Luźna pochwa

Od półtora roku jestem w szczęśliwym związku. Niestety w życiu łóżkowym jest coś co spędza mi sen z powiek. Jest to luźna pochwa. Mój chłopak jest moim jedynym do tej pory, a już od samego początku moja pochwa była luźna. Jego wymiary penisa (18 cm obwodu i 14 cm średnicy) mogą wskazywać, że problem leży po mojej stronie. Zarówno ja jak i on słabo siebie czujemy. Prowadzi to do tego, że partner nie może we mnie dojść. Możemy to robić bardzo długo i nic. Po wyjęciu wystarczy, że zajmę się nim dłonią i dochodzi w minutę albo nawet krócej. Czuję się z tym fatalnie. Można coś zrobić z tym problemem czy nie mam dla mnie "ratunku"?

co ty wypisujesz???? 14 cm średnicy? To ty z koniem seks uprawiasz i jeszcze ci za mało? Nie dochodzi, bo przyzwyczaił się, że sam sobie ręką robił :D i nic innego nie sprawia mu przyjemności teraz..

to jakiś prawiczek z małym ptaszkiem pisał...

czytałem kiedyś o luźnej pochwie ale nie pamiętam zbyt dobrze z tego co pamiętam to opuszcza się jakieś strzemiączko i i mięśnie nie mają się czego trzymać ale wystarczy jeden zabieg i po tygodniu cipka robi się normalna