Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem co robić

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem co mam robić, kocham dziewczyne, widac bylo ze cos miedzy nami iskrzylo ale od 2 miesiecy cos poprostu wygaslo. Kiedys potrafilismy noce przesiadywac piszac ze soba. Teraz gdy do niej pisze to odpowiada mi po dluzszym czasie i polzdaniami. Kiedys potrafila sama zaczac rozmowe, teraz wgl nie da sie nawiazac z niej rozmowy. Kocham ją i to mnie najbardziej boli. Nie wiem czy robic sobie nadzieje co do niej czy sie poprostu poddac i zapomniec. Wiem ze jedna i druga opcja bedzie bolala w cholere, ale nie wiem ktora lepsza :/ Czasem poprostu załuje że sie zakochalem, bylo jak w bajce. Teraz jedynie sie smuce i denerwuje. Przed nasza znajomoscia zylo mi sie jakos, ale przynajmniej mialem ochote do zycia. Teraz jedynie co bym zrobil to znikl by nie moc myslec i sie zadreczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliście seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A jak dlugo byliscie razem? I to bylo tylko pisanie czy sie tez spotykaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aktualnie 8 miesiecy, z sexem daj spokoj, Nie zalezy mi na tym (nie bylo nic). Spotkalismy sie raz, ze wzgledu na prace/studia weekendowe nie mamy zbytnio czasu. Niby mamy wyznaczony termin zeby sie spotkac na nowo, ale nie wiem czy sie doczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A pytales dlaczego od 2 miesiecy inaczej sie zachowuje w stosunku do ciebie i jesli tak, to jaka byla jej odpowiedz? Jezeli zachowanie drugiej osoby sie nagle zmienia to zawsze jest tego jakis powod. Nie wiem czy ci powie prawde ale jak sie wymiguje naglem brakiem czasu czy studiami to jest to pewnie nie do konc aprawdziwe. Dla osoby ktora sie kocha znajdzie sie zawsze czas. Jest to tylko kwestia organizacji. Z tego co piszesz to mam wrazenie, ze ona nie jest juz toba zainteresowana. Powodow tego moze byc wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie znalazła sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli głównie. Internetowa znajomość. Chlopie, nie znasz jej dobrze... Może juz pisze z innym. To nawet zakochanie z jej strony Nie było skoro po 8 miesiącach sie skończyło, no może zauroczenie było i przeszło jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaje sobie z tego sprawe ze nagle przestalo jej zalezec, przez to sie ciagle obwiniam. Wydaje mi sie ze ja cos spieprzylem, mam nawet podejrzenia przez co. Teraz to nie ma znaczenia, przez to wszystko obawiam sie ze nawet wpadlem w depresje. Na nic nie mam ochoty, brak mi motywacji. Nie potrafie sie niczym cieszyc. Najgorsze jest to ze nawet przyjaciele nie maja dla mnie czasu przez co czuje sie jeszcze gorzej. Bardzo lubie slichac muzyki, rysowac(naprawde dobrze mi to wychodzi), nawet chcialem zaczalem grac na keyboardzie, ale ostatnio poprostu nie potrafie. Nie wychodzi mi nic, nawet muzyka nie potrafi mnie wyciszyc. Za bardzo sie chyba przejmuje... Moze to przez to ze kiedys cale dziecinstwo spedzilem samotnie, nie mialem nigdy blizszego kontaktu z dziewczyna, ani zadnych rowiesnikow. Spotkanie jej mnie strasznie uskrzydlilo, najgorsze jest to ze czasem sie odzywa, nawet ostatnio poprosila mnie o pomoc. Robie sobie ciagle nadzieje, dobrze wiem ze to nie ma kompletnie sensu, lecz serce robi co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprzedze pytanie. Mam 18 lat aktualnie. Wiem jestem mlody, ponoc nie jedna mi jeszcze wpadnie w oko. Nie chce mi sie w to wierzyc, typowe pocieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytalem jej skad ta zmiana, szczerze watpie ze odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniec tematu. Jestem naiwną, glupią ciotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez byłam bardzo naiwna, zapłaciłam za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wciąż płacę za swoją naiwność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żw24
Nie kończ!!! Poczułem jakby nostalgię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co tez mam 18 lat i mialem taka samą sytuacje... Powiedz mi jak zachowywales sie w stosunku do niej? Bo u mnie bylo tak ze w tamte wakacje poznalem dziewczynę pisalismy ze soba jak przyjaciele do listopada ale potem bylismy para internetową. Pozniej moje zachowanie tzn zazdrość, podejrzliwosc itp zaczely wszystko psuć... Zmienilem sie ale i tak juz nie bylo tak jak kiedyś. Sam musisz przyznac ze wspomnienia z tych chwil kiedy bylo pieknie sa najgorsze. Wiem co czujesz i zapytaj sie jej jasno co do cb czuje czy chce cos wiecej jesli powie ze nie to na prawdę odpuść sobie bo tylko sie meczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki mialem byc, jestem dobrym czlowiekiem. Staralem sie najbardziej jak moge, moze to mnie zgubilo. W walentynki/dzien kobiet robilem jej niespodzianki roznego rodzaju. np. rysowalem przerozne rzeczy dla niej (miedzy innymi slodkeigo kota siedzacego obok kartki z zyczeniami), nawet wierszyk napisalem. Zawsze mialem dla niej czas, ona dla mnie tez. Co do zazdrosci, jakis czas temu byla na pewnej imprezie, cala noc nie spalem pisalem do niej. Balem sie ze z kims innym ja spedzi. (mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi) Strasznie sie tym przejalem, nawet rozwlonienia dostalem. Nastepnego dnia z nia rozmawialem, dziwila sie ze az tak sie martwie, zaczela wypytywac o co mi tak naprawde chodzi. Powiedzialem jej wtedy delikatnie o moich uczuciach do niej, byla zaskoczona, rozslocila sie. Spytalem sie czy nie widziala tego ze sie tak staralem. Powiedziala mi ze jedynie czym mnie darzyla to kolezenstwo, nigdy nie patrzyla na to w taki sposob. (nie chce mi sie w to wierzyc) Stwierdzila ze nie wie jak sie ma do tego odniesc w przyszlosci. Zdalem sobie tez sprawe ze utrata kontaktu to glupota, wiem ze ona mnie lubi, jak bym nagle znikl z jej zycia nawet jako dobry kolega to napewno byloby jej z tym zle. Moglaby sie obiwnic, a nie ma w tym niczyjej winy. Po tym jak dowiedzialem sie ze jestemy jedynie kolegami, mowie jej ze powoli mi sie wszystko uklada, ze jest lepiej. chodz wcale tak nie jest, nie chce by ona tez sie tak czula jak ja. Co do tych wspomnien, musze przynzac sa utrapieniem. Bylo jak w bajce i chcialbym zeby jeszcze kiedys cos takiego sie trafilo. Nie wiem czy jest sens sie pytac co czuje do mnie. To jedynie glupia znajomosc przez internet. Mieszkamy od siebie daleko w dodatku jest starsza o wiele. Czuje ze nasz zwiazek nie mial by sensu. Teraz jedynie mam nadzieje ze mi przejdzie ta ,,milosc''/,,zauroczenie'' , nie wiem jak to nazwac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona juz powiedziala co do cb czuje, traktuje cie jak dobrego kolege, jesli by cie zabraklo bylo by jej smutno bo sie do cb przyzwyczaiła a nie ze tesknila by bo cos do ciebie czula. Radze cie odpuścić, bo tylko bedziesz sie męczył i jesli potrafisz to utrzymuj z nia kontakt kolega-koleżanka a jesli nie potrafisz tak to poprostu powiedz jej jak jest i ze nie potrafisz tak dluzej. Jest jeszcze jedno wyjście... Mozesz sprawdzić czy byla by np o ciebie zazdrosna. Jednak jesli zdecydujesz sie ze nie chcesz miec z nia kontaktu to powyrzucaj wszystkie rysunki dla niej, wszystko co ci sie kojarzy z nia, usun jej zdj itp. Bedzie dobrze, jest tyle pieknych, madrych i fajnych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przekreślaj jej. Porozmawiaj z nią i powiedz czego oczekujesz. Może ona się po prostu pogubiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie wygasło, jest silniejsze niż było. Brakuje rozmów, brakuje nocy, brakuje wszystkiego. Kocham Go i to bardzo. Zależy mi na czyms więcej niż przyjazn. Zaproponowałam spotkania. Odmówil mi dwa razy. Dlatego zaczęliśmy milczenie. Boli tęsknota, boli mnie ta milosc i boli mnie brak jego blisko.Mam kłopoty ze snem. Boje się, że Go nie zobaczę. Nie wiem o co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bede poprostu przy niej, czas pokaze co z tego wyniknie. Wszystko wsumie teraz zalezy od niej, ja nic wiecej nie moge juz zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś przy mnie? Nie rozmawiamy, nie spotykamy się. Ja już dłużej tak nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w końcu masz wiarę w sens tego, czy nie? Koleżeństwo, przyjazn za malo wg Ciebie? dla mnie stanowczo za mało!!! Piszesz, że sie męczysz z tym, a pomyślałeś o mnie. Wiesz jakie katusze ja przeżywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamieszkaj ze mną. Na odległość jest Tobie i mi ciężko żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie sie dalem narbac. Po co to piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żebyś podjął decyzję czy chcesz być ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu pełno podszywow, ludzi którzy cieszą się jak zamotaja. Spróbuj jeszcze porozmawiać z nią szczerze. Poczekaj i zobacz co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało mi Ciebie, zróbmy coś z tym, nie zachowujmy się jak dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty sie aktualnie zachowujesz jak dziecko, skoncz z ta szopką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty skończ z szopką, bo to Ty zawiniłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×