Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jesteście za adopcją?

Polecane posty

Gość gość

Co za ambrans! :o Przybrana córka mojego szefa popełniła samobójstwo. :o Tak to właśnie jest z przybranymi dziećmi... Nie wiadomo co to za geny i tylko same kłopoty z tego. Po co mu to było? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że ten temat to prowokacja żeby wywołać gowboburze? Jeśli jednak nie to nikt nie powiedział że twoje dziecko się nie zabije w którymś momencie. Wtedy będziesz mieć ambaras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to tutaj chodzi. Już od dawna było widać, że z tą dziewczyną było coś nie tak. :o Osobiście się dziwię. Mi by się nie chciało bawić w coś takiego. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się swoim życiem oblesna plotkaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmuje się... To też takich problemów nie będę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja balabym sie adoptowac dziecko, wlasnie dlatego, ze moglabym trafic na potomka jakichs degeneratow, ktory odziedziczylby bardzo zle cechy po rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 Ot naiwność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:56 - W końcu jakaś sensowna wypowiedź! Brawo! Mam takie samo zdanie. I potem kończy się tak jak np. u mojego szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety trochę prawdy w tym jest. Normalni ludzie nie porzucają dzieci. Nawet jeśli rodzice zginą np. w wypadku, a rodzina jest normalna, to albo dziadkowie biorą dziecko na wychowanie, albo rodzeństwo tych rodziców, zawsze ktoś weźmie. Do domu dziecka idą dzieci z rodzin patologicznych, a ukształtowanie człowieka to nie tylko wychowanie, ale również geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta przybrana córka szefa, akurat nie była z domu dziecka. Była córką jakiejś ważnej dla niego osoby i po jej śmierci zajął się dziewczyną. Ona nie była już malutkim dzieckiem. Dziwne to jakieś dla mnie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sensowna bo zgodna z twoją wizją? Samobójstwo może popełnić każdy na kazdym etapie życia. Obrazasz wszystkich ludzi z domów dziecka twierdząc że geny odciskaja największe piętno a to g****o prawda. 80 procent to wpływ srodowiska. To cię kształtuje. Reszta to geny. Oczywiście pewne predyspozycje psychiczne się dziedziczy tak jak i choroby ale demonizowaniem adopcji jedynie się ośmieszasz i pokazujesz swoją niewiedze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:07 - To Ty pokazujesz swoją niewiedzę. :) Mamy jasny przykład jak chociażby przybrana córka szefa. Najlepsze jest to, że już wcześniej było widać, że z dziewczyną coś nie za dobrze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to była jego córka, tylko z kochanka, dlatego się nią zajął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie była jego biologiczną córką. Chociaż mogłaby... Tak samo dziwna. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:10 Na jednym przykładzie córki szefa opierasz swoją opinię o wszystkich? Gratuluję szefowi pracownicy roku która zamiast pracować obgaduje zmarła w necie. Nie masz prawa osadzac bo nie masz zielonego pojęcia co miała miala w głowie. Głupie wscibskie babsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to, że szef się załamał, wziął urlop, a inni pracownicy mają zasuwać! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale taka prawda... Dziewczyna była wyizolowana społecznie, siedziała tylko w domu i bała się ludzi. :o Z nikim się nie zadawała ponoć. 23 letnia panna i zero znajomych, koleżanek, wyjść. :o Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd Ty wiesz, czy nie jego biologiczna? Może jego, tylko się nie przyznawał. Albo inna kwestia może ten szef cos jej robił, może molestował i dlatego się zabiła? Trzeba miec wielka odwagę aby się zabić, albo trzeba przeżyć ogromne cierpienie. Ja tez trochę przeszłam w życiu, ale nie na tyle, żeby chcieć się zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego, że jestem jednak bardziej w temacie niż Ty? Co on miałby jej zrobić? Tyle dobroci jej podarował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydliwe dorabianie teorii spiskowych do cierpienia człowieka który postanowił stąd zniknąć. Dałabym ci w gębę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardziej w temacie? A co siedzisz pod łóżkiem u szefa, czy w łóżku Buhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za jeśli chodzi o adopcję, ale psów i kotów z fundacji oraz schronisk. Jeśli kogoś nie stać na rasowego rodowodowego. Zwierzę w razie jakichś drastycznych problemów behawioralnych można uśpić żeby nikomu nie zagrażało. Adopcja to często pakowanie się w kłopoty na własne życzenie, ale chyba każdy wie, co robi? ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty masz rodowód idiotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie siędzę ani pod, ani w. :D Jednak obserwowałam całą sytuację i swoje wiem. Szef tyle dobroci jej dał, a ona się musiała zabić. On był dla niej wręcz zbyt dobry... Nic by jej nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:57 patologia kafeteryjna w natarciu ☺ Zamkniesz się, jak trzeba będzie się logować, z gościa każdy śmieć pyskuje ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczymy czy ty tak chetnie będziesz pisać wtedy do mnie per śmieciu. Porównywanie ludzi do zwierząt jest co najmniej nie na miejscu. Jak c***atologia kafeteryjna nie odpowiada to po co tu wchodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ofiara edukacji
Każdy ma prawo się wypowiedzieć, po to jest forum, ale nie obrażać ludzi. Ogólnie ktoś jest za adopcją tylko zwierząt i co w tym złego? Mieliśmy w LO 2 osoby w klasie z adopcji. Zaniżały średnią, alkohol, narkotyki, same problemy dla rodziców. Po 18 urodzinach porzuciły szkołę. Jedna z tych dziewczyn pobiła matkę. Agresywne, wulgarne, nikt się aż tak podle nie zachowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIby jestem, ale sama bym nie zdecydowała się na adopcję. Jeśli dziecko to musiałoby być moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie jestem za adopcją, ale sama bym się nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem oczywisćie za, ale jest to bardzo trudny temat, tylko dla ludzi odpowiedzialnych, sklonnych do wyrzeczeń, dysponujacych czasem, bardzo cierpliwych. Sama nigdy bym sie nie zdecydowała, wolałabym nie miec dzieci. A co do zwierzat - jestem jak najbardziej za braniem psów ze schronisk ( sama wzielam), a nie z hodowli. Ale to inna sprawa, bo przeciez zadne zwierze i tak nie jest naszym biologicznym dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×