Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kryzys 6 miesiąc

Polecane posty

Gość gość

Będę biadolic ale trudno. Nie mogę się ogarnąć. Jestem w 6 mc ciąży i nic mi się nie chce już od jakiś 2 tyg. To znaczy coś tam robię bo muszę wiadomo. Zakupy, pranie, sprzątanie, obiad ale dookoła własnej d**y mi się nie chce. Pogoda piękna a mi się nie chce nigdzie wychodzić, ogladalabym tylko tv. Nie mam weny żeby siebie zadbać. Paznokcie nie zrobione, stary dres, brak makijażu, nogi nie wydepilowane, brudne włosy. Jak pasztet tak siedzę. Czy na jakimś etapie ciąży mialyscie kryzys??? Nie nadaję się na ciężarna. Ja nie czuję tej magii jak co niektóre tutaj, które wypisują że mogą chodzić w ciąży całe życie. Co za bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie źle się czuję we własnej skórze i nie mogę się zebrać w sobie żeby się ogarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to wygląda raczej na kryzys z powodu siedzenia w domu, a nie ciąży. Może zapisz się na jakiś basen/jogę dla ciężarnych? Każdy by skapcaniał, jak w ciągu dnia jedyną rozrywką jest sprzątanie, gotowanie i telewizja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam kryzys w 6 miesiącu. W końcu przeszło. Olej to czego nie musisz i zaakceptuj ten stan. No chyba, że chcesz się zmuszać, jak ta panna wyżej, do jogi itp. ;) Ps. To jak się czujesz teraz, nie będzie trwało wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana ruszaj sie poki mozesz! kryzys to bedzie w 9 miesiacu. Bedziesz wielka jak beczka i cala obolała i po nieprzespanych nocach. Korzystaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ruszam się ogólnie bo ciągle działam w domu, ogrodzie itd ale tu o mnie chodzi w sensie nie chce mi się dbać o siebie. Mąż wraca późno, je i śpi. Teraz akurat ma taki okres w pracy. I mi się nie chce. Joga dla ciężarnych? Taak na terenach wiejskich mam jogę w ogrodzie. Wystarczy mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, powiem tak jestes w ciazy a w ciazy lekko nie jest (chociaz sa takie co mowia ze jest super) więc jak chcesz to oglądaj tv cale dnie. Ja nie dziwie sie Tobie ze Ci sie nie chce. Jak ja sobie przypomne swoja ciaze jak sie czulam ociezala i maz mi buty ubieral i w ogole jak mnie wnetrznosci bolaly jak spalam bo dziecko ugnioatalo to masakra:p takze rob co uwazasz nalezy Ci sie za te "męki":) niczym sie nie stresuj. No i korzystaj w sumie z usprawiedliwionego lenistwa bo potem to "maly terrorysta" bedzie zarządzal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasiedzialas się w domu. O, i to cały kryzys. Ale mi też się nic nie chciało w ciąży więc cię rozumiem. To minie. Ja jak byłam w drugiej ciąży to odprowadzalam starszaka do przedszkola i biegiem spać. Budzilam się przed odbiorem dziecka i tak mi mijał każdy dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×