Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do tych co rodzą dzieci z in vitro z komórką dawczyni:

Polecane posty

Gość gość
jak można pisać do kogoś "jesteście wątłe i dlatego nie zachodzicie żal.pl" to jest śmieszne według ciebie czy jak? widać ze jesteś prymitywem z dwucyfrowym IQ i tobie powinno się życzyć bezpłodności za to co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczym się nie różnicie od doktora Mengele infantylne "kadetki" piszące "dziewczyną" w dopelniaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porównywać eksperymenty Mengele do in vitro to jest nieporozumienie. Idź juz spać idiotko z IQ kapusty albo całować stopy ksiedzu, najlepiej mu się nadstaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak argumentów i wjazd na wyznawaną religię - jednocyfrowe IQ sprawia, że nie stać Cię na nic więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta kobieta która to dziecko nosi 9 m-cy, ono rośnie w jej brzuchu, żyje z pokarmu który mu dostarcza i dlatego rośnie, wykorzystuje w pełni jej organizm do powstania, ono powstaje z niej i w niej, potem ona go urodzi i wychowa. Wcześniej to była tylko mała komórka a dziecko urosło dzięki jej organizmowi- dlatego jest w pełni matką tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ma dna męża i obcej baby. Może mieć na przykład po mężu kolor włosów a po obcej babie oczy. Albo w ogóle rysy twarzy. No i IQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powstaje w niej, ale nie z niej, tylko z męża i obcej baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem z niej, wszystko co czerpie do ukształtowania się dziecko czerpie Z NIEJ. A kogo obchodzi DNA, rodzice go wychowają, nauczą wszystkiego a dzieci często nie są podobne ani do rodzeństwa ani do rodziców :] :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie tak, moi znajomi maja adoptowane dziecko, przeprowadzili sie, a wszyscy teraz wokol sie zachwycaja "oj jaka podobna do mamusi" hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matką jest osoba która wychowa dziecko, przede wszystkim a nie dawca komórki. Niech sobie będzie obcej baby skoro ludziom które je wychowują to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dna nie czerpie z niej. A to DNA określa, w jaki sposób, przy odpowiednich warunkach (pokarm, tlen, światło) rozwinie się organizm. Mam tu na myśli tylko rozwój fizyczny. Noszenie dziecka w łonie nie wpływa na cechy fenotypowe (kolor i faktura włosów, oczu, rysy twarzy, wzrost).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i niech nie wpływa boli cie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto jeszcze raz pytam i kogo to obchodzi? Dzieci często NIE SĄ PODOBNE DO RODZICÓW. A jeśli nawet by miało inny kolor oczu, włosów to co z tego. Rodzice je wychowają, matka je urodzi. Dziecko w łonie matki jest brzydko mówiąc "jak pasożyt" zabiera jej organizmowi cenne substancje i wszystko czego potrzebuje do wzrostu i dlatego stanowi po urodzeniu część jej bo z niej powstało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzicie absurdu całej sytuacji? Co będzie dalej? Jak bardzo jeszcze człowiek złamie prawo natury, jak daleko się posunie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy XXI w a ty chyba zatrzymałaś się w V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd założenie, że ludzkość z biegiem wieków staje się coraz mądrzejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×