Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

płaczę, jestem przed okresem

Polecane posty

Gość gość

hormony, zawsze to samo przed okresem, dół i smut, a dzisiaj jeszcze wyjątkowo łzy nic złego się nie stało, tak płaczę nad życiem, nad wszelkimi porażkami, za facetem, który tak naprawdę jest wieśniakiem i tak co miesiąc wszystko co złe na mnie spada, wszystko przed hormony ześwirować można nawet nie mogę zjeśc czekolady na pocieszenie, bo bedzie mnie boleć głowa (w tym okresie jestem podatna na migreny od czekolady, sera, wina) magnez się skończył a za parę dni wszystko będzie normalne smuuuutek żal ;( napisałam o tym, bo nawet nie mam siły rozmawiac z ludźmi, nie chce im sie tłumaczyć dlaczego źle sie czuję, bo wezmą mnie za dziwaczkę, przeciez miliony kobiet maja okres i nie maja szczególnych objawów, wiele bierze tabletki, ja akurat nie biorę i sie ich boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak mam ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutnoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narodowy
To mówisz, że przerypane macie z tym okresem? Dobrze, że jestem facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tam tak samo. Załamuje się już ponad tydzień przed! Jest mi okropnie źle, a chwilę przed najchętniej bym płakała i z nikim nie rozmawiała bo wtedy widze tylko te złe rzeczy i myślę sobie jak bardzo jest beznadziejnie w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh.. wstałam rano i jest trochę lepiej, napiję się herbatki z hibiskusa i zjem śniadanie z dużą ilością pomidorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×