Czy zagryziona warga jest bardziej zmysłowa od radosnego uśmiechu?

przegiąłeś .nie lubię tłoku.Dobranoc

Ta zemsta to czapka niewidka czy co?

Taki Zielony Od dzis jestesmy Twoimi aniolkami Jarlly..;-)

Jak tłok przeszkadza to piętą go ;-)

gorzej ..jak masuję plecy to rysuję inicjały swoje -niezmywalnym markerem a jak bliska znajomość to badam osobnika organo leptycznie i zostawiam malinki..;-)Zielony miałby w ofercie co najwyżej masaż nadgarstków albo kosmetyczny twarzy..bo nie jesteśmy na TY ;-)

Taki Zielony Tak czapka niewitka...pojawiam sie i znikam...i znikam....mam na Twym punkcie bzika....mam bzika....daj sie soba nacieszyc....nacieszyc...i 7 razy zgrzeszyc.....i zgrzeszyc...;-)

zemsta to będzie jak Cie kotka ugryzie w usta;-)lepiej nie chciej

anioły nie grzeszą ..nie wolno im;-)aż tak..

Taaa....wyglad aniola...a pod skora diabel...niezla kombinacja...;-)

norweska...?

czemu diabeł?

wytłumacz mi to bo czegoś tu nie rozumiem? czemu pod skórą diabeł?

Bo jest dobra strona i zla...;-) Fifti fifti...:D

Ja juz sie pozegnam...;-) Dobranoc.

dobra strona i zła? bezsens.Idę spać

Parasolka Kazdy czlowiek ma dwie strony dobra i zla...to nie jest bezsensu...nie zrozumialas mnie...dlatego tak sie mowi...ze np.ktos wyglada jak aniol ,a pod skora ma diabla...czyli ma nie do konca uczciwe zamiary...:)

czapka niewidka i zemsta? to nie idzie w parze,to się wyklucza raczej.Dobranoc

jak ktoś wierzy w Boga to zawsze ma uczciwe zamiary,zapamiętaj to sobie.

No i teraz zaczniemy analizowac kaze slowo...to jest bez sensu. To ze ktos wierzy w Boga, to nie znaczy ze jest uczciwy....nie zapominaj o tym ze jestes grzesznica...a zlo istnieje...czy tego chcesz czy nie... Nie wiem o co chodzi Ci z Panem Bogiem...uwazasz siebie za aniola...dziwne..i to jest bez sensu..bo jestes tylko czlowiekiem. Dobranoc....i z Panem Bogiem

za nikogo się nie uważam nie wiem jakie zło? co zostaje? nie jestem grzesznicą,zachowuję przykazania..grzeszę jeśli zapomnę o modlitwie albo sobie zaklnę czy zapomnę że jest piątek i zjem mięso o innych grzechach nic mi nie wiadomo ..staram się nie popełniać.

jak człowiek wierzy w Boga to wszystko co czyni ,czyni z myślą o Bogu i wg jego przykładu i nauki więc nie może być mowy o nieuczciwości,proste,,po owocach ich poznacie''

Skoro uwazasz ze nie grzeszysz to jest grzech ...pycha....mowi Ci to cos. Wedlug Pana Boga wszyscy jestesmy grzeszni. Dobrze ze zachowujesz przykazania ...chwala Panu za to...ale jesli przeklinasz to tez jest grzech...wiec nie mow ze jestes aniolem. Nie mnie to osadzac...to tylko stwierdzenie,badz uswiadomienie.

Parasolka Tez wierze w Boga...ale zdaje sobie sprawe z tego ze jestem grzeszna...chodze do kosciola,modle sie,przyjmuje Pana Jezusa...ale wiem ze jestem grzeszna i tylko po przez pokore docieram do Boga.

to nie ja tak siebie nazwałam aniołem ..skoro ktoś tak mnie nazwał a wiem kto i dlaczego to...już jego pytaj nie mnie.. ,nie przypisuj mi czegoś czego nie robię.Dobranoc/.On jest aniołem ,napisałam jedynie że anioły nie grzeszą..nie przekręcaj znaczenia moich słów nigdy sama bym siebie tak nie nazwała.

Nic nie przekrecam....to byly zarty miedzy innymi. Sama wtracilas w to Pana Boga...juz nawet nie wiem o co Ci chodzi...w bibli nawet jest o aniolach i demonach ,a ty nie widzisz takiej roznicy...nawet kolednicy jak przychodza to sa poprzebierani za aniola i diabla...skoro nie potrafisz zrozumiec moich slow(wyglada jak aniol ,a pod skora ma diabla) ,to juz nie moj problem...

staram się nie grzeszyć,i zdarza mi sie popełnić co wymieniłam to jednak nie daje ci prawa nazywać mnie grzesznicą.znasz moje grzechy? zdradziłam kogoś?,zabiłam? ukradłam coś komuś? NIE!więc jakim prawem? mnie by było wstyd nazwać kogoś grzesznicą bo do oceniania tylko Bóg ma prawo nie ty i nie ja.za kogo ty sie uważasz za BOGA?.. i nawet zielony wie doskonale jak ważna jest dla mnie pokora spytaj go to ci powie jak go zrugałam za brak pokory..Nie znasz mnie..

dla mnie oskarżenie pomówienie,oczernienie,ubliżenie..itp nie jest nigdy równe żartom..dla mnie to nie były żarty.Nie żartuje się z takich rzeczy

Nie znam Cie...i nie osadzam....sama napisalas swoje grzechy ...ja Ci nic nie wytykam...opatrznie to rozumiesz...a jesli chodzi o fakt przyznania sie do tego ,ze jest sie grzesznym to nic zlego...teraz w niedziela jak bylam to ksiadz na kazaniu nawet sie przyznaje ,ze jest grzeszny w oczach Pana Boga...a Ciebie widocznie urazilam....bo taka jest prawda..i nie ma sie czego wstydzic.

Parasolka Przesadzasz...jakie oskarzenia,pomowienia...co Ty gadasz....zakonnica jestes?

Parasolka Pomodl sie do Ducha Swietego...to poznasz prawde:)