Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewidzalnaaa

niedoczynność tarczycy

Polecane posty

Gość niewidzalnaaa

Cześć. :) Mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy od roku. Wszystko zaczęło się od powiększonych węzłów chłonnych na szyi - mój lekarz rodzinny wysłał mnie najpierw na USG szyi. Okazało się, że mam liczne guzki na tarczycy, płaty powiększone, TSH w okolicy 5.0. Zapisałam się prywatnie do endokrynologa, tam otrzymałam dawkę leków (Letrox), zlecenie wykonania dalszych badań (poziom wit. D czy poziom kortyzolu). Pani doktor stwierdziła, że biopsja nie jest wymagana, a guzki i powiększone węzły chłonne związane są z zapaleniem tarczycy, a co za tym idzie - niedoczynnością. Po miesiącu zgłosiłam się na kolejną wizytę. Okazało się, że wynik TSH spadł do 4,5, witamina D na poziomie 6, kortyzol w normie, węzły chłonne wciąż powiększone, uczucie chrypki i "guli" w gardle pozostało. Dostałam jedynie zwiększoną dawkę Letroxu oraz krople z wit. D Moje kłopoty z miesiączką zaczęły się w drugim miesiącu przyjmowania leku. Najpierw były to krótkie, mało obfite plamienia lub wydłużone cykle. Jednak od blisko dwóch tygodni mam miesiączkę, wraz ze skrzepami. Czuję się fatalnie - tzn. bardzo zmęczona, senna, markotna, każda czynność, nawet najmniejsza, wymaga ode mnie olbrzymiego wysiłku, nie mówiąc już o przybraniu na wadze. Węzły chłonne nie pomniejszyły się. I stąd moje pytanie - czy któraś z Was również była w podobnej sytuacji? Dodam tylko, że mój ginekolog odesłał mnie do endokrynologa, a pani endokrynolog jest obecnie na urlopie, do pozostałych lekarzy - kolejka (czas oczekiwania dwa tygodnie). Co zrobić, by jakoś "zatrzymać" miesiączkę? Z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Wrocic jako nagly przypadek, tj. natychmiast do gina. 2. Odczekac do konca urlopu endo albo pojsc natychmiast prywatnie. 3. Takie krwawienie ze skrzepami doprowadzi do anemii na ktora dostaniesz infuzje z zelaza prowadzace do rozwalenia sobie watroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa ja krwawilam 40 dni pod rząd i ginekolog nawet nie przepisal lekow tylko kazal brac antykoncepcje jak krwawienie sie skonczy :/ Dopiero na usilną prosbe zapisal jakis lek i 1 dniu krwawienie ustalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naturalnie zmniejszyc krwawienie - hemorigen, a z zioł krwawnik. Ale czy calkiem zatrzyma krwawienie, to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeszłam operacje tarczycy 10 miesięcy temu,nigdy nie miałam wahań hormonalnych tylko guzki rosły,w pewnym momencie na prawym płacie miałam już twarda gule była dosyć widoczna na szyji,ciagle mnie ucho bolało,co chwila chrypka ból gardła,wiec zapadła decyzja o operacji bo guzek był podejrzany,leczę się 6 lat u endokrynologa prywatnie i przez te lata miałam 2 biopsje,po operacji wpadłam w niedoczynnosc no i biorę euthyrox na chwile obecna hormony się ustabilizowały,a stosuje tez antykoncepcję hormonalna tak ze miesiączkę mam regularnie.Zapisz się do ginekologa bo serio anemii dostaniesz i może poszukaj endokrynologa prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×