jestem nikim

Mam 19 lat, do niczego się nie nadaje. Nie umiem znaleźć pracy. Nie umiem angielskiego. Nie mam przyjaciół ani znajomych. Nie nadaje się na studia.

A cóź to za okrutna samokrytyka! Nie wszyscy muszą mieć studia I znać angielski. Głowa do góry!

To że nic Ci się nie udaje to jeszcze nie znaczy że jesteś nikim. Jesteś przede wszystkim czyimś dzieckiem , człowiekiem i osobą która zdaje sobie sprawę ze swojej obecnej sytuacji a to bardzo dużo. Jeśli się postarasz to pracę z pewnością znajdziesz a gdy już będziesz mieć swoje pieniądze to możesz iść na studia lub choćby zrobić kur angielskiego by znaleźć lepiej płatną pracę . Głowa do góry , dasz radę !!

* kurs

jak znaleźć pracę?

Straciłem maaasę czasu na podobne wbijanie się w ziemie. Nie warto.

baardzo dobrze ze zdajesz sobie sam/sama w jakiej trudnej sytuacji sie znajdzujesz...Innym ludziom w twojej sytuacji trzeba pałą tłuamczyc ze sa nikim.:) To naprawe polowa sukcesu ze ty to wiesz... teraz pytanie co z tym zrobisz.Muissz byc bardzo zawziety uparty i silny zeby zmienic swoje zycie. Masz 19 lat,moesz jeszcze wszsytko :) Inne Przegrywy zyciowe mają po 26=28-32 lata i tkwią w tym marazmie. na tym forum po 10 lat i tylko narzekają. Wiec radze ci nie czekaj ze samo spadnie znieba...albo ze samo cos sie zmoieni. Nie ma nic gorszeg nic marnowalnie czasu. 1.Jedz za granicce na rok ,dwa... 2.szkola policiealna (poziom jest dla debili) 3.praca w Polsce...byle jaka zeby tylko nie gnic. moze terapeuta ci pomoze...? psycholog?:) bo to ze nie masz przyjaciol i znajomych nie jest normlane..

Nie umiem się uczyć. Boje się krytyki i zamykam się w sobie jak ktoś na mnie krzyczy. Do tego nie mam żadnych umiejętności żeby znaleźć jakąkolwiek pracę.