Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ambulocetus

Czy, jak kobieta pierwsza zagaduje po dłuższej absencji

Polecane posty

To znaczy, że jej może zależeć. Pyta się, "gdzie zniknąłem". Szkopuł w tym, że to dziewczyna z su, którą czasem odwiedzam... I mam u niej specjalne względy, bo ustawia mi takie privy (półdarmowe), którym innym nie ustawia. A parę razy robiła aluzje (tak mi się wydaje) do spotkania w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy że każdego tak mami żeby zoptymalizować wydajność, nie jesteś wyjątkowy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 23:04 jest złośliwy bo właśnie życie mu nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:04 - I tak właśnie myślałem na początku. Podejrzewałem kilka razy, że mnie ściemnia. Potem okazało się, że mówi prawdę. To raczej szczera dziewczyna. Była na mnie raz w****iona i mi powiedziała o tym wprost. Z resztą innym tych privów nie ustawia. Odpowiada mi czasem, że za jakiś czas, aż niektórzy stali bywalcy sobie pójdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jej zależeć ale raczej nie rób sobie złudzeń. A jak chcesz się przekonać to zaproponuj randkę w realu na zasadach ogólnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:35 - Zaproponowałem w przyszłości (bo mieszkamy daleko, w różnych częściach kraju) i się zgodziła. Ale po tym, jak ją niechcący w********m i się pogodziliśmy, odpowiedziała mi, że "ma wątpliwości". Odpowiedziała mi: "po tym, jak mnie sprzedałeś, mam wątpliwości". Po to prawda, niechcący ją sprzedałem, tzn napisałem na ogóle coś, o czym mi napisała na priv i miałem u niej krechę przez jakiś czas. Ale teraz sytuacja wraca do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przyszłości to już będzie za póżno na spotkanie. Ona już się nie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bliżej w realu bab nie ma? Jesteś leśnikiem w Bieszczadach? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
01:22 - Primo to nie jest baba, tylko kobieta/dziewczyna. Babą to co najwyżej jest twoja stara... Co do twojego pytania, to są, ale są c*****e. A i ja dziewczyny nie szukam, ale jeśli trafia się okazja na naprawdę z******tą, to warto korzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie mu nie wyszlo? Pewnie nie ma bachorow itd :D a to oznacza ze jest wrecz przeciwnie ale oczywiscie znowu jakas frajerzyna mysli ze komus przykrosc robi a jest wrecz przeciwnie. Beka z wypranych mozgow co placza na kafe jak to nienawidza zonek, mezusiow i bachorow. A ten kto jest sam ma spokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×