Co byście odpowiedzieli na taki tekst współlokatora?

Mieszkam na stancji z jednym takim. Posiedzieliśmy wczoraj przy browarze. Rozmowa zeszła na panienki, na roochanie i na tego typu klimaty, a on w pewnym momencie spytał co myślę o gejach. Odpowiedziałem, że nic nie myślę bo pedały mnie nie obchodzą. Wtedy on przyznał, że chciałby spróbować zrobić laskę. Tak z ciekawości. Że chce poczuć to co czuje kobieta mając w buzi kootasa. Śmiał się pytając czy nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Nie wiedziałem co mu odpowiedzieć. Pyta na serio, czy jaja se ze mnie robi, czy co? Nagle spoważniał i spytał czy może mi obciągnąć. Zapewnił, że nikt się nigdy nie dowie i że nie muszę się odwdzięczać jeśli nie chcę. Co byście odpowiedzieli?

Wahales sie i okazja ci umknela.zalosny jestes

Masz jakies namiary na niego?

Chcialbym takiego wspolkokatora..........

@ Smakosz napalony dziś Wahales sie i okazja ci umknela.zalosny jestes x Po pierwsze, kto powiedział, że okazja mi umknęła? Po drugie, nie wahałem się tylko byłem po prostu zaskoczony. Po trzecie i ostatnie, na wstępie wspomniałem, że siedzieliśmy przy browarze. Być może gdybym był całkiem trzeźwy to sytuacja inaczej by się potoczyła. Na pewno inaczej. Gdyby on był trzeżwy to pewnie nie zadałby nawet tego pytania.

Obrzydliwy temat. Nie chcialabym miec chlopaka co lizal fujare drugiemu

Ja bym odpowiedział najprościej jak się da czyli, że mnie takie zabawy nie interesują, koniec, kropka.

@ gość dziś Obrzydliwy temat. Nie chcialabym miec chlopaka co lizal fujare drugiemu x Jeśli to aluzja do mnie to doczytałaś do końca tekstu. To on proponował, że zrobi mi lod, a nie ja jemu. To raz, a dwa, to dodał, że nie będę musiał się odwdzięczać.

Powiedział że nie musisz się odwdzięczać ale to by było bardzo nie ładnie w Twojej strony. Kolega zrobił Ci dobrze a Ty jemu nie ale z Ciebie kumpel.