Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurza mnie swiadomosc, ze

Polecane posty

Gość gość

tak naprawde nigdy nikt o mnie szalenczo nie zabiegal, nie zakochal sie, nie zalezalo mu...jestem daleka od zycia zludzeniami. Wiem ze tak bylo. Niestety mam tyle godnosci by nie zabiegac o faceta, bo nie wierze zeby ktorys facet zakochal sie w kobiecie na ktora nie zwracal uwagi tylko dlatego,ze ona sie gimnastykuje a pompowac komus ego to nie dla mnie. Podczas gdy inne dziewczyny maja zapatrzonych w nie facetow, uslugujacych im na kazdym kroku, albo przynajmniej super seks przygody ja prowadze zycie forever alone :) smutne w sumie bo mam juz prawie 25 lat i nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre wnioski, tak trzymaj. Dzisiejsze kobiety za grosz honoru nie maja, trzymają się goownianych facetów byleby byc w związku, a to ze Ty widzisz związki koleżanek jako idelane, to może to tylko pozory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debil ciągle w necie nadrabia swoje kompleksy? O kobiecie, która jego nie chce pisze w negatywach i chwali się jaki dobry jest dla swej narzeczonej:p? o to chodzi debilu, żebyś nie nachodził tej, która ma cie w doopie a zabiegał o te, która o ciebie zabiega, nawet psychopata jak ty powinien to rozumiec:p tylko problem pojawia się wtedy, gdy narzeczona trzeba przedstawić znajomym,którzy mają ja za głupia prostaczkę zaniedbana taka chlopobabe, nie tylko oni, wiec trzeba podbudować swoje 3go i swojej prostaczki hejtując lepsza od niej w necie, szczególnie wtedy, gdy zbliża się środa dzien loda czy piątek, jakoś trzeba zaskarbić sobie narzeczoną, żeby o***t wylizała a przecież ona już w necie pisze jak chce się "pieprzyć przez parę godzin po powrocie z pracy a nie ma z kim" jutro piątek, to będzie już miala:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje.:)Wlasnie widze, ze duzo zwiazkow jest na sile, z wygody czy innych roznych powodow. Mi sie marzy zwiazek z uczucia ale ciezko o uczucie w tym swiecie, przynajmniej mi. Pewnie nie zasluguje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam tez troche fajnych zwiazkow albo przynajmniej chlopakow zakochanych w innych dziewczynach z ktorymi nie sa. Mi sie to nigdy nie przytrafi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:09 Zalujesz że nie jesteś z facetem który myśli o innej? Oryginalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaluje, ze nie jestem obiektem czyjegos zainteresowania, nawet platonicznego... a nie tego, ze nie jestem kopia. Przeciez to przeczy mojemu podejsciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest fajne. Mnie by dobrze z myślą nie było że ktoś do mnie wzdycha i mnie idealizuje a ja mam go w d**e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy kobiety tak biadolicie . Połowa facetów po 40 tce jest wolnych . Po 30 80% a po 20 aź 95% i czego japę drzecie . Możecie mieć kogo chcecie ale wy szukacie kogoś kogo nie ma albo jest zajęty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet jest wolny to zazwyczaj okazuje sie do bani,albo jest pracoholikiem. w sumie Ci w zwiazkach podobnie. ciezko o fajnego faceta dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zastanawia dlaczego nikt nie widzi we mnie kobiety. Tylko albo patrza jak na potencjalna zone albo jak na kumpele. Mam zadziorny charakter,choc wrazliwa tez jestem.Raczej jestem lubiana, ludzie mnie dobrze wspominaja, ale na polu uczuciowym to klapa. Jeszcze jakbym byla karierowiczka albo byla zimna uczuciowo to by mi przeszlo kolo nosa czy kogos mam czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na żonę to raczej jak na kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona - kobieta od zadań specjalnych: rodzić dzieci, kuchnia, zarobki. To nie jest myślenie romantyczne, a zadaniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie ogonie jest mało romantyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utarlo sie ze na zony faceci wybieraja pasztety do prowadzenia domu, latwe do manipulacji. Nie chce tak skonczyc. Gdybym miala podobne podejscie, to ok no ale niestety. Wlasnie mi zalezy na uczuciu.Wtedy to samo z siebie wychodzi , zalozenie rodziny i te sprawy i widze po kochajacych sie ludziach ze nawet jesli jedna strona kulala w czyms -np kobieta byla balaganiara, kiepska kucharka to facet ja wyreczal i nie oczekiwal rewanzu albo ona nadrabiala w czyms innym, ewentualnie on ja z przyjemnoscia tego uczyl i to nie byl problem. A do mnie tak wlasnie podchodza na zimno - niektorzy nawet sie z tym nie kryja i mowia wprost : szukam zony i pytaja jak na rozmowie kwalifikacyjnej co umiem, a jesli powiem, ze czegos nie umiem / nie chce byc zona to 'do widzenia' i tyle ich widzialam. Moja mama tak wlasnie skonczyla. Nie chce podobnego scenariusza. Nawet jesli jest mi pisane zyc w docelowym zwiazku bez milosci, to chcialabym choc w mlodosci poczuc to co inni maja co chwila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×