Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1Adrian1

Rozstanie z dziewczyną

Polecane posty

Gość 1Adrian1

Witam. Temat głównie do kobiet. Niedawno rozstałem się z dziewczyną a właściwie to z narzeczoną po 4 letnim związku. Mieliśmy zaplanowany ślub. Ona zerwała nie podając konkretnego powodu. Domyślam się ze chodziło o błędy w komunikacji bo ostatnio się kłóciliśmy i nie mogliśmy znaleźć kompromisu. Był to związek na odległość ponieważ pracuje za granicą. Ona była zazdrosna i mi nie ufała myśląc, że kręce z innymi kobietami co nie było prawdą. Na początku mnie to nie ruszało i nawet sie cieszyłem,że jest zazdrosna ale po pewnym czasie zacząłem z tego żartować(np ona mówi mi przez tel że pewnie pisze z jakimiś dziewczynami a ja że same dziewczyny mi nie wystarczają i z chłopakami też). Problem w naszym związku zaczął się jakiś rok temu kiedy ona postanowiła zrobić sobie tatuaż i mi to oznajmiła. Na początku byłem sceptyczny, gdyż nigdy nie lubiłem wydziaranych kobiet ale w końcu się zgodziłem na jeden niewielki napis na ręce.Po zrobieniu tatuażu jakoś go zaakceptowałem i nawet mi się podobał. Problem w tym że ona się tym zajawiła i w ciągu msc zrobiła kolejne 3 co dla mnie było już lekką przesadą. Zacząłem z nią o tym rozmawiać i przekonywać że mi sie to nie podoba i że gdyby miała tyle tatuażów w momencie kiedy się poznaliśmy to nie byłaby ze mną. Ona upierała się przy swoim zdaniu mówiąc że zawsze to było jej marzeniem i że nie mam prawa ingerować w jej ciało i zrobi sobie tyle ile będzie chciała. Wkurzyłem się strasznie bo to było kilka msc do zaplanowanego ślubu. Było nam razem dobrze i się kochaliśmy wiem że ona też mnie kochała i nagle wszystko się zawaliło. Zerwała ze mną z dnia na dzień. Powiedziałem jej tylko że przyjmuje do wiadomości i skoro tak postanowiła to nie mamy o czym rozmawiać. Od tamtej pory się do niej nie odezwałem mija już 3 tydzień. Wciąż ją kocham i nie moge przestać o niej myśleć. Drogie panie czy uważacie, że powinienem zaakceptować jej decyzje o tych tatuażach? Ona argumentowała że powinienem ja kochać za to jaką jest a nie jak wygląda, problem w tym że jak sie poznawaliśmy to nie miała żadnego tatuażu bo gdyby miała to nie chciałbym się z nią spotykać. W tym momencie ma już ich 7 ( Ostatnio dodała zdjęcie kolejnego na plecach który zrobiła juz po zerwaniu ze mną) Ostatnie 3 tyg były dla mnie koszmarem.Nie moge sie na niczym skupić, w pracy popełniam banalne błędy bo ciągle o niej myśle. Nie rozumiem jak ktoś kto nie miał żadnego tatuażu może zrobić tyle w tak krótkim czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałeś temat w "Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy", a nie w "życiu uczuciowym" to chyba znasz rozwiązanie, lubisz bardziej jej ciało niż ją jako osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze zostawiles pustaka który podąża za głupią modą... Pusty klon i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Centrum Psychoterapii VIDE
Warto skonsultować tę sprawę z doświadczonym terapeutą, który pomoże obiektywnie spojrzeć na to co się wydarzyło, zapraszamy do kontaktu http://www.centrumvide.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
terapeuta mu nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochany biedulek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbyś wrócić do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktonabroilpl
Ty powinieneś ją kochać za to jaka jest a nie za to jak wygląda, natomiast wg mnie ona powinna liczyć się z twoim zdaniem. Może niekoniecznie zawsze być mu wierna, ale wydaje mi się że tym razem przesadziła. Zapomnisz, lekko nie będzie, ale zapomnisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się czymś, wyjdź z kolegami gdzieś wtedy jest łatwiej. Być może tatuaże to nie był jedyny problem, może ona jakiś miała z tobą dlatego zerwała. Uważam że nie wraca się do byłych bo problemy cały czas są te same i skoro wtedy nie udało wam się ich rozwiązać to teraz też tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem tatuaże to tylko wymówka i pretekst do zerwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez wytatuowala sobie nastepnego na plecach a ty myslisz o powrocie? Wiesz ze nie czekala na ciebie i co ty chcesz jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×