Czy Wasze dzieci bawią się w tych plastikowych domkach w ogrodzie?

Dwa lata temu kupiliśmy córce taki domek (miała dwa latka). Ucieszyła się bardzo, weszła do niego parę razy i tyle. Włożyłam tam zabawki np. garnki do zabawy w kuchnię, albo łóżeczko dla misia. Córka wszystko wyjęła i bawiła się na zewnątrz. Rok temu jak już miała trzy latka, to zrobiła sobie z tego składzik na zabawki i węgiel do grila. :-) W tym roku wszystko posprzątałyśmy, ale nie chce się tam bawić. W sumie to pieniążki wyrzucone w błoto. Co ciekawe, córeczka sąsiadki w tym samym wieku, też nie bawi się w swoim domku. Stoi to bezużytecznie, tak jak u nas. A Wasze dzieci bawią się w tych domkach?

Nie. Ma również swoją huśtawkę i zjeżdżalnię i też rzadko korzysta. Jak się coś ma na codzień to się to nudzi.

Mój syn ma 14 miesiecy i taki domek ma jego kolega. Jak idziemy w odeiedziny to nie chce z niego wyjść. Teraz w carrefurze jest taki za 230 zł więc kupuję do ogrodu mojej mamy. Tak się złożyło ze wracam do pracy a syn będzie 4 godz u mamy więc zapowiada sie fajna zabawa w ogrodzie. My planujemy wybudować drewniany plac zanaw. Nawet zakładałam temat o tym bo szukam jakiś inspiracji ale nikt nie odpowiedział.

Z moich obserwacji dwóch rodzin wynika, że dzieci bawią sie w tych domkach, ale tylko w towarzystwie innych dzieci. Bez towarzystwa to nie jest już tak fajnie. Wy rodzice obecnej dekady to nadal nie możecie pojąć, że dla dzieci zabawki są tylko dodatkiem do towarzystwa rówieśników, a nie jego zamiennikiem, że wy kupicie taki domek i dziecko macie z głowy i nic mu już więcej nie potrzeba

moje ma drewniany domek. Budowaliśmy nowy, z surowego drewna. Wyszło taniej i jest o wiele wiele większy, potem zabezpieczyliśmy domek Gruntem odcinającym LuxDecor Njord i zaimpregnowaliśmy impregnatem luxdecor Njord. Dzięki któremu drewno teraz wygląda przepięknie i wiecie co jest najważniejsze ? Ze ochrona drewna trwa aż 9 lat. Dzieciaki sa zadowolone z domku a to jest najważniejsze, reszta zajmują się rodzice.