak w Twoim przypadku, z oczyszczaniem i witarianizmem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowe
To nie jest dieta dabrowskiej bo mozna jesc orzechy, pestki, wszystkie owoce. A u Gersona pije sie glownie soki wiec to tez nie to samo choc jest pewien wspolny mianownik. Nie bede polemizowac na temat czy takie "cukry" oczyszczaja organizm bo wiele czytalam na ten temat i wierze, ze tak, ale wlasnie chce to sama sprawdzic - przede wszystkim czy bede sie lepiej czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowe
I od razu uprzedzam ze nie ma sensu reklamowac w moim watku zadnych tabsow bo ja sie oczyszczam i nie zamierzam sie truc. Takze "trener Igor" niech spiernicza bo to mnie tez nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przechodze na Dabrowska, ale dopiero za 2 tygodnie, na 6 tygodni, potem koktajle i witarianizm, i hope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkaolagaolka
Też kiedys o takim rozwiązaniu myslałam, ale na szczęscie koleżanka poleciła mi że zdrowiej i dla lepszych efektów lepiej zamawiać catering dietetyczny i ja też teraz polecam Wygodna Dietę - jadam regularnie, lekko, zdrowo i nie muszę gotować w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerabiałam surowiznę i powiem tak: warto! ALE - to nie jest takie proste. Lubię eksperymentować w tym z żywieniem i często rzucam się na coś bez przemyślenia i planu. Więc tak, raw food musi być bardzo dobrze zbilansowany, samemu nie jest łatwo to zrobić na czuja. Ja w ten sposób po miesięcznej "diecie" miałam sporo niedoborów, które zaczęły wychodzić nawet już po przejściu na normalne gotowanie. Więc odpowiednie menu to podstawa, i nie ma że czegoś nie lubimy to tego nie jemy bo to nie jest dla smaku, a dla uzupełnienia witamin i minerałów. Takie były początki, a już drugi raz przez cały miesiąc byłam wygodnicka i miałam dania z cateringu, który właśnie tego typu dietę oferuje, w sopocie znalazłam tylko jedną tego typu firmę http://www.zielonomicatering.pl i powiem tak: samemu na pewno można to zrobić taniej, nie oszukujmy się, ALE - sama bym tak dań nie skomponowała :) wiem, że to trochę brzmi jak reklama, ale co poradzić. Zależało mi na dobrze zbilansowanej diecie i w porównaniu z moim pierwszym doświadczeniem raw teraz było o wiele przyjemniej, głód jest tylko na początku, później organizm się przyzwyczaja, posiłki są sycące. Polecam się zastanowić nad taką formą przechodzenia diety bo dużo łatwiej to wszystko idzie. Odkryłam też wiele ciekawych potraw dzięki temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×