Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w szoku jakie rzeczy mówią w kościele.

Polecane posty

Gość gość

Moje dziecko ma w tym roku komunię, chcąc nie chcąc chodze z nim do kosciola, bo widze, ze on chce wierzyc w to, ze Bog istnieje. Po smierci mojej mamy, a jego babci modli się za nią i do niej. Jakis czas temu odwrocilam sie od kosciola i od Boga. Gdy zmarla mi mama, mysle dobra okazja aby sie nawrócić przy komunii. Siedze, slucham co recytuje dziewczynka z ambony, slucham i nie moge uwierzyc czuje sie podczas mszy jakbym byla na spotkaniu jakiejs sekty. Teksty w stylu tylko ty dajesz szczescie, tylko ty kochasz najbardziej, tylko ty najwyzszy, tylko ty miłosierny i na końcu coś co mnie zwslilo z nog, modlitwa w ktorej jest tekst jesli nie bedziecie we mnie wierzyc niech uschnie wam język. No myslalam ze spadne z lawki, nie moglam uwierzyć w to co slysze. Te teksty, to wmawianie, manipulacja, i powtarzamie slow jak w mamtrze.Dziwnie serio dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest sekta, tyle tylko że zalegalizowana i co gorsza wspierana przez nasz rząd i niestety przez nasze podatki. A mała sama ogarnie za pare lat, mój syn ogarnął jakoś przed bierzmowaniem, powiedział ze nie chce żadnych bierzmowań i finito. Myslałm że sie moja sekciarska rodzinka przekręci jak im powiedziałm że sie zgadzam żeby nie był bierzmowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio chcialam się nawrócić, tak mi brakuje mamy i mysl, ze jej nigdy nie spotkam wiecej dobija mnie no ale słysząc co mówią w kościele zwatpilam jeszcze bardziej. To zniechecilo mnie jeszcze bardziej do kościoła, moze noe do samego Boga co do kościoła, chodze na te spotkania, ale nie mogecsluchsc tych bzdur tam przepelnionych manipulacją i zastraszaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z czego ty sie chcesz nawracać? wierzysz w Boga prawda? jesteś dobrym człowiekiem czy nie? Jeśli wierzysz w boga, jesteś dobrym człowiekiem to nie masz sie z czego nawracać. Jestem przekonana, że bóg dostaje szału na to co sie wyprawia pod szyldem wiary. Idz na łąkę i sie pomódl do Boga, a nie łaz po zadnych sektach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie religie to wymysły i mitologie ludzkie stworzone do prania mózgu. Bóg istnieje, ale nie jest zbieżny z żadną z tych mitologii. Katolicyzm jest tak samo mitologia jak Islam, Jedi, czy Latający potwór z makaronu. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć czegoś na temat inteligencji, która stworzyła świat to musi ten świat obserwować i wyciągać wnioski. Bog istnieje, ale jest zły, okrutny i eugeniczny. Dlatego stworzył prawa biologiczne, które eliminują słabszych i dobrych ludzi, a premiują bezwzględnych i prymitywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo, ale o czym mają mówić w kościele Twoim zdaniem? To co tam usłyszałaś to prawda. Jeżeli chcesz naprawdę uwierzyć w Boga to poproś Go o to. Módl się, żeby obdarzył Cię łaską wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka prawda? Tylko bog daje szczescie? :O szczescie daja przede wszystkim inni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś inni ludzie niewiele szczęścia mi dali. Nawet jak z początku mi się tak wydawało to i tak każdy jak znajdzie się w sytuacji podbramkowej to zdradzi. Spróbuj kogoś sprawdzić a się przekonasz. Szczęście to my sami nie inni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:13 jeśli ludzie są dla Ciebie ważniejsi to słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem w szoku że 40 letni facet piszę jak małolat i do tego uważa że najładniejsze są 13-15 latki zobacz sama co piszą : Czy Polacy są normalni?Zobacz co piszą,jaka kobieta jest najlepsza : https://zapodaj.net/f1318261f36b9.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden człowiek nie da Ci takiego szczęścia jak Bóg. Osobiście tego doświadczyłam po 28 latach chodzenia w ciemności i życia w grzechach. Przez całe życie szukałam desperacko miłości i nawet jeśli jej doświadczyłam od wielu ludzi to i tak nie wypełniła poczucia pustki, które mi nieustannie towarzyszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem autorko co w tym takiego szokującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boża miłość nadaje sens naszemu życiu. Sprawia, że nie budzimy się przerażeni w środku nocy, myśląc z lękiem o przyszłości. Jeżeli mamy świadomość, że Jezus Chrystus nas kocha, jest w nas nadzieja, że cokolwiek nas spotka przetrwamy to z Jego pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg jest najważniejszy co nie znaczy, że ludzie nie są ważni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko inne jest na odpowiednim miejscu. Kochając prawdziwie Boga kochasz ludzi w odpowiedni sposób tzn. miłością czystą, bezinteresowną, pragnącą ich dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, wierzcie w Boga (ja też wierzę), ale nie róbcie dziewczynie sieczki z mózgu. Nie zachowujcie się jak stado nieogarniętych dewotek. Na dłuższy wpis szkoda mi czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:51 no tak bo jeśli bierzesz Boga na poważnie to jesteś dewotą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę to wszystko z perspektywy osoby, która doświadcza działania Boga w swoim życiu. Możesz to nazywać dewocją. Tylko przykro mi, że jako osoba wierząca, patrzysz tak powierzchownie i nie pojmujesz istoty Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez te wszystkie komenty o odnalezieniu miłosci w Bogu pisze jeden i ten sam gładki jak tyłek niemowlaka mózg, skrzetnie skryty pod moherowym berecikiem :D A wy łykacie jak te pelikany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gładki jak tyłek niemowlaka mózg, skrzetnie skryty pod moherowym berecikiem" nie znam gościa. Piszę tu, bo chciałam się z wami podzielić tym czego doświadczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:31 pisze tu pare osób. Ja mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A wy łykacie jak te pelikany" Tak, mam nadzieję, ze weźmiecie sobie do serca moje słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ham i nie moge uwierzyc czuje sie podczas mszy jakbym byla na spotkaniu jakiejs sekty. Teksty w stylu tylko ty dajesz szczescie, tylko ty kochasz najbardziej, tylko ty najwyzszy, tylko ty miłosierny i na końcu coś co mnie zwslilo z nog, modlitwa w ktorej jest tekst jesli nie bedziecie we mnie wierzyc niech uschnie wam język. x ale co jest w tym złego, nie rozumiem, autorka ma chyba gorączkę, albo jakieś braki w wykształceniu z polaka, bo nie c***a nie rozumiem do czego to zacytowane się odnosi? dziewczynka kazała w siebie wierzyć?:O ogarnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zachowujcie się jak stado nieogarniętych dewotek. x jak sobie pomyślę, że jakaś puszczalska lewaczka z forum mnie tak postrzega to mam wcale niepobożny orgazm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przejmuj sie, w polskim kosciele to normalne, bo znajduje sie jeszcze w sredniowieczu. Na zachodzie takich bzdur juz nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo KRK jest zapowiedzianym w Piśmie Świętym, Księdze Daniela, rozdziale VII, Antychrystem - rogiem na głowie czwartego zwierzęcia, czyli imperium rzymskiego. Kościół katolicki powstał, jako zinstytucjonowanie religii na potrzeby państwa rzymskiego, czyli jest de facto jego dzisiejszą kontynuacją i spadkobiercą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zrezygnowalam z kosciola juz jako 7latka- bylam niegrzecznym dzieckiem i zawsze karconym przez katechetke. tak mnie to zniechecilo ze calkowicie odwrocilam sie od kosciola. mialam jeszcze kilka innych zlych doswiadczen o jakich nie chce wspominac co utwierdzilo mnie jeszcze bardziej w tym ze dobrze robie. pochodze z ateistyczno-poganskiej rodziny wiec nie mieli pretensji ze jestem jaka jestem. dodam ze wbrew temu co ktos moze sobie pomyslec to jestem anty nastawiona rowniez do wiekszosci ludzi, mam fobie spoleczna, z hedonistka niewiele wspolnego a zapomnienie i szczere relacje odnajduje w obcowaniu z natura i zwierzetami a nie z ludzmi. teraz mam meza bardzo wierzacego co jest dla mnie frustrujace ale trzymam sie niego bo jest najcudowniejszym czlowiekiem jakiego poznalam. mimo to bylo kilka sprzeczek np o slub (ja chcialam cywilny, on koscielny), o chrzest naszego dziecka(ja nie chce, on tak) ale ostatniej sprawy mi nie zrujnuje bo chce byc pochowana bez czarnego diabla w sutannie wiec ostatniej woli nieboszczki raczej nie zlamie :D ja raczej wierze w to ze stworzyla nas przez inzynierie genetyczna jakas wyzsza rasa (ufoki, kosmici?) krzyzujac swoje dna z dna malpy i tak powstal czlowiek. dlatego wierzymy ze bog pochodzi z nieba i jest wszechmocny, wszechcudowny. ale jest tez s*********m ktory nienawidzi naszych slabosci. mnie nienawidzi napewno bardzo bo jestem nieudanym egzemplarzem pod wieloma wzgledami- nieladnym, niepokornym, zbuntowanym, zyjacym w swoim swiecie, nie dajacym sie omotac przekazem podprogowym. przyjazn i szczescie odnajduje w drzewach czy zwierzetach ktore do mnie lgna i mnie kochaja a ludzi i stworzycieli tej paskudnej chimery jaka jestesmy nienawidze i olewam cieplym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zachodzie takich bzdur juz nie ma. x tak. tylko w Polsce pozwala się dziewczynce z ambony wierzyć w siebie. tyle wyniosłam z tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak? A co takiego wspaniałego jest w kościołach na zachodzie, że tak zachwalasz? Nauka Jezusa jest niezmienna. Tam po prostu ją naginają dla własnych potrzeb, bo nie lubią się wysilać i wymagać od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14.50 dobrze, że masz wierzącego męża. Ma się kto za Ciebie modlić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×