Teściowa wiedziałą że staramy się o dziecko i co zrobiła...zmieniła pracę

Moja mama nie będzie mogła zajmowa się wnukiem. Liczyliśmy na teściową bo miała bardzo lajtową pracę (budżetówka) a ona że złożyła wypowiedzienie i idzie do jakiegoś prywaciarza. Mąż mówi że mam się nie przejmować ale wg mnie to było wycelowane w moja osobę. Zrobiła to specjalnie, nie zastanawiała się nad tym jak to się na nas, NA MNIE odbije. Jestem zła i rozczarowana. Jak teraz mam normalnie dalej z nią mieszkac?! Dlaczego nie rozumie się że pomagac dzieciom należy BO ONE SIĘ NIE PCHAŁY NA ŚWIAT!

1/10

A czy teściowa obiecała Wam pomoc i wycofała się? A może teściowa liczyła, że Twoja mama pomoże Ci przy dziecku? Chcesz liczyć-licz na siebie, a nie na wszystkich naokoło.

A na czym polegała ta lajtowa praca ? Przecież i tak kobiety za pewne nie było w domu. To sie kupy nie trzyma

Ale mogłaby brac spokojnie zwolnienia na wnuka, tam tak robią bo kiedyś ją podpytywałam, mogła by przychodzić później i wczesniejwychodzić itp.

Planować dziecko z myślą, że ktoś pomóc musi przy zajmowaniu się nim. Wieje brakiem odpowiedzialności. To wasze dziecię będzie więc wsparcia i pomocy szukaj u męża a nie zakładasz, że wszyscy inni mają skakać tak aby tobie było dobrze.

Ale bzdury w każdej pracy tylko o czasu do czasu można brać zwolnienia a i tak lustrują. W budżetówkach sie trzymają też godzin pracy sztywno 7 rano zaczynają punkt 15 wychodzą. Tylko ludzie którzy mają bardzo silne pozycje w swoich pracach to mogą sobie pozwalać by pracodawca naginał dla ich potrzeb ramy czasowe. A dziecko to nie jest opieka od czasu do czasu tylko 24 godz na dobę.

Sama bierz zwolnienia na wnuka, w końcu to twoje dziecko, a nie twojej teściowej. Ty masz obowiazek się nim zajać.

Współczuję teściowej, bo teraz będziecie jej tym dzieckiem hałasować całą dobę. Jak ona odpocznie po pracy w takich warunkach?

Autorko po co planowałaś dziecko? Skoro liczysz że będzie się nim zajmował ktoś inny to trzeba było się najpierw zapytać tej osoby czy ma na to ochotę! Teściowa czy twoja mama swoje dzieci już wychowały! Jesteś niedojrzała!!! Wasi rodzice mają prawo żyć jak chcą a ty organizuj swoje życie a nie ich!!!

Skoro zdecydowaliście się na dziecko to na rodzicach spoczywa opieka nad nim. Teściowa, mama może ale to nie jest obowiązek aby miała swoje życie, pracę dobierać pod to, że będzie miała wnuka. Ona już swoje dzieci wychowała. Więc sama idź na zwolnienie, poszukaj niani, bo rodzice nie są od tego aby zastępować nianie które na tym zarabiają. Pomagać zawsze można poprosić ale nie oczekiwać że ktoś będzie do nas życie układał bo ma się dziecko. Moja siostra tak robi. Jej facet wraca z trzeciej zmiany np to on idzie spać do 16 a moja mama siedzi z dziećmi a kobita nie młoda. Jak ma drugą to też.

Ale ona mogła nam pomóc, nie uważacie? Mieszkamy wspólnie wiec wiadomo że pomoc byc sie przydała.

Naprawde jestes tak pierd***nieta czy prowo To twoje dziecko nie tesciowej, zmien swoj roszczeniowy stosunek, bo wspolczuje twojemu dziecku "ktore nie pchalo sie na ten swiat"

Egoiści nie powinni planować dzieci dopóki nie wyzbędą się nawyku dbania o swoje interesy i w trosce o swoją wygodę patrzenia na cudze ręce. Dziecko to jest odpowiedzialność na całe życie trwająca od dnia poczęcia. Weź się lepiej za siebie i zmień podejście do życia - zwłaszcza zmniejsz oczekiwania wobec innych i zacznij wymagać od siebie.

Mam koleżankę w pracy która wymaga od teściów żeby dziecko wozili do lekarza odbierali ze szkoły itd. nawet każe im z nim siedzieć jak idzie se paznokcie zrobić , bardziej jakby to było dziecko jej teściów nie jej bo oni bardziej się nim zajmują , nie mieszkają oni razem

Szkoda tych starszych ludzi. Nie ukrywajmy dzieci 3+ bywają uciążliwe i trzeba się nie raz "szarpać". Dzieci powinny rozumieć swoich rodziców, że już są osobami starszymi, w życiu już się naopiekowali, napracowali i należy się im odpoczynek a nie charytatywny etat jako opiekunka

Ta koleżanka jeszcze ich nie prosi o pomoc tylko dzwoni do teścia i mówi tato zajmijcie się dzieckiem bo idę do kosmetyczki po 18 go odbiorę , w pracy przesunęła godziny żeby wcześniej kończyć bo dzieckiem się musi zająć a potrafiła codziennie na godzinę po pracy iść na siłownię , przykro że tak traktuje swoich teściów :(

Dlaczego nie rozumie się że pomagac dzieciom należy BO ONE SIĘ NIE PCHAŁY NA ŚWIAT! x Za to pchają na świat swoje dzieci.

Mieszkasz u niej i jeszcze raczysz zarzucic jej, ze nie mysli o Twoim dziecku bo znienila prace? Bezczelna jestes! Powiedz jej to... ciekawe czy bedzie dalej trzymala Cie pod swoim dachem.

Twoje dziecko nie pchało się na ten świat, więc sama musisz zapewnić mu opiekę, zrezygnować z pracy lub opłacić nianie, ew. żłobek, pustaku!

coraz słabsze te prowa

Autorka ma dziecko z teściowa, nowy sposób poczecia

gość dziś Autorka ma dziecko z teściowa, nowy sposób poczecia x To nie tak. Teściowa strze/pnęła kapucyna synowi i kiedy synowa spała, zapłodniła ją spermą syna. Stąd autorka ma wrażenie, że teściowa jest również rodzicem.

Niech pozwie teściowa o alimenty na nianie, bo na świat się nie pchała:)

10:11 Skoro nie pcha się samo na świat to złącz mocno uda i nie wciskaj innym zajęć skoro sama nie masz na to ochoty.Twoje dziecko? twój obowiązek!!!!!!