Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamusie pomóżcie. Laktacja po rozszerzeniu diety, jak to jest? Smutno mi trochę.

Polecane posty

Gość gość

Czuję że to początek końca karmienia:-( mały teraz pije z piersi rano o 6:00, później ok 11:00, 15:00, 19:00 i o 2:00 w nocy. Mniej więcej. Powiem szczerze że te dzienne karmienia są na zasadzie "napicia się" od czasu rozszerzerzania diety zrobił się z niego smakosz;-) jak to u was wyglądało? Gdy dziecko miało 8mc, 10mc, rok itd... ile karmienie na dobę i czy laktacja się otrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*karmień na dobę. *Utrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam ile było karmien na dobę ale szybko zmniejszyło się do 1 dziennie przed drzemka i kilku w nocy. Ok roku przestał pić w ciągu dnia a po 13 miesiącu w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli są szanse że pociągniemy laktację jeszcze kilka miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba normalne że z dziecka zrobił się smakosz i chce jeść normalnie posiłki. Kolejna wariatka ktora chciałaby cysiac dziecko najlepiej do 8 roku życia i jej smutno, że dziecko zaczyna mieć w d***e jej cysia i już nie jest niezastąpiona :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właściwie czemu Ci autorko ma być smutno? Przecież to normalne, że dziecko niedługo będzie jeść to co każdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalna kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu jest odpowiedź dlaczego niektóre matki karmią do 2-5 roku życia. Nie dlatego że dziecko potrzebuje tego mleka, tylko one czują się wtedy takie niezastąpione dla tych dzieci, bo myślą że ich cycki maja magiczną moc i że są super matkami :-D a jak dziecko już nie chce cycka, to im smutno wariatkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy wiecie frustratki piszace wyzej ze mleko matki jest podstawa diety dziecka do 1 rz? Ale wy pewnie te od mleka w proszku kaszek w proszku i obiadach ze sloikow. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frustratką to jest ta baba, co robi szum na kafe, bo jej 8-12 miesięczne dziecko woli stałe pokarmy od mleka :-D i jej smutno :-D trzeba się pogodzić z tym że dziecko zaczyna JEŚĆ i tyle, a nie przeżywać, bo już cycuś nie taki ważny... Ojoj biedne wy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No...i od liofilizowanej jajecznicy dla kosmonautów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.14 za to takim jak ty wydaje się że z tych cyckow to złoto płynie :-) wasze dzieci i tak będą chorować jak te na mm i tak będą mieć alergie, refleksy i ile historie. Wiecie czemu? Bo żarcie teraz to sama chemia. Jecie ją od lat. Pryska w warzywa, owoce, mięso na antybiotykach. Bez znaczenia że mleko jest produkowane krwi. I tak wasze organizmy nafaszerowane chemią produkują to cudowne mleko z chemią w tle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie było pytanie do kobiet karmiących dzieci mlekiem z puszki czy aluminiowej torebki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kp. Ciesze się, że moje dziecko je inne produkty i się rozwija. Nie płacze po nocach bo piers już nie jest taka ważna. Dla mnie kp to nie styl życia tylko forma karmienia, szybko po porodzie zaczęłam np chodzić na basen a mąż karmil butla z moim mlekiem- i wszyscy żyją. Wy z tego kp to religie robicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie o to chodzi tylko o to czy pokarm nie zaniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To karm tylko swoim mlekiem i nie będziesz miec problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nianiamania
Po rozszerzeniu diety z laktacją może być różnie, więc warto odpowiednio przygotować się na takie problemy. W moim przypadku zaczęłam stosować suplementy dla mam karmiących, a jakie macie swoje sposoby na zwiększenie laktacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to, karmienie piersią to forma karmienia. Choć karmiłam piersią przez rok, nie przypominam sobie, żebym przeżywała zmniejszenie częstotliwości w związku z rozszerzeniem diety. Traktowałam to jako rzecz naturalną i oczywistą. Kolejny etap w rozwoju mojego dziecka. I tak , jak z kolejnym etapem w rozwoju ruchowym i poznawczym cieszyłam się, że dziecko dobrze się rozwija .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojejku, co się tak czepiacie dziewczyny, że jej smutno? Są matki, którym jest smutno jak dziecko idzie pierwszy raz do szkoły, inne płaczą jak wyjeżdża pierwszy raz samo na kolonie, potem na studia. Jeszcze inne matki smucą się jak córka wychodzi za mąż. Jest wiele etapów w życiu dziecka, kiedy to matka odczuwa smutek i nostalgię, że coś kończy, że mały synuś czy córeczka dorasta. Toż to normalne uczucia są, nie ma się co czepiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe szczęście, że istnieje kafeteria, gdzie nieutulone w żalu znajdą zawsze pocieszenie, albo i nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuzula
Moja przyjaciółka miała podobne odczucia - ciężko jej się było rozstać z karmieniem z piersią, ale ona miała tzw. kryzys laktacyjny, a dziecko jeszcze było malutkie. Zaczęła przyjmować preparaty na laktację, aż później stwierdziła, że już ma dość karmienia piersią:) A dziś już ma drugie maleństwo, które także karmi piersią, a już ma skończone pół roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×