Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na co patrzycie przy wyborze chrzestnych

Polecane posty

Gość gość

Ja jesstem troszke zawiedziona.Chestna jest moja siotra ktora ma praktycznie zerowy kontakt, wogole nie odzywa sie nie interesuje sie dzieckiem.Natomiast chrzestny to brat meza i jest calkiej inny.Mimo ze nas dzieli odleglosc bardziej sie interesuje.A siostra na miejscu.gdybym wiedziala ze tak bedzie to chrzestna zostalaby zona meza brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże weźcie przestańcie z tymi „obowiązkami” chrzestnych...wg kościoła powinni wspierać w wychowaniu wierze katolickiej. Jak by Ci zależało to szukałabyś katolika z prawdziwego zdążenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie i to byl blad bo uparlam sie na osobe tez z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, nie odpowiedziałam na pytanie. Patrzę aby dziecko było tylko ochrzczone. Nie mam żadnych wymagań, żadnych próźb a tym bardziej oczekiwań w formie prezentów. Dla dwójki moich dzieci wzięłam kuzynów, katolików od razu zaznaczając ze mogą odmówić i nie jest to problem . Chcieli, widzimy się raz w roku i jest Ok. Bez spin i obgadywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ty na sile dzieciaka chrzcisz? Moze jak bedzie dorosly bedzie mial ci to za zle, ze mu wiare narzucilas. Niech dorosnie i SAM WYBIERZE co chce ribic ze swoim zyciem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno dodam. Jestem stety lub niestety chrzestną i każdym dzieckiem w rodzinie interesuje się tak samo, nikogo nie faworyzuje. Prezent każdy podobny. Tak samo inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 0:35 co ty wypisujesz i co Cie to ogole interesuje?! Nie zarzucają autorce postu takich rzeczy bo to nie Twoja sprawa. A jeśli już to na pewno lepiej dziecko ochrzcić i ułatwić mu życie niż odrazu sprawiać problemy w przyszlosci. Może dziecko właśnie wtedy miało by pretensje? Z resztą każda rodzina wyznaje jakieś wartości i chce w nich wychować swoje dziecko. Każdy powinien to szanować i głupio nie komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwzazam ze o chrzcie i komuni decudyje rodzic. dalej bierzmowanie zdecyduje juz dziecko bedzie dorosle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:35 Dokładnie. Mój znajomy rzucil religię w diabły zaraz po podstawówce, a jego matka mało zawału nie dostała jak nie chciał ślubu kościelnego brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedne te twoje dzieci, ze taką głupiutką matkę mają. Biorczyni zasilku 500+ zapewne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie jacy wy jesteście okropni... Po co tutaj w ogóle jesteście. Musicie być bardzo mało inteligentni ale za to bardzo mocno nieszczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo inteligentni to są ci na wzór autorki tego tematu. 21 wiek mamy, nie 13 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00;51 - czy Ty przeczytałaś post przed wysłaniem? Bardzo mało inteligentni ale bardzo mocno nieszczęśliwi? Co to znaczy?!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@00:39 A jakie to niby "problemy" w przyszłości ma czlowiek nieochrzczony? Diabeł rogaty go porwie, czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko zamiast odpowiadać na pytanie zaczęły się znowu kłótnie. Dajcie spokój. Ja brałam pod uwagę to aby było najbliższe rodzeństwo tak jak u ciebie, a u drugiego mamy dalsze wiec pqtrzylismy na to kto mieszka bliżej i z kim mamy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunaluna
My właśnie teraz stoimy z mężem przed wyborem rodziców chrzestnych dla córeczki. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji kogo o to poprosimy ale zdecydowaliśmy już ze nie musi to być po jednej osobie z każdej ze stron. Zależy nam na tym, aby były to wartościowe osoby, przede wszystkim wierzące i praktykujące oraz takie z którymi mamy bliski kontakt. Nie zależy nam na prezentach itd bo to nie o to chodzi w byciu chrzestnym. Np. Jeśli mielibyśmy stawiać na najbliższą rodzinę to brat męża myśli że go poprosimy (już mu Matka-teściowa moja tak nagadala), ale on jest niewierzący. I co? Nie bierzemy go pod uwagę. Może być super wujkiem ale nie osobą która poprowadzi dziecko w kwestiach religijnych i wspomoże nas rodziców w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez świństwo jakie wyrzadzila mi siostra nie kontaktuje się z moją chrzesnica. Jak dorosnie i będzie miała otwarty umysł... To się może kiedyś dogadamy. Z resztą sama widzi zachowanie swej matki. Chyba,że wda się w nią. Z drugiej strony ja na chrzestnego wzięłam przyjaciela rodziny ale cóż... Była sytuacja kryzysowa gdzie poprosiłam o to że gdyby nam się coś stało(rodzicom) żeby nie pozwolił skrzywdzić dziecka w odpowiedzi usłyszałam "nie mów tak" i temat umarł czyli nie zadeklarował a od czego tak naprawdę chrzestni są? Od prezentów czy od tego,żeby w razie w dziecko np.nie poszło do DD? No właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie do wpis wyzej. myslalam ze jak siostra to bardziej bedzie sie interesowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty myślisz zewzięłas sobie przyjaciela rodziny i sąd mu o tak odda twoje dziecko jak wam się coś stanie? Najpierw będzie brana pod uwagę najbliższą rodzina czyli babcia dziadek potem rodzeństwo. Jeżeli chodzi o sprawy urzędowe to religia i chrzest nic do tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunaluna
Ale wymyśliłas. Rodzice chrzestni są od wspierania rodziców w kwestiach wiary i prowadzenia dziecka w tej materii, a nie od prawnej opieki w razie śmierci czy czegoś w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam tylko aby ci ludzie byli w kościele,nic więcej... żeby tylko mieć kogoś na chrzestnego swojego dziecka. Wy to przeżywanie jakby to była najważniejsza decyzja,sprawa w waszym i dziecka życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś @00:39 A jakie to niby "problemy" w przyszłości ma czlowiek nieochrzczony? Diabeł rogaty go porwie, czy jak ? xxx Chyba jednak chodzi o inne problemy - jak będzie dalej rządził PiS to nieochrzczonym będą odbierać zasiłki, odmawiać edukacji, zabrania pracy budżetówce itp. Dla lepszej przyszłości dziecka autorko radziłabym również to obrzezać - będzie mu łatwiej gdyby wyjechał do USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam takiego brata, ale on taki jest bo ma taką mentalność i tyle. Nie jest to dla mnie problem, a nawet to dobrze, że tak jest bo jedyne czego w życiu potrzebuję to świętego spokoju. W życiu już wystarczająco dużo spotkań trzeba odbębniać z teściami i z innymi, bo inaczej afera. Ludzie wystarczająco zawalają niepotrzebnymi prezentami dla poprawności politycznej żeby jeszcze brat mi dokładał. A poza tym nie wiem jak u ciebie u mnie osobiście kandydatów na chrzestnych nie ma wielu więc wybrzydzać nie ma za bardzo możliwości. Poza tym kto powiedział, że twoje dziecko to ostatnie twoje dziecko. Jak będzie powtórka z rozrywki to od nowa trzeba szukać chrzestnych. Jakbym ja miała mieć drugie dziecko to mi już sie niedobrze robi kogo bym miała wybierać. Nielubianą bratową która mnie nie cierpi ale widzę ją co tydzień czy kuzynkę która mnie co prawda lubi ale unika moich rodziców i brata i by sie tylko męczyła na masowych spędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w rodzinie jest pełno dzieci, więc szczerze to szukaliśmy osoby, która ma max 1 chrzestniaka, z chrzestną się nie udało, bo to już będzie jej trzeci chrzestniak ale za to chrzestny ma tylko naszego syna jak narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Druga strona wątku i dalej ani słowa o Bogu, religii, wychowaniu chrzesniaka w duchu katolicyzmu, po co? Kogo obchodzi jakaś durna religia? Prezenty i finansowanie "chrzesniaka" są najważniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:51 Co siostra zrobiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:15 Jak tu w diabła nikt nie wierzy to co mają tu pisać im o Bogu czy religii jak odpowiedzią będzie tylko wyśmianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:15 Ta naprawdę nikt nigdy nie sprecyzował co dokładnie taki chrzestny ma robić. Ma uczyć modlitwy, do kościoła za rączke zaprowadzić ? Od tego są przecież rodzice. Poza tym nie wiem czy byliby zadowoleni jakby chrzestny to za nich robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W obecnych czasach kasa i bliskie relacje decyduja, chocby byli niewierzacy i niepraktykujacy.jeden chrzestny (znajomy z pracy, male miasteczko, zagranica) przyszedl do kosciola po raz pierwszy od kilkunastu lat, byl do komunii bez spowiedzi ("kiedys tam sie wyspowiadam, co za roznica"), w kosciele nie umial sie zachowac, jego dziewczyna z ktora mieszkal bez slubu od lat wolala z nim nie siedziec bo sie wstydzila jego zachowania, tez do kosciola nie chodzi ale jakies poczucie przyzwoitosci ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka Polska katolicka jak ci wasi chrzestni i wy!!! Wszystko na pokaz, wszędzie obłuda i zakłamanie! A potem zdziwieni ze w Polsce same pazerne klamczuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×