Za miesiac komunia corki a ja jeszcze nic nie mam

Nie mam ochoty nic wyprawiac. Nikogo zapraszac.Na lokal mnie nie stac wiec musialabym robic w domu.A warunkow nie mam.Juz sie wszyscy z rodfziny pytaja dokladnie kiedy a ja niewiem co mam powiedziec.

To współczuję

Wspolczuje. Ogarnij skromny obiad, kawa i jakies ciasto. Ze wszystkim mozesz sie zmiescic w 150-200zl czyt. jeszcze zwroci Ci sie z nawiazka. Zapros najscislejsze grono. Kazdy to zrozumie.

a po co jej komunia? chory obrzęd

z moje strony nie mam kogo zaprosic.a ze strony partnera- nie jest ojcem mojego syna.jego rodzian sie pyta.

Przecież nie musisz wyprawiać wielkiego, drogiego przyjęcia. skromny obiad, ciasto i kawa w zupełności wystarczy.

jak to ogranac w domu? np. obiad- kiedy bedziemy w kosciele?

Na którą jest msza? Raczej rano, przed południem, więc jak wrócicie z kościoła zdążysz. Wcześniej przygotuj co możesz, a po kościele tylko to co wcześniej nie da rady zrobić. Będzie dużo czasu,

na 11 lub 11.30. sami jeszcze do konca nie widza w kosciele.stroj maja miec szyty przez krawcowa- zaplacona zaliczka zostanie mi do zaplaty jakies 200zl, wianek zapalcony, inne oplaty tez 70zł ,min kamerzysta. musze dokupic buty i ewentualny fryzjer. corka by chciala miec loki- podpiac tylko i finito. ja tez musze cos sobie kupic. sprawdzilam stol pomiesci maks 8 osob.nie mam az tyle zastawy stolowej, zuzyly sie po podostawane od rodziny.

Ja na komunię moich dzieci tylko najbliższą rodzinę zapraszalam.Zamawialam sobie catering,na kilka osób to wyjdzie tyle samo co byś sama musiała zrobić a nie będziesz się martwić bo ci już gotowe przywiozą.Tort możesz zrobić sama i kawa do tego.Tez mam za miesiąc kolejną komunię i najchętniej zrobiłabym w domu jak zawsze ale kuzynka mojego syna ma komunię razem z nim bo chodzą do tej samej klasy więc musimy robić wspólnie bo mamy wspólną rodzinę i tu już tylko restauracja wchodziła w gre.

liczylam catering jakos tak drogi mi sie wydaje.

Ja robiłam w domu no parę lat temu bo mój syn skończył 14 lat,było może z 15 osób ,mąż wszystko przygotował tzn obiad kaczkę i chłodnik (tak inaczej niż tradycyjny rosół )Ale okazło się trafnie bo był upał ,tort kupiłam jakieś ciasta,goście posiedzieli zjedli i pojechali i spokój był .Zmywarka pozmywała.

szukam w miesice katerongu. jeden bar ma catering. oni tam tylko robia obiady.podajde po pracy i spytam sie co i jak. ile moze to kosztowac?

nn

Ty już tu pisałaś niedawno, poznaję po tym braku zastawy. Jeszcze jej nie kupiłaś? Przecież za 70 zł kupisz biały klasyczny zestaw na 12 osób. Ty jakaś nienormalna jesteś

ggg

nie nie kupilam.to powiedz mi gdzie kupie taka zastawe za tyle kasy?

Też pamiętam tamten temat. Pisałaś, że będziesz miała 1000 zł przyjęcie w domu. Radziłysmy ci jak to ogarnąć, a ty nadal jesteś w ciemnej doopie. Po co wtedy pytałaś, skoro olałas nasze rady i wskazówki?

Ja w podobnej sytuacji zrobiłabym sama. Możesz upiec coś rano a jak wrocicie z kościoła to podgrzać i tylko ziemniaki ugotować. Po obiedzie albo jeszcze postawić wędliny albo tort i kawa. Nie musisz szaleć.

20:56 w byle jakim markecie. Chryste, jaka ty jesteś pi/pa grochowa

a co mam ograniac miesiace wczesniej. zostal miesiac i juz zaczynam wszystko poowli organizowac. planowac robie liste co ugotuje. zostanie mi wystroj oraz musze jeszcze obrus kupic.szkoda mi kasy jak niewiem ale nie udam ze komuni nie ma jak rodzina partnera juz sie zapowiedziala. widzialam nie raz w pepco ale jakos sie boje tam kupowac zastawe.

A czego się boisz? Nie ośmieszaj się.

a ma ktos talerze z luminarc cos takiego? znalazlam za 50zł na 4 osoby kupilabym 2 opakowania.?

To w końcu syn czy córka idzie do komunii? W tytule jest córka, a potem piszesz, że partner nie jest ojcem twojego syna. ...

Ja takich imprez nie robie.Nawet nie mam tak kogo zapraszac. raz na jakis czas przyjedzie rodzina partnera . maks 5-6 osob i jakis obiad zorbie, ciasto kawa. czego sie boje. czy dam rade zrobic by bylo dobrze.Czy bedzie spakowac, bo chcialabym zeby wszystko dobrze wyszlo. zadbac o kazdy szczegol.

jakie to ma znaczenie. mam dziecko ktore idzie do komuni. a powiem tak nie moge odnalesc starego tematu dlatego napisalam nowy.

Boisz się w pepco to kup porcelane, albo wysrodkuj i kup w hipermarkecie. Ułóż menu tak żeby można było ciepłe przygotować rano a później podgrzać. Obrus później też się przyda. Szkoda kasy? To jest ogromna okazja. Ja na każde święta wydaję majątek chociaż jedziemy w gości, ale chcę czuć święta, a Ty na komunię zalujesz? Zrób na miarę swoich możliwości, ale nie zaluj!

To w końcu syn czy córka idzie do komunii? Piszesz ze partner nie jest ojcem syna,poźniej ze córka chce loki,czyli PROWO.

Ty jesteś jakaś upośledzona? No kupuj, bo wyjścia nie masz, po co nas pytasz? Nie masz na czym gościom schabowego podać i jeszcze się zastanawiasz czy talerze kupić.... podaj im na jednorazowych

pisalam ze mam corke. widocznie ktos za mnie sie podszyl nawet nie zauwazylam. zalozylam sobie zeszyt i wszystko sobie wypisalam zeby o niczym nie zapomniec. kurcze mam tez mamy stol. a dokaldnie rozkladany ławo stól. mozna tez podniesc. rozozylam talerze i zmiesci sie cudem 8 osob na scisk. tak nie lubie takich wydatkow- bo nikt mi nie pomoze nikt mi nie da.a myslenie mam takie ze kase wolalabym wydac na cos do domu.i na tym punkcie jestem sknera.