Mój mąż jest rozrywany, a ja nie

Wzięliśmy ślub z miłości, ale mieliśmy też już wtedy dziecko. Byliśmy młodzi, niedoświadczeni (dla obu pierwszy związek) i zaczęło się psuć. Teraz już praktycznie nie mieszkamy razem, za dużo przykrości się wydarzyło między nami. Jednak w trakcie trwania związku mąż dużo flirtował z innymi i zauważyłam, że każda chciała z nim być, nawet jeśli wiedziała, że on jest żonaty i dzieciaty. Ciągle byłam bardzo zazdrosna, a gdy ja próbowałam flirtować to nic z tego nie wychodziło. Chciałam też wzbudzić w nim zazdrość, ale nie miałam możliwości, bo nikt się mną nie interesował nawet jeśli nie wiedzieli, że mam męża. Przed rozstaniem on śmiał mi się w twarz, że on w sekundę znajdzie sobie inną i lepszą ode mnie, a ja będę już zawsze sama, bo jestem nieatrakcyjna, do tego mam przeszłość i dziecko. To dobijające, ale faktycznie to może być prawda. Gdy patrzę w lustro niby jestem atrakcyjna, mam dość ładną figurę, regularne rysy twarzy, dbam o siebie, maluję się, zaczęłam się częściej uśmiechać, ale nadal jestem niewidzialna dla mężczyzn. To nie tak, że chciałabym teraz kogoś znaleźć, ale po prostu brakuje mi jakiejkolwiek adoracji i potwierdzenia, że jestem kobietą. Jestem zakompleksiona i może to widać na twarzy? Albo faceci czują, że mam jakieś opory, bo mimo wszystko zawsze mąż był u mnie na pierwszym miejscu i nie chciałam go zdradzać ani krzywdzić. Gdy on flirtował to nie miał żadnych oporów, zachowywał się jak 100% singiel, no ale nawet gdy mówił tym laskom, że jest żonaty to im to nie przeszkadzało więc już nie wiem w czym rzecz. Albo faktycznie jestem po prostu brzydka? Co o tym myślicie?

Brakuje Ci pewności siebie. Popracuj nad sobą, a faceci zaczną Cię zauważać. Po kobiecie to bardzo widać, że chce na siłę...

Zarejestruj się na sympatii, to zobaczysz ilu facetom się podobasz. Ciężko tam kogoś fajnego poznać, bo fani faceci wolą poznawać normalnie, ale zobaczysz przynajmniej, że się podobasz.

Założyłam na krótko konto na portalu randkowym i faktycznie wielu facetów do mnie pisało, ale niestety z rodzaju desperatów albo chętnych na sponsoring. Tacy to chyba wysyłają wiadomości do wszystkich i mają nadzieję na jakikolwiek odzew.

Uwierz mi, że jakbyś była nijaka, to nawet desperaci by nie pisali, bo tam jest wiele ładnych dziewcząt. Weź koleżankę do klubu i poflirtuj z facetami dla żartów, odważysz się i lepiej się poczujesz jak odwzajemnią flirt.

Ładne i te przeciętne, ale atrakcyjne są bombardowane wiadomościami Do brzydkich nie pisze nikt lub 1 osoba dziennie

Myślę, że każdy poderwany facet odwzajemni flirt, szczególnie w klubie, gdzie szukają jakiejkolwiek dziewczyny na jednorazową przygodę. Mi chodzi bardziej o sytuacje codzienne (uczelnia), czy nawet facebook. Moja skrzynka odbiorcza świeci pustkami, do męża ciągle jakieś laski pisały. Ja mam naprawdę wiele zainteresowań, ale niestety nie potrafię nikogo zainteresować swoją osobą. Gdy poznałam męża to oboje byliśmy dzieciakami i on też po prostu chciał mieć jakąkolwiek dziewczynę, więc zainteresował się mną. Podczas związku jednak okazało się, że ma powodzenie i chyba zaczął żałować, że celował w tak niskie progi zamiast znaleźć sobie ładniejszą dziewczynę.

13:11 A jak postrzegasz brzydką kobietę? Ja już sama nie wiem czy jestem atrakcyjna czy nie, może podasz jakiś zbiór cech.

Laski lubią pisać do obcych kolesi na fb. Mój był naprawdę nie jest piękny a ciagle jakaś koorewka to niego pisała. Nie były ładniejsze ode mnie.

Przed rozstaniem on śmiał mi się w twarz, że on w sekundę znajdzie sobie inną i lepszą ode mnie, a ja będę już zawsze sama, bo jestem nieatrakcyjna, do tego mam przeszłość i dziecko. To dobijające, ale faktycznie to może być prawda xxx A on nie ma przeszłości i dziecka??? Zawieź mu dziecko z walizkami i niech on teraz wychowuje - będzie miał powodzenie jak woźny w Dzień Nauczyciela!

14:39 Nie będę wykorzystywać dziecka do naszych porachunków ani tym bardziej ryzykować jego zdrowie i życie bo mąż jest totalnie nieodpowiedzialny i do tego pije. Dziecko jest dla mnie najważniejsze i nic tego nie zmieni, ale jednak w przyszłości chciałabym znaleźć towarzysza życia, ale najwidoczniej nie będzie mi to dane.

Jesli juz nie masz powodzenia to moze byc Ci trudno:(

pijak flirciarz nie szanujący rodziny ha ha no to niech se go jakaś weźmie i od razu go w d**e kopnie bo która by chciała mieć takiego? co jej po ładnym pysku jak to d**ek jest.I zostanie sam chlejąc z kokegami już ja takich znam.A jeśli jakaś się znajdzie to znaczy że też ma cos z głową i poczucia ze jest dla niego nr.1 na pewno nigdy nie będzie mieć.Ja dziękuję za takiego faceta.

chciałaś bad boya to masz. pijaczek, kobieciarz... a na spokojnego faceta to z pogardą patrzycie. To teraz macie!

Taki los nieatrakcyjnych kobiet:(

ja mam powodzenie wśród starych facetów wiec to raczej jak nie powodzenie :) i wiesz co? nie jestem brzydka ale piękna też nie dość atrakcyjna ale d**y nie urywa.. noszę okulary i przekonalam się nie raz że wyglądem za wiele nie zdziałam bo facetow przyciąga do mnie mój charakter poczucie humoru ironiczne..jak ich rozśmieszam i gdy zaczęłam być sobą i każdego traktować jak kumpla a nie obiekt pożądania to sami pisza i żyć nie dają.Badz sobą nie zabiegaj pokaż że masz o sobie wyższe mniemanie

Dlatego się rozstaliśmy, ale mimo wszystko powodzenie ma. Ja nie potrafiłabym romasować z żonatym facetem, wiedząc o jego stanie cywilnym, a tamte dziewczyny potrafiły. Jedna była gotowa zdradzić z nim swojego narzeczonego i w sumie nie wiem czy nie spali ze sobą (nawet nie chcę wiedzieć). Dodatkowo razem wyśmiewali się ze mnie, że jestem brzydka, on jej opisywał moje ciało, że mam mały biust, brzydkie włosy, itd. Faktycznie musi być wyjątkowo atrakcyjny skoro dziewczyny wszystko zrobią żeby z nim być i nie przyszkadzają im jego wady. Nie wiem dlaczego on się stał tak podły, był naprawdę miłym, romantycznym chłopakiem, do tego prawiczkiem, myślałam, że naprawdę trafiłam na diament, że pierwszy i ostatni. Jednak byłam w błędzie...

15.07 Ale trujesz kobieto.. Komentarz prosto z d..y.

o boże...wyśmiewał się z ciebie z innymi? takiemu gnojowi to bym rzeczy spaliła...właśnie był prawiczkiem..a teraz to nikt sobie nie wyobraża być z jedną kobieta..nie wyszalal sie.nie poczuł się Bogiem seksu i teraz czuję ze może mieć każda. za wcześnie ten ślub skąd mogłaś wiedzieć ze mu odbije...ale byłaś jego pierwsza dziewczyna to nie dziw się że był wcześniej miły....on niech dupi pół miasta może kiłe złapie a ty znajdź doświadczonego który musi poważnie o związku.

Czy twój mąż jest aż taki przystojny? Jeśli tak to w sumie można było się spodziewać, że mu kiedyś szajba odbije. Niestety b. mało jest atrakcyjnych facetów z dobrym charakterem. Bo co innego mogą widzieć kobiety w żonatym i dzieciatym facecie?

Wiem, że za wcześnie ten ślub, ale ja przecież też byłam dziewicą, seks mieliśmy bardzo udany, nie raz mi mówił, że jestem cudowna w łóżku. Niby dlaczego miałby się wyszaleć? Ja też nie szalałam i byłam wierna, nie miałam potrzeby próbować z innymi.

jak to dlaczego? bo ludzie mają popęd seksualny, powiedzial ci ze jesteś cudowana w łóżku nie mając pojecia o seksie bo tylko z tobą go miał a jak p******* na boku to nagle jeste dla niego ble... to znaczy że cie nie kocha i nic w tobie nie widzi a tamto to było dziecinne rauroczenie i pierwszy seks.znajdziesz innego tylko blagam nie prawiczka

Jak byl prawikiem to kazda dla niego bedzie cudowna w lozku. :)

Oczywiście, że mamy popęd seksualny, ale to nie znaczy, że musimy się bzykać po kątach codziennie z inną osobą. To, że jestem dobra w łóżku mówił mi nawet tuż przed rozstaniem, wiem, że akurat seks mieliśmy udany. Robiliśmy to prawie codziennie, minimum godzinę, różne pozycje, oral, anal, no wszystko. Nie mam żadnych oporów, prawie nic mnie nie brzydzi, ale chciałam to robić tylko z nim. Było nam razem dobrze to po co miałam próbować z innym?

ty dziewczyno nie potrzebujesz boga seksu. potrzebujesz faceta z dusz delikatna jak twoja..

Zeby probowac z innym to inny musi Cie chciec. :) Nie tylko na jedna noc:(

Autorko nie odpowiedziałaś odnośnie atrakcyjności twojego faceta, czy on jest przystojny? Bo jeśli tak to masz przechlapane. Poza tym jeśli zgodziłaś sie od razu na oral, anal i wszystko, to juz mogłas mu się znudzić. Nic ciekawszego już z tobą nie przezyje, pora szukać dalej.

15:47 Gdybym się uparła to do samego seksu bym faceta znalazła, jednak nie zależało mi na tym. Chodzi mi po prostu o zwyczajny flirt, rozmowę, zainteresowanie moją osobą, a tego nie doświadczam. Tamte laski nie chciały się tylko z nim bzykać, ale poważnie myślały o związku z nim, rozmawiali na wiele tematów. To on zaczynał flirty, a potem one już same pisały.

15:52 Jest przystojny, ale dlaczego mam przechlapane? No i nie zgodziłam się na wszystko od razu, sami uczyliśmy się swoich ciał, anal był 3 lata po ślubie. Lubię seks więc dlaczego miałam się ograniczać i udawać, że czegoś nie chcę albo nie lubię? To chyba wtedy faceci mają pretekst do zdrady, a nie kiedy żona zadowala ich na wiele sposobów.

no wiec pomyśl mieliście udany urozmaicany seks a mimio to ciagło go do flirtu z innymi...bo chciał doświadczać czegoś nowego....taka byłaś cudowna a z innymi się śmiał z twojego wyglądu widocznie widział w tobie tylko dziure miłości tam nie było od dawna