Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was nigdy nie miał problemu ze znalezieniem kogoś do związku?

Polecane posty

Gość gość

I z czego to według was wynikało? Pomijając już waszą atrakcyjność, mam na myśli czy myślicie, że łatwość poznawania nowych osób zawdzięczaliście temu, że dużo przebywaliście z ludźmi, mieliście dużo znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1123
no atrakcyjnosc jest najwazniejsza mam kilku bardzo atrakcyjnych kolegow i nie musza nigdzie sie ruszac z domu zeby kogos poznac, wystarczy kilka zdjec na facebooku i sami sa zaczepiani, zagadywani przez kobiety i to nie tez zadne desperaki, tylko atrakcyjne, ' z wyzszej półki' reszta sie musi ruszyc z domu i samemu dzialac. im wiecej wychodzenia do ludzi tym wieksza szansa na poznanie kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam i nie mam, nie jestem od szukania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fingerka
Na pewno kontakt z ludźmi, otwartość na nowe znajomości, jest bardzo korzystna przy poznawaniu nowych ludzi, a co za tym idzie, nowych związków. Atrakcyjność też jest pod pewnym względem istotna, jednak moim zdaniem charakter jest ważniejszy. A że ktoś ma problem ze znalezieniem kogoś, to normalne, prawie każdy ma czasem ten problem. Dlatego też sporo osób, tak mi się wydaje, trwa w swoich związkach, mimo, że nie są do końca szczęśliwi, ponieważ obawiają się, że nie znajdą nikogo nowego, kogoś lepszego od obecnej osoby. Ale prędzej czy później, moim zdaniem, każdy kogoś znajdzie. Tylko trzeba na pewno wychodzić do ludzi, ponieważ siedzenie całe dnie w domu na pewno nie sprawi, że znikąd pojawi się u nas w domu księciu z bajki na białym koniu. Ja w momencie, kiedy miałam problem z poznaniem kogoś sensownego, wspomogłam się internetem, założyłam konto na mydwoje i w ten sposób postanowiłam się otworzyć na nowe znajomości. Okazało się to dla mnie strzałem w dziesiątkę, nawet nie wiedziałam, że na portalu matrymonialnym można poznać takie wielu ciekawych facetów. Trzeba po prostu działać, wziąć sprawy w swoje ręcę i szukać szczęścia na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc dzis. Na portalach randkowych akurat większość stanowią zboczency i desperaci albo zajęci faceci udający singli i szukający wrazen...i mam uwierzyc ze akurat na Mydwoje jest wielu ciekawych facetów? Taaa... Cos mi Sie wydaje ze to kryptoreklama ;). Pewnie portal płatny, ja zaplace a spotkam jak na każdym innym samych doopkow czu napalencow, nie dziękuje heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo znajomych = wiecej cweli i dziwek obrabiajacych doopsko za plecami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej byc samemu a nie ladowac sie w jakis syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TYLKO pieniadze daja szczescie a nie ludzie. Ludzie to same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie mialam, ale jak mi sie ktos podobal i na poczatku znajomosci, musialam udawac slodka idiotke. Niestety - to zawsze dzialalo, czy chcialam miec tych najmadrzejszych, czy tych najprzystojniejszych. Myslalam o tym i to chyba dziala tak, ze moga sie wtedy czuc wyjatkowi I mescy. Potem, po paru randkach pokazuwalam ze w glowie tez cos niecos mam, i ze pajaka potrafie zabic sama..:-) pewnie ze wyglad jakis tam tez trzeba miec, ale na pewno nie trzeba byc miss polonia. Zobatrzcie ile takich-sobie dziewczyn ma ogromne powodzenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstawa dzisiaj to wyglad bez tego od razu ma przerabane na starcie. I nie nadgonisz tego charakterem poczuciem humoru czy inteliegencja. No kasa mozesz przygniesc czyjsc wyglad ale to w znaczeniu ze zarabiasz z 8 tysiecy minimum a nie troche wiecej niz przecietny kowalski. Sam mam znajomych przystojnych to mimo ze mruki a w ich gadaniu tyle sensu i wdzieku co w belkocie pijanego pawiana to na sam wyglad kobiety sie slinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam sie. Przypomnij sobie Lesmiana ( tego od malinowego chrusniaku) niski, lysy I z brzuszkiem. A kobiety za nim szalaly. Zdradzal je na prawo i lewo, a one za nim jak muchy do lepu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zadbac o siebie i byc pewnym siebie (albo udawac ze sie jest - mozna, trzeba nad tym popracowac) wszystkie kobiety lubia pewnych siebie mezczyzn,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa szalaly buahaha tylko wyglad sie liczy, nie sciemniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląd jest najważniejszy, nikt nie chce się pokazywać publicznie z jakimś pasztetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie chce a jednak większość to robi. Doprawdy dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.32 masz na myśli ładne dziewczyny z pasztetami? No cóż, tak malo w Polsce przystojniakow, nie maja w czym wybierac...a ze niektóre to desperatki nie potrafiące żyć bez jakiegokolwiek faceta to biora pierwszego który się nawinie często nie ciekawego i z wyglądu i charakteru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srac na wasze widzimisie, fochy, wymagania itd. Lepiej byc samemu i nie mic takich problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:03 Nie. Mam na myślisz normalnych facetów z bardzo przeciętnymi kobietami. Każdy tutaj się śmieje i mierzy wysoko w teorii a w praktyce wybiera bardzo średnia kobietę. Otyla, pokraczna albo po prostu zwyczajna, przeciętna. Jak to się ma do tego co tu piszą albo mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyklad na to ze dla kobiet nie liczy sie wyglad Lesmian :D:D:D Czlowiek ktory zyl ponad 100 lat temu dobre. Wy sie z choinki urwalyscie z tymi przykladami? dawac za przyklad czlowieka zyjacego w zupelnie innych czasach dobre. Dam wa przyklad na to ze kobiety lubia by rodzice ustawiali im malzenstwo, w srednioweiczu kazde malzenstwo takie bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lesmian mial to co dla kobiet bylo, jest I zawsze bedzie wazne.. mowil im co chcialy uslyszec, sprawial ze czuly sie (co prawda przez chwile) najwazniejsze na seiecie, no i ponoc byl swieetny w lozku... poczytaj jego erotyki, 100lat temu a ciagle robie sie mokra...malinowy chrusniak jest naprawde super. Kazda z nas by sie oddala takiemu facetowi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×