Polki vs dziewczyny z zagranicy

Nie chce nikogo tutaj obrazac Ale taka jest prawda. Juz wiele razy slyszalem takie dwa stereotypy wymyslone najprawdopodobniej przez zakompleksione Polki 1.Polki to najlepsze dziewczyny 2.Polki sa najpiekniejsze na calym swiecie No ale jak ktos moze miec punkt odniesienia nie wyjezdzajac poza granice kraju.Wyjechalem zagranice(mieszkam tam na stale juz)i nie mam zamiaru wracac do PL. Juz widze jak Was d**y bola po przeczytaniu tego posta haha.Beda obrazac tylko osoby ktorych najbardziej to zaboli. Wiec Polki nie sa najpiekniejsze,sa przecietne.kilo tapety na mordzie to nie jest piekno.Dlaczego zadna Polka nie pokaze sie publicznie bez makijazu bo jest pasztetem i ma kompleksy i wie ze na nia wtedy nikt nie spojrzy i nie zagada.Przeciez trzeba podniesc jakos poczucie wlasnej wartosci.Spedzaja po pare godzin w lazience przed lustrem aby byc ta idealna kochana matka Polka ksiezniczka ze swiata bajek.Wiecznie smutna i niesmiala zamknieta we wlasnym swiecie nie potrafi sie usmiechnac jak widzi drugiego czlowieka.Obrabianie d**y za plecami,brak szczerosci.Wielkie kolezanki a za swoimi plecami jedna drugiej d**e obrobi itd.Nie znam bardziej falszywego i chamskiego narodu.O swiecie nie wiecie nic.Zero pomyslow na siebie,pasji,jakis celow juz nie mowic o nieznajomosci jezykow obcych.Siedza zagranica takie Polki bo jej ktos robote zalatwil w fabryce i pracuja tam latami bo praca jest stala.A jak przyjdzie zalatwic cos w obcym jezykow to wtedy prosza rodakow o pomoc bo same nic nie potrafia.Zapisac sie do szkoly na jakies kursy jezykowe niee bo po co.Ludzie ktorzy na urlop jezdza tylko do swojej ukochanej ojczyzny bo nigdzie indziej nie maja odwagi jechac ,zwiedzac poznawac nowe kultury i religie.A na urlopach tylko popisuja sie hajsem bo niczym innym nie sa wstanie.Wiec Polaczki dziwicie sie ze nikt Was nie szanuje na swiecie wiecie dlaczego?Bo sami siebie nie szanujecie.Seks beznadzieja myslicie ze facet bedzie robil wszystko a same nic od siebie nie dajecie tylko lezycie jak klody.Glowka boli i juz nie chce dac. Natomiast dziewczyny zagraniczne(nie mowie tutaj o europie wschodniej) ladne,zadbane,pachnace.seks z taka dziewczyna to marzenie szczegolnie mi chodzi o czarnoskore i azjatki,arabki.majace jakies pasje,oczytane,uprawiajace sport dla nich haj nie ma znaczenia,drogie ubrania,samochody.Usmiechnie sie,mozna z nia pogadac na kazdy temat.bardzo otwarte Wiec Polacy wybierajcie dziewczyny z zagranicy Polecam!

No tak, bo wszystkie Polki są beznadziejne, a każda "zagramaniczna" to chodzący ideał. I już to widzę, jak Arabki pozwalają ci w ogóle do siebie podejść. A jeśli nie masz pieniędzy, to Azjatka, Rosjanka czy Ukrainka nawet na ciebie nie splunie. Od razu widać, że w doopie byłeś i goowno widziałeś. 0/10.

Ja tam lubie polskie dziewczyny. Owszem za granica jest wiele pieknych, tez lubie egzotyke. Mlode murzynki sa sliczne, arabki, azjatki. Ale to kwestia gustu. Jeden lubi czarne, drugi biale. I nie ma co fetyszyzowac czy krytykowac bo mendy i psycholki sa wszedzie. Nawet ( a moze zwlaszcza) te wystrzalowe race o ktorych piszesz maja bardziej nasrane w glowie niz mozna sobie wyobrazic. Wole kobiete spokojna, czula i oddana anizeli wyniosla ksiezniczki ktorej mialbym nosic winogrono...

wszystkie sa takie same jak klony tak samo sie ubieraja,fryzury takie same zero indywidualizmu

wejdź na dateinasia i znajdź mi chociaż jedną atrakcyjną azjatkę ...

Radze wybrac sie zagranice a nie po internetach szukac

Pisalem ze nie biore pod uwage Europy Wschodniej :)

 To jakas kolejna taktyka Polakow na oczwista prawde, ze Polki Polakow nie chca?Panowie niech Wam sie nawet samice małpy w Burkina Faso podobaja, typowy Wloch, Francuz, Szwed ma wiecej klasy, pasji i stylu niz Wy razem wzieci. Nie dziwota, ze tylu europejczykow ma zony Polki. Dla Azjatow to niepojety fenomen, zeze Polki ladne, ciekawe, a chlopy to zaniedbane buraki, z ktorymi nawet nie porozmawiasz o literaturze czy malarstwie. Mdli jak mydlo. Zawsze beda wyzywac, ze to chodzi o kase i ciemna skore, bo ich umysly nie sa wstaniepojac, ze po prostu niczego soba nie reprezentuja jak zaczna mowic. Dzinsy, bluza i ogolony na jeza. Kazdy taki sam.