Gość gość Napisano Kwiecień 5, 2018 Jestem śmieciem, nie radzę sobie z życiem a raczej nawet nie chcę. Nie potrafię cieszyć się czymkolwiek, wszystko mnie drażni. Studiuję chemię ale raczej to sposób na zabicie czasu niż pasja więc i tak skończę z niczym. Gdy napotykam jakiś problem nie rozwiązuje go tylko irytuję się. Przykładowo szukanie obowiązkowych praktyk miałem mieć załatwione po znajomości więc nie przejmowałem się zbytnio ale nie wypaliło i jestem na lodzie i muszę to k***wstwo znależć ale już nic nie robię w tej sprawie od miesiąca a czasu zostało mi około 1,5 tygodnia... KURWA MAĆ jak ja nienawidzę życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach