Muszę iść do szpitala co z dzieckiem

twoje dzieci twój problem

Po pierwsze zaden szpital nie wpusci na teten oddzialu tak male dzieci w odwiedziny. Po drugie, chyba lepiej isc na operacje teraz i byc zdrowa a przede wszystkim zywa, niz nie isc i za chwile byc roslinka lub martwa w grobie. Ludzie, myslcie troche. Mnie tez szkoda bylo gdy musialam isc do szpitala, a moj syn mial wtedy 9 miesiecy fakt, n lam tam tylko jeden dzien, ale musialam bo inaczej moglabym umrzec na zakazenie nawet w konsekwencji zaniedban. Drugi raz bylam w szpitalu kiedy moje dziecko lezalo w dziecięcym szpitalu obok. Ojciec dziecka byl z malym w szpitalu. Ja bylam tam 5 dni, dziecko 6 dni w swoim szpitaly. Przezylismy. Dziecko mialo wtedy 16 miesiecy, a ja lezalam na patologii ciazy. Teraz w sierpniu tez poleze po porodzie. Dziecko ma ojca i ewentualnie babcie do pomocy gdy ojciec pojedzie do mnie do szpitala w odwiedziny, ma nawet pomocna ciotke, druga ciotke i wujka. Nie wiem autorko? Ty jestes sama na tym swiecie z tymi dziećmi? Nie maja nawet ojca?

Tu autorka. Mąż nie potrafi zajmowac się dziecmi, jak widzę jego nieporadność to wolę zrobic sama. A dzieci są strasznie cycusiowe hihi i bez piersi będą histeryziwac. Może poproszę męża by je przyprowadzal na karmienie ale po operacji bede dostawać leki przeciwbolowe...

To nie bierz przeciwbólowych. Nie umrzesz bez nich a dla dzidzi matka zniesie wszystko. Tu chodzi o dobro dziecka. Mleczko od mamusi jest chtba wazniejsze?

Ja też miałam operacje jak syn był mały. Bolało to co miałam zrobić? Myślałam też o sobie. Na sali też była ze mną jedna mama, miała syna 6 lat i młodszego 8 miesięcy.

Autorko tu chodzi o dobro dzieci a ty myslusz tylko o sobie mozesz przecież się przemeczyc kilka dni w bolu za to dzieci dostaną mleczko i bezpieczna piersioline ja bym nie wzięła leków i karmila ale zrobisz jak zechcesz tylko pamiętaj że jak kp padnie to sama będziesz sobie winna

Jak czytam wypowiedzi egoistek co nie dadzą mleczka bo bakterie szpitalne to jestem przerażona, że takie bezduszne kreatury mają dzieci.

Ja pisałam o 14.20 zapomniałam napisać, że ta dziewczyna co była ze mną na sali karmiła dziecko piersią. Ściągała jak piersi ja bolały z tego co pamiętam a mąż podawał mm z butelki i podobno ciężko było. Jednak facet nie ma dwóch lewych rąk i potrafi zająć się własnymi dziećmi, oni nie mieli żadnej babci do pomocy. Do szpitala też dzieci nie przywoził, mój syn też wytrzymał beze mnie te kilka dni chociaż wiem, że płakał przed snem.

14:29 Gratulacje że sobue pani rak beztrosko poszła odpocząć do szpurala. Ale prawdziwa matka stawia dobro dziecka ponad własne!

Napisz do Hafijii ona na pewno coś wymyśli.

14.32 lecz problemy psychiczne.

Ja, kiedy córka miała 5 miesięcy leżałam w szpitalu 6 tygodni, a córka tydzień na obserwacji w tym samym czasie, w innym szpitalu. Miałyśmy wypadek, pijany kierowca w nas wjechał. Córce nic poważnego się nie stało za to ja miałam skomplikowane złamanie nogi, operacje, druty. Córka w szpitalu i po jej wypisie zajmował się mąż wzorowo, córka traumy nie ma. Według tej wariatki od Hafiji powinnam chyba prosto z rozbitego samochodu wziąć dziecko i jechać do domu nakarmić piersią. To nic, że noga zmiazdzona, to nic, że wszędzie krew, ból okropny. Najważniejszy cycek.

u autorka. Mąż nie potrafi zajmowac się dziecmi, jak widzę jego nieporadność to wolę zrobic sama. A dzieci są strasznie cycusiowe hihi i bez piersi będą histeryziwac. Może poproszę męża by je przyprowadzal na karmienie ale po operacji bede dostawać leki przeciwbolowe... XXxxxx ja pierdzielę matka polka co faceta do dziecka nie dopuści i sie dziwi ze nie umie nic przy nich zrobić, albo bierze frajera co sie do niczego nie nadaje. I jeszcze dzieci cycuśne. No to nic tylki czekaj z operacja do czasu aż dzieci się pozenią, a jeszcze nie narobia wnuków i tyle. Nie umrzesz na przepuklinę do tego czasu

pamiętaj zeby dzieci karmić cycem do matury, szczególnie chłopca, potem jego dziewczyny beda wdzięczne ze coś umie

14:54 Matka ma siedziec z dziexkiem a nie jezdzic po ulicach. I nie nabijaj się z Hafijii bo jest lepszą matką pod kazdym wzgledem.

15.05 to niech twoje dzieci tez adoptuje

15:05 W wiesz ile mnie interesuje zdanie jakiejś Hafiji? Tyle co nic.

gość dziś hahaha dokładnie tak, wytłumacz nam autorko dlaczego twój mąż nie umie zająć się własnym dzieckiem? czy to dlatego że nigdy nie dałaś mu szansy nawet zmienić pieluchy czy to wzięłaś sobie byle jakiego faceta żeby mieć dzidziusia "kogoś do kochania", a on z tych co mają na dzieci wyyebane i skoro je sobie zrobiłaś to twój problem?

Tu autorka. Mąż umie zmieniać pieluchy ale jak widzę jak wolno to robi to szlag mnie hadny trafia. Zajmuje sie dziećmi a on pracuje Pozatym moje dzieci uspokajają się przy piersi a mąż ich nie ma wiec mi nijak nie pomoże.

Ja p*****le, usypiasz z cyckiem, uspokaja z cyckiem. Czy ty wg umiesz normalnie zająć się wysłanym dzieckiem, czy na kazde jego pierdniecie lecisz i wpychasz mu sutka w buzię? Kto tak robi? Wiesz ze do dziecka można mówić, śpiewać, ponosić, tulic? A nie tylko cycek

Tulimy i spiewamy. Ale piersiolenie też jest wazne

Matko...autoko, jesteś kompletnie walnięta. Tak jak część wpisów tutaj... :/ Mąż umie zmienić pieluchę,dać jeść, uśpić...co z tego,że wolniej albo mniej poadnie??? Jest ojcem,a t jesteś jakąś kwoką. Zostaniesz w końcu z dzieckiem sama. I słusznie.

Napisz jakiej porady oczekujesz nic Ci nie pasuje,następne provo

Nie ma k***a słowa piersiolenie

http://x.imagefapusercontent.com/u/MonsieurBome/7118805/65201160/FlasharkgrpGif_03_shr3.gif

Nie pozwolę wam bezszescic świętej laktacju!!# NATYCHMIAST WZYWAM HAFIJĘ!

KP nie jest ważniejsze od własnego zdrowia. Chyba lepiej jak zostawisz na kilka dni i będziesz zdrowia niż mąż czekać na odstawienie i w każdej chwili mogłabys umrzeć. Przepuklina jest bardzo niebezpieczna. Nie słuchaj tych debilek od hajfy czy tam kogo, bo one mózg razem z dzieckiem wydalily chyba. Uwierz, gdyby twoje dziecko umiał mówić to uslydzalbys że wola cię mieć zdrowa niż martwa

Te baby od KP to są najbrdziej prymitywnym etapie ewolucji chyba, urodzić dziecko i broń boże dbać o własne zdrowie itp. Bo przecież potomek już jest, więc można zdychac. Jak małpy

17:40 Ja bym nie chciała mieć matki co dla własnej wygody karmi dziecko syfem zamiast dac mu to, co mu się należy.

17 45 - dla Ciebie pójście do szpitala to własna wygoda?